Prezydent chce szybkiego utworzenia rządu

(fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
PAP / psd

Prezydent Bronisław Komorowski chce szybkiego utworzenia stabilnego rządu po wyborach. Zapowiedział, że ws. desygnacji premiera skonsultuje się z partiami.

Prezydent powiedział w środę w "Kropce nad i" w TVN24, że desygnuje premiera po konsultacjach z partiami politycznymi. "Polsce jest potrzebna stabilność, skrócenie czasu rozchwiania (...), im szybciej uda się stworzyć rząd stabilny, tym lepiej dla Polski" - oświadczył Komorowski.

Wcześniej, we wrześniowym wywiadzie dla PAP, prezydent zapowiedział, że powierzając misję tworzenia nowego rządu będzie się kierował wynikiem wyborczym, ale też realną zdolnością koalicyjną danego ugrupowania.

DEON.PL POLECA

W czwartek Kancelaria Prezydenta podała, że w niedzielę - po zakończeniu wyborów parlamentarnych, które odbędą się w godz. 7-21 - Komorowski wygłosi w Belwederze oświadczenie.

Pod rządami konstytucji z 1997 roku na premiera desygnowany i powoływany był czterokrotnie przedstawiciel zwycięskiej partii. Dwukrotnie prezydent desygnował szefa takiej partii: w 2001 Leszka Millera (SLD), w 2007 r. - Donalda Tuska (PO).

Zgodnie z konstytucją pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu prezydent zwołuje w ciągu 30 dni od daty wyborów - czyli jeśli wybory odbędą się 9 października, to pierwsze posiedzenie musi zostać zwołane na najpóźniej 8 listopada.

Ustawa zasadnicza przewiduje także, że prezydent desygnuje prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład rządu. Prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od pierwszego posiedzenia Sejmu, czyli najpóźniej 22 listopada.

Premier, w ciągu 14 dni od powołania przez prezydenta, przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania. Musi się to zatem stać najpóźniej 6 grudnia. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Gdyby nie udało się powołać rządu bądź Radzie Ministrów nie udzielono by wotum zaufania, Sejm ma dwa tygodnie na wybór premiera oraz proponowanych przez niego członków rządu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków.

Gdyby i ten krok się nie powiódł, prezydent w ciągu 14 dni powołuje premiera i na jego wniosek pozostałych członków Rady Ministrów oraz odbiera od nich przysięgę. Sejm w ciągu 14 dni od dnia powołania rządu przez prezydenta udziela jej wotum zaufania większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

W razie nieudzielenia rządowi wotum zaufania w tym trybie prezydent skraca kadencję Sejmu i zarządza wybory.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent chce szybkiego utworzenia rządu
Komentarze (1)
7
7hhj
7 października 2011, 09:21
Prezydent  zapewne z bulem przyjmie przegraną swojej partii,ale nie traci nadzieji, że mimo wszystko będzie rządzić dzięki jego pomocy.