"Nie było zakazu importu owoców do Rosji"
Federalna Służba ds. nadzoru w sferze praw konsumentów (Rospotriebnadzor) zaprzeczyła w czwartek, jakoby wprowadziła zakaz importu i sprzedaży na swoim terytorium owoców miękkich z krajów Unii Europejskiej.
"Zakazu importu i dostaw europejskich owoców miękkich nie było" - poinformowało źródło w służbie prasowej Rospotriebnadzoru, które cytuje agencja RIA-Nowosti.
We wtorek o wprowadzeniu zakazu importu i sprzedaży na terytorium Rosji owoców miękkich - m.in. truskawek, poziomek, żurawiny, borówek i jagód - z krajów Unii Europejskiej informowały rosyjskie media. Również powoływały się na terytorialne oddziały Rospotriebnadzoru, będącego odpowiednikiem służb sanitarno-epidemiologicznych w państwach UE.
Zakaz - podawały media w Rosji - wprowadzono w związku z falą zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC w krajach Unii Europejskiej. Obowiązuje od 6 czerwca i obejmuje owoce zebrane po 15 kwietnia, tj. także mrożone.
Według mediów, lekarze sanitarni w regionach apelowali do handlowców o niesprzedawanie takich produktów, a do ludności - o zgłaszanie Rospotriebnadzorowi przypadków pojawienia się zakazanych owoców w punktach sprzedaży.
Rosyjskie media informowały także, że na granicy między Rosją i Białorusią zatrzymywane są tiry wiozące warzywa i owoce miękkie z państw UE. W środę na terenie urzędu celnego w Smoleńsku znajdowało się 87 partii świeżych i mrożonych warzyw oraz owoców miękkich z krajów Unii Europejskiej.
2 czerwca Rosja zakazała importu świeżych warzyw pochodzących z wszystkich państw UE. Komisja Europejska natychmiast zaprotestowała przeciwko embargu i zażądała jego zniesienia. Zdaniem KE, zakaz taki jest niewspółmierny do zagrożenia.
Komisja Europejska oceniła też, że rosyjskie embargo jest sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), do której Rosja chce przystąpić. Moskwa odrzuciła zarzuty KE, oświadczając, że możliwe jest wprowadzenie takich zakazów w przypadku zagrożenia zdrowia i życia ludności.
Rosyjskie embargo ma być jednym z głównych tematów rozpoczynającego się w czwartek wieczorem szczytu UE-Rosja w Niżnim Nowogrodzie.
Skomentuj artykuł