Proces Wałęsa kontra Kaczyński odroczony

Proces Wałęsa kontra Kaczyński odroczony
Lech Wałęsa żąda 100 tys. zł zadośćuczynienia (fot. PAP/Remigiusz Sikora)
PAP / wab

Precedensowy proces między byłym a obecnym prezydentem RP ruszył przed warszawskim sądem. Lech Wałęsa żąda od Lecha Kaczyńskiego odwołania jego słów, że historyczny lider Solidarności był agentem SB o kryptonimie Bolek oraz 100 tys. zł zadośćuczynienia. Decyzją sądu proces został odroczony do 18 grudnia.

Na pierwszą rozprawę do Sądu Okręgowego w Warszawie nie stawili się ani powód, ani pozwany. Reprezentują ich prawnicy. Na proces cywilny strony nie muszą się stawiać osobiście, może je reprezentować adwokat. Sąd nie ma możliwości nakazania stawiennictwa prezydentowi RP.

DEON.PL POLECA

 

 

Przedmiotem pozwu jest wywiad Lecha Kaczyńskiego z czerwca 2008 r. dla Polsatu. Rozmowa dotyczyła mającej się wtedy ukazać książki historyków IPN Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa", którzy napisali, że w pierwszej połowie lat 70. Wałęsa miał być agentem gdańskiej SB o kryptonimie Bolek.

O odrzucenie pozwu Lecha Wałęsy wniósł pełnomocnik Lecha Kaczyńskiego. – Wnosimy o odrzucenie pozwu, bo uważamy, że droga sądowa jest niedopuszczalna – powiedział przed sądem mec. Rafał Kos, reprezentujący nieobecnego w sądzie Lecha Kaczyńskiego. Złożył on sądowi odpowiedź na pozew. Zdaniem adwokata, prezydent może odpowiadać tylko przed Trybunałem Stanu, a nie przed sądem powszechnym. Kos przeprosił za tak późne złożenie odpowiedzi na pozew.

Mec. Ewelina Wolańska podtrzymała pozew. – Dwie godziny temu otrzymałam odpowiedź na pozew z 22 listopada, w której wnosi się o odrzucenie pozwu – powiedziała sądowi. – Dlatego nie zdążyłam przygotować pisemnej odpowiedzi – dodała. Wniosła jednak o oddalenie wniosku pozwanego o odrzucenie pozwu. Wniosła o odroczenie sprawy, by ustosunkować się do tego pisma. – W nim nie ma ani jednego argumentu dotyczącego meritum sprawy – dodała. Jej zdaniem, chodzi o przedłużenie sprawy. Mec. Wolańska powtórzyła słowa z pozwu, że L. Kaczyński podlega odpowiedzialności przed sądem powszechnym, bo inkryminowana wypowiedź "nie należy do zakresu urzędowych funkcji czy obowiązków prezydenta RP, ściśle określonych w Konstytucji, za których naruszenie mógłby odpowiadać przed Trybunałem Stanu".

Sąd Okręgowy w Warszawie odsłuchał wywiad Lecha Kaczyńskiego dla Polsatu z 2008 r., w którym prezydent nazwał Lecha Wałęsę agentem SB o kryptonimie Bolek.

DEON.PL POLECA


Decyzją sądu proces został odroczony do 18 grudnia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Proces Wałęsa kontra Kaczyński odroczony
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.