Kilka tysięcy osób zebrało się w czwartek ok. godz. 11 na pl. Piłsudskiego w Warszawie, skąd po południu ma wyruszyć pod Sejm i kancelarię premiera ogólnopolska manifestacja NSZZ Solidarność. Organizatorzy szacują, że weźmie w niej udział nawet 60 tysięcy osób.
Manifestację mają poprzedzić koncerty m.in. Pawła Kukiza z zespołem Piersi. Później demonstranci przejdą ulicami: Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, Wiejską przed gmach Sejmu. Stamtąd przemaszerują przed Kancelarię Premiera, gdzie manifestacja ma się zakończyć.
Na placu - według szacunków służb porządkowych - jest obecnie kilka tysięcy osób. Cały czas dojeżdżają kolejni uczestnicy demonstracji. Organizatorzy, witając pierwszych jej uczestników, podkreślali, że będzie to "największa od lat demonstracja Solidarności", w której weźmie udział nawet 60 tys. osób.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda powiedział w czwartek PAP, że "związek domaga się m.in. podniesienia płacy minimalnej, czasowego obniżenia akcyzy na paliwa, przekazania środków na Fundusz Pracy, zwiększenia liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej".
Duda dodał, że Solidarność chce zawieszenia i renegocjacji pakietu klimatyczno-energetycznego oraz prowadzenia aktywnej polityki prorodzinnej, w tym zapewnienia stabilnych warunków zatrudniania ludzi młodych.
"Przyjechaliśmy jeszcze w nocy. Jesteśmy zmęczeni, ale warto było. Chcemy zwrócić uwagę na problem rosnącego bezrobocia i trudnej sytuacji pracowników w zakładach pracy" - powiedział związkowiec z Katowic. Zapewnił, że on i jego koledzy chcą manifestować pokojowo. Także organizatorzy zapewniają, że protest będzie "barwny i kolorowy".
Gromadzący się mają ze sobą m.in. białe flagi z czerwonymi napisami "Solidarność" oraz wuwuzele - trąbki używane przez kibiców. Na placu rozstawione zostały też stoliki, przy których zbierane są podpisy pod petycją o zwiększenie płacy minimalnej. W gotowości czeka czerwony autobus z nagłośnieniem.
Protest ma wyruszyć z Pl. Piłsudskiego ok. godziny 13.30. Wtedy też kierowcy powinni spodziewać się utrudnień w ruchu w centrum Warszawy. Jak powiedział w rozmowie z PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński, ulice, którymi będzie przechodzić manifestacja, będą czasowo wyłączane z ruchu. "Natychmiast po jej przejściu ruch będzie przywracany" - dodał.
W czwartek rano stołeczna policja uruchomiła specjalną infolinię, która będzie działać do godz. 18. Dzwoniąc pod nr tel. 22 603 80 38, można na bieżąco otrzymać informacje o utrudnieniach i zmianach w organizacji ruchu.
Skomentuj artykuł