Prezydent: nie ma chrześcijańskiego pesymizmu

(fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
PAP / mh

Spotkanie z ludźmi, którzy czerpią radość i optymizm z wiary, przypomina, że nie ma chrześcijańskiego pesymizmu; chrześcijanie to optymiści - mówił prezydent Bronisław Komorowski w sobotę w czasie wizyty w Wielkopolsce.

Podczas spotkania w gnieźnieńskim Kolegium Europejskim Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prezydent spotkał się ze środowiskiem Instytutu Tertio Millennio - organizacji, której celem jest popularyzacja nauczania społecznego Kościoła.

"Chcę spotkać się z ludźmi, którzy czerpią radość i optymizm z wiary. Jest to stara zapomniana prawda, że nie ma chrześcijańskiego pesymizmu, chrześcijanie to optymiści" - powiedział do zebranych prezydent Komorowski.

W czasie debaty z prezydentem uczestnicy spotkania pytali go m.in. o pomysł na reformę samorządu terytorialnego.

DEON.PL POLECA


"To jest następny etap myślenia o samorządzie, maksymalne "uobywatelnienie" samorządu, wprowadzenie inicjatywy uchwałodawczej dla obywateli" - powiedział. Zdaniem prezydenta to może utrudnić działanie władzom lokalnym, ale sprawi, że obywatele poczują się odpowiedzialni za lokalne rządzenie.

Prezydent wyraził też nadzieję, że w nowej perspektywie finansowej UE, poza wspieraniem gospodarki, znajdą się też poważne środki na aktywizacje społeczeństwa obywatelskiego.

Zapytany o losy Ukrainy odpowiedział, że liczy, iż w listopadzie dojdzie do podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Kijowem. Jego zdaniem, młodzi Ukraińcy ze wschodu i zachodu tego kraju chcą integracji z Europą. "I jeżeli teraz nie uda się tego dokonać, to dokona się to za 20 lat" - powiedział prezydent Komorowski.

Odpowiadając na pytanie o gospodarkę powiedział, że pod koniec czerwca zostanie przygotowany strategiczny dokument prof. Jerzego Hausnera, który będzie mówił o problemie konkurencyjności naszej gospodarki. "Konkurencyjność to większa skłonność do inwestowania w Polsce i zwiększenia zatrudnienia" - powiedział.

Instytut Tertio Millennio został założony w 1995 roku przez dominikanina Macieje Ziębę OP, a jego powstanie było związane z ogłoszeniem przez Jana Pawła II Listu Apostolskiego Tertio Millennio Adveniente, w którym papież wezwał do przygotowania się na czas Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.

Na zakończenie swojej wizyty prezydent spotkał się z młodzieżą na XVII Spotkaniu Młodych Lednica 2000.

"Chciałbym Wam serdecznie podziękować za to, że z tak niezwykłego miejsca, naraz, we wspólnym rytmie, bije kilkadziesiąt tysięcy młodych serc, że kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi, młodych Polaków szuka źródła siły i optymizmu, radości życia w wierze. Zawsze chciałem tutaj przyjechać" - powiedział prezydent Bronisław Komorowski.

Nawiązał on również do tematu przewodniego tegorocznego spotkania "W imię Ojca". "Ojcostwo nie jest rzeczą łatwą, ale może być piękne i pożyteczne. Warto pamiętać, że ojcowie ciężko pracują, że trzeba im czasami wybaczyć" - powiedział prezydent.

"Chciałbym z tego miejsca zaapelować do wszystkich polskich ojców, żeby znaleźli tę odrobinę czasu, energii, tę odrobinę wyrozumiałości, potrafili i chcieli rozmawiać ze swoimi dziećmi. Bo rozmowa wzbogaca obie strony. Chcę zaapelować także do was, do ludzi młodych. Wykażcie zrozumiałość i wyrozumiałość dla swoich ojców, jeśli nawet nie zawsze znajdą czas, znajdą umiejętność rozmawiania z nami" - dodał. Prezydent, na koniec wizyty, przekazał na ręce ojca Jana Góry kielich, replikę Konstytucji 3 Maja, a także współczesną konstytucję.

