Roszady w MSW. Zmienia się "filozofia działania"

Minister Jacek Cichocki (fot. msw.gov.pl)
PAP / pz

Zmieni się filozofia działania Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, będzie ono koncentrować się na wyznaczeniu zadań i rozliczaniu służb, w tym policji, z wykonanych działań. Zakres odpowiedzialności wiceministrów będzie mniejszy - mówił minister SW Jacek Cichocki.

Jak dodał to właśnie są przyczyny zmian kadrowych i odwołania dotychczasowego wiceministra SW odpowiedzialnego m.in. za policję, BOR i przygotowania do Euro 2012 Adama Rapackiego.

Minister nawiązał do rozdzielenie MSWiA, do którego doszło tuż po utworzeniu nowego rządu. - To wymaga na nowego przemyślenia jak ma działać MSW. Jak ma realizować swoje zadania - powiedział Cichocki.

DEON.PL POLECA

Według niego MSW swoje zadania powinno realizować głównie poprzez podległe sobie służby: policję, BOR, Straż Graniczną i Państwową Straż Pożarną; sam resort powinien stawiać im zdania i z nich rozliczać.

Doradca w gabinecie politycznym ministra spraw wewnętrznych Michał Deskur zastąpi odwołanego we wtorek wiceministra SW Adama Rapackiego. Będzie nadzorował m.in. policję i BOR - poinformował Cichocki.

Cichocki podkreślił, że osoba odpowiadajaca za najwiekszą strukturę i najważniejszą służbę w kraju, jaką jest policja, powinna być "przede wszystkim cywilem". - To właściwe w państwie demokratycznym - powiedział.

Deskur był m.in. założycielem, partnerem i prezesem biura księgowego CTN Polska Sp. 1 grudnia ubiegłego roku został zatrudniony jako doradca w gabinecie politycznym nowego już ministra spraw wewnętrznych Jacka Cichockiego.

Roman Dmowski został powołany na stanowisko nowego podsekretarza stanu w MSW.

Nowemu wiceministrowi będzie podlegać m.in. Departament Rejestrów Państwowych, w którego kompetencję wchodzi Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPIK) oraz Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności (PESEL).

- MSW ma także zadanie dbania o bezpieczeństwo i sprawne funkcjonowanie rejestrów państwowych oraz nadzór i obowiązek wydawania na bazie tych rejestrów bezpiecznych i dobrze przygotowanych dokumentów (...) nie było łatwo znaleźć człowieka, który połączyłby znajomość kwestii informatyczno-technologicznych ze znajomością administracji - powiedział Jacek Cichocki o nowym wiceministrze.

Komendant wojewódzki policji w Łodzi Marek Działoszyński zostanie nowym komendantem głównym policji, zastępując na tym stanowisku Andrzeja Matejuka - poinformował Cichocki.

Cichocki poinformował, że jeszcze w środę wystąpi do premiera z wnioskiem o zmianę na stanowisku szefa policji. Dodał, że na razie nie planuje innych zmian na stanowiskach kierowniczych w służbach.

Nadinspektor Marek Działoszyński jest komendantem wojewódzkim w Łodzi. Urodził się w 1962 r., jest absolwentem wydziału prawa i administracji filii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Służbę w policji rozpoczął w 1985 r. Pracował w różnych jednostkach, przechodząc wiele szczebli kariery zawodowej. Rozpoczynał od pracy patrolowej w Międzyrzeczu. Później objął stanowisko inspektora operacyjno - dochodzeniowego w tej samej jednostce. Od lutego 1991 roku był komendantem komisariatu w Skwierzynie. Od 1999 roku pełnił służbę w strukturach Biura Spraw Wewnętrznych, a dyrektorem tej komórki został w styczniu 2006 roku. 14 Listopada 2008 roku objął stanowisko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Roszady w MSW. Zmienia się "filozofia działania"
Komentarze (1)
F
franek
4 stycznia 2012, 16:46
Oglądałem konferencję z min. Cichockim i min. Rapackim. Oby zawsze zmiany kadrowe na wysokim szczeblu odbywały się w takim dobrym stylu. Jakże śmieszny i niemądry był komentarz Mariusza Kamińskiego - że  Cichocki zmusił cynicznie Rapackiego do tych uśmiechów i uprzejmości. Czym zmusił już zwolnionego ministra? Tak mi się marzy kompetentna opozycja, która umie merytorycznie dyskutoweać i jest przez to w stanie coś dobrego wprowadzić do życia politycznego i jakoś je usprawnić. Totalna negacja wszystkiego, bez mądrych argumentów sprawia wrażenie miernoty intelektualnej i lenistwa. Może oprócz dość kompetentnego rządu doczekamy i dość kompetentnej opozycji?