Potrzeba zmian ułatwiających rozwój
(fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / kn
Konieczne jest wprowadzenie zmian ułatwiających rozwój społeczeństwa obywatelskiego - powiedział doradca prezydenta Henryk Wujec, przedstawiając w Sejmie inicjatywę Bronisława Komorowskiego dot. stowarzyszeń. Kluby, poza PiS, chcą skierowania projektu do komisji.
Złożenie w Sejmie projektu zmian w ustawie o stowarzyszeniach prezydent zapowiedział 4 czerwca 2014 roku, w orędziu przed Zgromadzeniem Narodowym w 25. rocznicę wyborów z 1989 r. Wujec ocenił, że obecna ustawa, uchwalona na początku transformacji ustrojowej, zdążyła się już zdezaktualizować. Dodał, że w Polsce działa ok. 100 tys. organizacji pozarządowych i stowarzyszeń. "Mimo to Polacy coraz mniej chętnie zrzeszają się" - powiedział.
Podkreślił, że projekt noweli został wypracowany przy aktywnym udziale organizacji pozarządowych. "W Polsce od lat słyszymy o konieczności niwelowania barier. Koniecznym jest wprowadzenie zmian ułatwiających rozwój społeczeństwa obywatelskiego" - zaznaczył Wujec.
Większość klubów parlamentarnych opowiedziała się za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisjach. Według PiS obecna ustawa od lat dobrze funkcjonuje i nie ma potrzeby jej zmian.
Joanna Bobowska (PO) oceniła, że projekt odpowiada na postulaty organizacji pozarządowych i zmierza do niwelowania barier w ich rozwoju. "Nowelizacja ta jest potrzebna. Wychodzi naprzeciw inicjatywom wszelkiej aktywności obywatelskiej wzmacniając prawa człowieka do swobodnego zrzeszania się" - powiedziała.
Wątpliwości do projektu ma Łukasz Zbonikowski (PiS), który ocenił, że obecna ustawa z powodzeniem funkcjonuje od ponad 25 lat. "Należy się zastanowić, czy jest potrzeba dzisiaj aż tak daleko idących zmian w prawie, w sytuacji kiedy funkcjonująca od ćwierć wieku ustawa jest jedną z lepszych ustaw. Nie ma do niej słów krytyki" - powiedział.
Paweł Sajak (PSL) ocenił, że jest potrzeba dostosowania prawa do aktualnych potrzeb. "Nasz kraj przez 25 lat przeszedł nie tylko zmiany ustrojowe. Są to też zmiany społecznościowe, dlatego te zmiany są wręcz niezbędne" - powiedział.
Jacek Czerniak (SLD) zwrócił uwagę na szerokie konsultacje projektowanych przepisów. Poseł opowiedział się za skierowaniem projektu do komisji. Edward Siarka (KPSP) ocenił, że w toku dalszych prac należy doprecyzować szczegółowe zapisy dotyczące funkcjonowania stowarzyszeń.
Projekt popiera także klub TR, który zgłosił wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej, do której projekt by trafił. "To bardzo cenna inicjatywa ustawodawcza. Obecna ustawa trochę nieprzystające do rozwijającego się w szybkim tempie społeczeństwa" - powiedziała Zofia Popiołek (TR).
Projekt jest efektem prac zespołu powołanego w Kancelarii Prezydenta, w skład którego weszli m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych. Zakłada ułatwienie rejestrowania i funkcjonowania stowarzyszeń, m.in. zmniejszenie - z 15 do 7 - liczby osób koniecznych do ich założenia.
Obecnie, po spotkaniu założycielskim, trzeba zgłosić wniosek o rejestrację stowarzyszenia do sądu, który następnie zwraca się do organu nadzorującego (starosty) i czeka na jego odpowiedź. Projekt zakłada, że teraz to sąd w ciągu 7 dni będzie podejmował decyzję w sprawie rejestracji stowarzyszenia, a dopiero po tym fakcie będzie informował starostę.
Zgodnie z projektem starosta - jako organ nadzorujący - miałby mniejsze uprawnienia, jeśli chodzi o kontrolę stowarzyszeń. Mógłby żądać dostarczenia odpisów uchwał walnego zgromadzenia delegatów, musiałby jednak wskazać uzasadnienie takiego działania.
Projekt zakłada również zwiększenie uprawnień tzw. stowarzyszeń zwykłych. Mogą je utworzyć co najmniej trzy osoby, które nie muszą zgłaszać wniosku o rejestrację stowarzyszenia do sądu, a jedynie informują starostę. Zgodnie z przepisami stowarzyszenia takie uzyskują środki jedynie ze składek członkowskich. Według prezydenckiej propozycji stowarzyszenia zwykłe mogłyby robić zbiórki publiczne, ubiegać się o dotacje oraz zawierać umowy prawne.
W myśl projektu stowarzyszenie może zawiesić swą działalność maksymalnie na dwa lata; jeśli po tym czasie jej nie wznowi, wówczas sąd może z urzędu wyrejestrować takie stowarzyszenie. Możliwości zawieszenia działalności nie miałyby stowarzyszenia prowadzące działalność gospodarczą, posiadające status organizacji pożytku publicznego oraz zatrudniające pracowników.
Ponadto - zgodnie z projektem - stowarzyszenia miałyby możliwość przekształcenia się np. w spółdzielnię socjalną lub połączenia się z innym stowarzyszeniem. Taka decyzja mogłaby zapaść na mocy uchwały walnego zgromadzenia członków, pod warunkiem że możliwość przekształcenia się została wpisana w statut organizacji.
Propozycja prezydencka przewiduje również, że zakładanie stowarzyszeń byłoby bezpłatne. W projekcie jest też mowa o tym, że oddziały regionalne ogólnopolskich stowarzyszeń musiałyby rejestrować w sądzie ten sam statut co jednostka macierzysta. Jak wskazują autorzy projektu, zdarzały się sytuacje, że statut regionalnych oddziałów stowarzyszenia nie był tożsamy z tym macierzystym, co powodowało problemy.
Głosowanie nad skierowaniem projektu do komisji Sejm przeprowadzi w piątek.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł