Prezydent rozpoczyna wizytę zagraniczną
Prezydent Bronisław Komorowski rozpoczyna w środę swoją pierwszą wizytę zagraniczną. W Brukseli będzie rozmawiał z szefem KE i sekretarzem generalnym NATO; w Paryżu i Berlinie chce zaproponować ściślejszą współpracę w ramach Trójkąta Weimarskiego.
- Paryż i Berlin to kraje Trójkąta Weimarskiego, z którymi chcemy coraz bliżej współpracować. Prezydent chce zaprosić kanclerz Angelę Merkel i prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego na szczyt do Polski na przełomie roku 2010 i 2011 - powiedział we wtorek dziennikarzom minister w Kancelarii Bronisława Komorowskiego odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe Jaromir Sokołowski.
Sokołowski podkreśla, że Trójkąt jest tak ważny dla prezydenta, bo tam Polska może przedstawiać swoje pomysły i liczyć na wdrożenie ich w całej UE (jeśli uda się przekonać do nich Paryż i Berlin).
Prezydent uda się do Brukseli 1 września, prosto z Westerplatte, gdzie weźmie udział w uroczystościach związanych z 71. rocznicą wybuchu II wojny światowej. W stolicy Belgii spotka się z szefami trzech głównych unijnych instytucji.
Z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso ma rozmawiać o polityce obronnej UE, stosunkach z Rosją, polskiej prezydencji w drugiej połowie 2011 r. i wspólnych interesach nowych krajów UE dotyczących m.in. budżetu UE po roku 2013. Takie cztery tematy zaplanowanego na godzinę porannego spotkania podały PAP źródła w KE, dodając, że zaproponowała je strona polska. Komorowski ma przedstawić Barroso oczekiwania Polski co do nowej perspektywy finansowej wspólnoty.
- Prezydent na początku chciał udać się do Brukseli, stolicy instytucji europejskich oraz siedziby kwatery głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego po to, żeby podkreślić znaczenie polskiego członkostwa w tych organizacjach oraz podkreślić aktywną rolę, jaką Polska chce odgrywać zarówno w Unii, jak i w NATO - zwraca uwagę Sokołowski.
Po rozmowie z Barroso i konferencji prasowej w siedzibie KE, Komorowski ma się spotkać z królem Belgii Albertem II.
Później prezydent będzie rozmawiał w Parlamencie Europejskim z jego szefem Jerzym Buzkiem; następnie na jego zaproszenie weźmie udział w roboczym lunchu z udziałem szefów frakcji politycznych oraz przewodniczących polskich delegacji PO-PSL, PiS i lewicy. Później spotka się z polskimi eurodeputowanymi.
Rzeczniczka Buzka Inga Rosińska powiedziała PAP, że przewidywanymi tematami spotkania prezydenta z przewodniczącym PE są m.in.: powstająca europejska służba dyplomatyczna, europejska polityka bezpieczeństwa i obrony oraz budżet UE po roku 2013.
Po południu, o godzinie 15.50 Komorowski spotka się w Kwaterze Głównej NATO z sekretarzem generalnym sojuszu Andersem Foghiem Rasmussenem. Rozmowa ma dotyczyć przyszłości NATO i polskiego zaangażowania w sojusznicze operacje m.in. w Afganistanie. W kwaterze NATO zaplanowane są też wypowiedzi obu polityków dla prasy.
Komorowski, jeszcze jako marszałek Sejmu i pełniący obowiązki prezydenta, zwrócił się do rządu o przygotowanie strategii wyjścia polskich wojsk z Afganistanu. W tej sprawie w czerwcu odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Komorowski powiedział wtedy, że jest przekonany, że Polska powinna być aktywna i nie czekać na to, co inni zadecydują, tylko sama powinna proponować własną strategię misji w Afganistanie. Wyraził także opinię, że w 2011 r. powinno się ograniczyć zaangażowanie polskich żołnierzy w Afganistanie, a w 2012 r. - wycofać ich stamtąd.
W sierpniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że polskie wojsko opuści Afganistan między końcem 2012 a końcem 2014 roku, a data opuszczenia tego kraju przez polski kontyngent wojskowy zależy od sytuacji w tym kraju.
Z Rasmussenem Komorowski ma też mówić na temat listopadowego szczytu NATO, który odbędzie się w Lizbonie. Ze źródeł w Pałacu Prezydenckim PAP dowiedziała się, że prezydent przygotowując się do tych rozmów rozmawiał z byłym ministrem spraw zagranicznych, członkiem grupy mędrców przygotowującej nową strategię NATO Adamem Rotfeldem, prof. Romanem Kuźniarem, a także szefem BBN Stanisławem Koziejem.
Wieczorem prezydent weźmie udział w otwarciu wystawy "Solidarność Narodów" w parku Cinquantenaire z okazji 30-lecia Porozumień Sierpniowych"; wręczy też odznaczenia Belgom, którzy pomagali polskim opozycjonistom.
Prezydent zakończy wizytę w Brukseli w czwartek rano spotkaniem z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanen Van Rompuyem.
Kolejne przystanki w jego podróży to Paryż i Berlin. Czwartkową wizytę we francuskiej stolicy wypełnią spotkania z prezydentem tego kraju Nicolasem Sarkozym, przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Bernardem Accoyer oraz premierem Francoisem Fillonem.
Komorowski ma omawiać perspektywy współpracy Polski i Francji w ramach Trójkąta Weimarskiego. Temat współpracy Trójkąta powróci także podczas wizyty w Berlinie.
W piątek w niemieckiej stolicy Komorowski będzie rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel, przewodniczącym Bundestagu Norbertem Lammertem oraz prezydentem Christianem Wulffem.
Po spotkaniu z Merkel, w Bundestagu prezydent weźmie udział w uroczystości wręczenia Medali Wdzięczności Europejskiego Centrum Solidarności. Odznaczenia dostaną osoby zaangażowane w pomoc Solidarności, m.in. Wolfgang Stock, który dostarczał gdańskim opozycjonistom powielacze do drukowania podziemnych wydawnictw.
Później Komorowski, z przewodniczącym Bundestagu i odznaczonymi, przejdą pod, stojący w okolicy Reichstagu, pomnik - fragment muru Stoczni Gdańskiej, gdzie wykonane będzie pamiątkowe zdjęcie.
Po południu o godz. 16 zaplanowano spotkanie Komorowskiego z prezydentem Niemiec Christianem Wolffem. Dojdzie do niego po uroczystym powitaniu Komorowskiego przed siedzibą prezydenta RFN -Zamkiem Bellvue.
Obaj prezydenci odwiedzą także miejsce pamięci na terenie byłego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen; złożą wieńce w celi generała Stefana Grota-Roweckiego, zwiedzą też wystawę "Zapomniana zagłada. Polska i czeska inteligencja w KZ Sachsenhausen i Ravensbrueck na początku II wojny światowej".
Komorowski będzie pierwszym polskim prezydentem, który złoży wieniec w Sachsenhausen. Towarzyszyć mu będą też rektorzy krakowskich uczelni UJ i AGH, których profesorowie zostali tam wywiezieni na początku wojny.
W spotkaniu prezydenta z sekretarzem generalnym NATO weźmie udział wiceminister z MSZ odpowiadający za sprawy bezpieczeństwa Jacek Najder. W Paryżu i Berlinie towarzyszyć prezydentowi będzie wiceminister spraw zagranicznych Grażyna Bernatowicz (zajmująca się m.in. polityką europejską).
Skomentuj artykuł