Potwierdzono 2. przypadek zakażenia EHEC
Groźną bakterię coli wykryto u siedmiolatka z Giżycka. Chłopiec zaraził się od ojca, który wrócił z Niemiec. Jego stan jest stabilny.
- Badania mikrobiologiczne przeprowadzone w Państwowym Zakładzie Higieny potwierdziły drugi w Polsce przypadek zakażenia bakterią E.coli - taką, jak ta, która wywołuje zakażenie w Niemczech - poinformował rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar. Chłopiec leży w jednym z warszawskich szpitali.
To drugi przypadek zakażenia w Polsce, który potwierdził Sanepid. Pierwsza była kobieta, która kilka dni temu z objawami zakażenia groźnym szczepem bakterii trafiła do szczecińskiego szpitala. Jej stan również jest stabilny.
Poza dwoma potwierdzonymi przypadkami jest też 11 podejrzeń zakażenia groźną bakterią. Ostatnie to, jak poinformował w TVN24 zastępca głównego inspektora sanitarnego Jan Orgelbrand, szóstka dzieci z Kielc, które rozchorowały się po turnieju piłki nożnej w Niemczech - To dopiero podejrzenia. Poza tym to może być retrowirus, w końcu nie wszystkie zaburzenia układu pokarmowego mają jednego winowajcę - zaznaczył.
Jeden z chłopców jest na obserwacji w szpitalu, pozostała piątka na obserwacji w domach.
Takich osób może być nawet kilkadziesiąt. Pobrane od nich próbki trafiają do badań mikrobiologicznych. GIS podkreśla, że taka procedura nie jest czymś nadzwyczajnym. Służby sanitarne przypominają także, iż przy wysokich temperaturach nasilają się zatrucia pokarmowe.
Zakażenie może przenosić się przez skażoną wodę, świeże warzywa, surowe mleko, sery z niepasteryzowanego mleka, bliski kontakt z osobą zakażoną (np. w domu), w wyniku zaniedbań higienicznych, a także poprzez kontakt z zakażonymi zwierzętami.
GIS przypomina o konieczności zachowania zasad higieny podczas przygotowywania żywności, w szczególności mycia świeżych owoców i warzyw oraz zachowania higieny osobistej. Do zabicia prawie wszystkich niebezpiecznych mikroorganizmów (także Escherichia coli) prowadzi również właściwa obróbka termiczna żywności.
Skomentuj artykuł