Prezydent: na szczycie Trójmorza spodziewana jest obecność Trumpa
Szczyt państw Trójmorza odbędzie się w lipcu w Warszawie; według wszelkich zapowiedzi ze strony Białego Domu jego gościem będzie prezydent USA Donald Trump - poinformował we wtorek w Zagrzebiu prezydent Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że Polska i Chorwacja będą współgospodarzami lipcowego szczytu Trójmorza. - Pierwotny plan był taki, że szczyt będzie się odbywał we Wrocławiu, ale z uwagi na to, że okoliczności się zmieniły, jesteśmy zmuszeni, ze względów logistycznych i ze względów bezpieczeństwa, przenieść ten szczyt państw Trójmorza do Warszawy - oświadczył Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydent Chorwacji Kolindą Grabar-Kitarović.
Dodał, że według wszelkich zapowiedzi ze strony Białego Domu w szczycie weźmie udział prezydent Trump. - Chciałem powiedzieć, pani prezydent, że jest to nasz wielki, wspólny sukces. Bo chcę bardzo mocno podkreślić, że oczywiście pan prezydent Donald Trump otrzymał ode mnie dwukrotne zaproszenie - jedno zaproszenie formalne, ale też zapraszałem pana prezydenta ustnie, w rozmowach, które odbyliśmy - mówił Duda.
Zwrócił uwagę, że również Grabar-Kitarović, czując się współgospodarzem szczytu Trójmorza, zapraszała Trumpa i "poczyniła wiele starań w tym kierunku, żeby prezydent Donald Trump spotkał się w ramach inicjatywy Trójmorza z państwami Europy środkowej". - I rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że te nasze starania, pani prezydent, będą uwieńczone sukcesem. Ogromnie za to dziękuję - podkreślił Duda.
Prezydent zaznaczył, że przyjazd Trumpa do Europy jest bardzo ważnym wydarzeniem, pokazującym wymiar polityki, którą chce realizować prezydent USA. - Jest to w jakimś sensie bardzo istotna perspektywa inwestycyjna rozwoju tej części Europy - zauważył polski prezydent.
Zdaniem Dudy wizyta Trumpa to także wyraz docenienia ze strony prezydenta USA, że 12 krajów z tej części Europy "potrafi usiąść razem przy wspólnym stole, umie ze sobą rozmawiać, widzi wspólne interesy i chce prowadzić razem stabilną politykę".
Prezydent poinformował, że wspólne rozmowy z prezydent Chorwacji dotyczyły m.in. szczegółów agendy szczytu Trójmorza.
- Mam nadzieję, że frekwencja na szczycie, także w związku ze spotkaniem z prezydentem Stanów Zjednoczonych, będzie wysoka i że te decyzje, które w ramach szczytu Trójmorza w Warszawie podejmiemy, będą rzeczywiście budowały na przyszłość rozwój powiązań gospodarczych, infrastrukturalnych i będą budowały bezpieczeństwo energetyczne w naszej części Europy - podkreślił Duda.
Zapowiedział też, że dołoży wszelkich starań, by poprawiła się współpraca gospodarcza i biznesowa między Polską i Chorwacją. Zaznaczył, że podczas wizyty w Chorwacji towarzyszą mu przedstawiciele polskiego biznesu, a w środę odbędzie się spotkanie z biznesem polskim i chorwackim.
- Mam nadzieję, że ta wymiana handlowa się zwiększy i że zwiększy się ona także poprzez inwestycje polskie w Chorwacji - powiedział prezydent. Jak zaznaczył, sądzi, iż wielu biznesmenów z Polski będzie rozważało inwestycje w Chorwacji.
Duda wyraził też nadzieję, że chorwacki parlament podejmie decyzje, by żołnierze z Chorwacji zasilili siły NATO stacjonujące w Orzyszu.
Dodał, że w rozmowie z Grabar-Kitarović podkreślił, iż mają podobne punkty widzenia, jeżeli chodzi o sytuację europejską. - Obydwoje jesteśmy absolutnie przekonani, że Europie dzisiaj potrzebna jest spójność i solidarność, że absolutnie czymś, na co się nie godzimy, jest jakiekolwiek dzielenie UE na Unie Europejskie różnych prędkości. To nie jest coś, do czego dążyłaby Polska, czy to nie jest coś, do czego dążyłaby Chorwacja - zaznaczył.
Według niego w UE potrzeba więcej demokracji. Jak zaznaczył, więcej decyzyjności i współpracy powinno być realizowanych na płaszczyźnie między Unią i jej instytucjami a parlamentami krajowymi. - I ta rola parlamentów krajowych dla mnie w przyszłości UE powinna wzrastać - powiedział.
Chorwacka prezydent podkreśliła natomiast, że Polskę i Chorwację łączy wspólna przyszłość w UE. - I Polska, i Chorwacja stoją na stanowisku, że Europa powinna być Europą jednej prędkości (...), a nie Europą kilku prędkości, kilku warstw - zaznaczyła Grabar-Kitarović.
Jak dodała, to kraje członkowskie powinny decydować o przyszłości Unii. - I powinien być to projekt, który przyczynia się do rozwoju naszych gospodarek, naszych społeczeństw - podkreśliła. Zwróciła też uwagę, że Polska i Chorwacja przyczyniają się do wzrostu PKB w UE, stabilności kontynentu europejskiego, siły europejskiej gospodarki i konkurencyjności UE.
Tematem rozmów z Dudą - relacjonowała - była również współpraca w zakresie obronności. Zwróciła uwagę, że Chorwacja bierze udział "we wszystkich ćwiczeniach odbywających się na terytorium Polski".
Jak zaznaczyła, Chorwacji zależy na zacieśnieniu relacji i połączeń gospodarczych z Polską, m.in. zwiększeniu skali polskich inwestycji w jej kraju.
Chorwacka prezydent dopytywana o wizytę Trumpa na szczycie Trójmorza odpowiedziała, że przyjazd amerykańskiego prezydenta pokaże "partnerstwo strategiczne po obu stronach Atlantyku".
W jej ocenie wizyta Trumpa to potwierdzenie ze strony Białego Domu, że Europa Środkowa jest partnerem strategicznym dla USA.
- Oczekiwania są takie, że postawimy silne fundamenty współpracy z USA i że zostaną usunięte jakiekolwiek wątpliwości dotyczące tego, że USA nie są zainteresowane UE i że nie jesteśmy partnerami strategicznymi - oświadczyła.
Skomentuj artykuł