Swoją sobotnią wizytę w Wielkopolsce prezydent rozpoczął od zwiedzenia Centrum Doskonalenia Kierowców w podpoznańskich Bednarach. Nowoczesne Centrum powstało dzięki dotacji Unii Europejskiej. Wartość projektu to 26,5 mln złotych, z czego ponad 13 mln pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

W Centrum mogą doskonalić swe umiejętności zawodowcy i amatorzy - kierowcy motocykli, samochodów osobowych, ciężarówek i autobusów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent: nie ma chrześcijańskiego pesymizmu
Komentarze (10)
CT
Choholi taniec
2 czerwca 2013, 19:59
Co tam robił ten Pan ? Kim jest? - politykiem to nie powinno go tam być! Celebrytą? - to cierpi na schizę! Prowadził kryptoreklamę wyborczą PO - to hańba za wpuszczenie. Jutro zgadza się na "Europę federalną" Na in vitro co się w tej Polsce dzieje Bronisław Komorowski na scenie na Polach Lednickich zatańczył razem z uczestnikami imprezy  Spotkania Młodych Lednica 2000. [url]http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/prezydent-tanczyl-dla-nich,766153.html?playlist_id=12799[/url]
AS
ave salvator
2 czerwca 2013, 16:49
Znany ekskomunikowany pasterz teologii stosowanej Bull I alias "In Vitro", wyznawca budowania przez niszczenie, miłośnik życia przez zabijanie, ojciec wybranego narodu POlszewii, mędrzec uniwersum i emanacji fajności wszechrzeczy - przemówił: Radujcie się chrześcijańskie barany w Polsce, kiedy was prowadzą na rzeż, bo fajność was wyzwoli.
M
Max
2 czerwca 2013, 13:01
Szkoda, że Komorowski-"katolik" popierający in vitro, aborcję, związki partnerskie, nie wyjaśnił ile tych "prawd bożych" jest. Dwie, a może cztery, albo pięć? [url]http://www.polskatimes.pl/artykul/909219,komorowski-nie-ma-jednego-prawa-bozego-miller-nie-reagowal,id,t.html?cookie=1[/url]
C
Czytelnik
2 czerwca 2013, 12:27
Szkoda, że DEON nie zacytował teologicznych mądrości pana prezydenta, które przytacza portal "W polityce": " 'Za rządów lewicy ostre wystąpienia hierarchów nie wywoływały reakcji ówczesnego premiera' - powiedział w Gnieźnie prezydent Bronisław Komorowski odnosząc się do wypowiedzi szefa SLD dotyczących homilii kard. Dziwisza wygłoszonej podczas Bożego Ciała.     'Domyślam się, dlaczego nie wywoływały tych reakcji, bo wszyscy wiedzieli wtedy i wiedzą dzisiaj, że (...) żyjemy w świecie zróżnicowanym i nie ma jednego prawa bożego. Wtedy to nikogo nie dziwiło i nie gorszyło. I ja uważam, że dzisiaj trzeba dopilnować ściśle zasady, która służy i państwu polskiemu, i Kościołowi, a nawet wszystkim Kościołom w Polsce, zasady ścisłego rozdziału między państwem a Kościołem, byle był to rozdział przyjazny a nie wrogi' - powiedział prezydent podczas spotkania w Gnieźnie z uczestnikami ruchu Tertio Milennio". Może byłoby lepiej, żeby na religijnych spotkaniach nie udostępniać trybuny politykom nie mającym wiele wspólnego z religią katolicką.
O
o|o
2 czerwca 2013, 12:25
ok, nawet jesli to tylko polityka
M
Marek
2 czerwca 2013, 12:02
A ja wbrew wszystkim cieszę się, ze prezydent przyjechał na lednicę. Nie przyjechałby - źle, lewak itd - przyjechał - żle, jest niegodny. Ludzie opanujcie się, wrzućcie trochę na luz;p
W
we
2 czerwca 2013, 10:17
Dobrze, że wszyscy chcą doskonałości i wymagają jej od innych. Ja tylko proszę o trochę cierpliwość dla Komorowskiego, dla mnie też, bo ja jestem jeszcze w drodze do celu.
W
wierny
2 czerwca 2013, 10:11
O. maciej Zięba już po leczeniu? Z powrotem ruszył do mediów i młodzieży siać zamęt?
A
AM
2 czerwca 2013, 10:10
 UE hwalona przez prezydenta to również edukacja gender i seksualne zboczenia - w tym również próby zaszczepienia tego ohydztwa w Polsce dzieciom i młodzieży
K
Klara
2 czerwca 2013, 10:07
Prezydent jest niestety niewiarygodnym katolikiem - sprawa in vitro, aborcji, związki partnerskie, edukacja, TV Trwam - to tylko wybrane przykłady. Nie powiniem przemawiać jako autorytet do katolickiej młodzieży