Premier o reformie służby zdrowia

(fot. PAP/Marcin Obara)
PAP / kk

"Reforma służby zdrowia jest dobrze przygotowana; liczymy, że skróci kolejki i zwiększy dostępność pacjentów do usług medycznych" - powiedziała w czwartek premier Beata Szydło. "Im dłużej będziemy zwlekali, tym bardziej zapaść w służbie zdrowia będzie się pogłębiała" - oceniła.

Premier wraz ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem była gościem na posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego. Uczestniczyła w nim również szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

"W naszej ocenie jest to reforma dobrze przygotowana, dobra dla Polaków, dobra dla pacjentów, dobra dla służby zdrowia i w przyszłości przynosząca efekty takie, na które wszyscy liczymy. To, o czym tak powszechnie mówimy: skrócenie kolejek, dostępność pacjentów do usług medycznych, wreszcie pełne ich zabezpieczenie, powszechność tego systemu" - powiedziała w czwartek premier.

Według niej, jeśli nie podejmie się wyzwania, "jakim są zmiany w służbie zdrowia, to system, który jest w tej chwili, będzie tylko i wyłącznie coraz bardziej popadał w chorobę, w której tkwi".

DEON.PL POLECA

Premier zwróciła uwagę, że w dyskusji nad koniecznymi zmianami w służbie zdrowia należy wziąć pod uwagę czas. "Im dłużej będziemy zwlekali z podjęciem decyzji ze skierowaniem projektów ustaw do prac parlamentarnych, tym ta zapaść w służbie zdrowia będzie się jeszcze pogłębiała" - dodała.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Premier o reformie służby zdrowia
Komentarze (2)
WDR .
20 stycznia 2017, 04:22
Reforma zdrowia nigdy się nie skończy ;-) Rzecz jasna NFZ jest niepotrzebny skoro od 1 stycznia 2018 znika ubezpieczenie zdrowotne. Na razie nie ma strajków lekarzy znanych z rządów PO. Zawsze coś...
19 stycznia 2017, 17:44
Biedna ta pani co podobno jest jakimś "premierem". Blisko dwa lata po wyborach prezydenckich, ponad rok po wyborach parlamentarnych, i ta pani cały czas prowadzi kampanię wyborcza, tylko nie wiadomo w jakich wyborach. Bez wątpienia po zdjęciu z budynków tabliczek "NFZ" i zamianie tych tabliczek na jakieś inne, się nagle "zmniejszą kolejki", "zwiększy dostępność" itp itd. Osobiście sugeruję, żeby w każdym korytarzu w służbie zdrowia zawiesić portret Jarosław Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy. Efekt będzie ten sam, a koszt niewielki, a pacjenci patrząc na dostojne oblicza będą bardziej szczęśliwi i czas w kolejce będzie im szybciej mijał.