Rzecznik praw dziecka apeluje do premiera

Rzecznik praw dziecka apeluje do premiera
Rodziny przekraczają kryterium dochodowe często o niewielkie kwoty, co zamyka im drogę do pomocy ze strony państwa" (fot. dave_makes / flickr.com)
PAP / slo

Rzecznik praw dziecka Marek Michalak apeluje do premiera Donalda Tuska o podwyższenie progów dochodowych uprawniających do świadczeń rodzinnych. Nie były one zmieniane od 2004 r.

Obecnie zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza 504 zł. W przypadku, gdy członkiem rodziny jest dziecko niepełnosprawne, próg dochodowy wynosi 583 zł. Kryterium to nie było zmieniane od wejścia w życie ustawy o świadczeniach rodzinnych w 2004 r.

"Niewątpliwie w czasie blisko siedmiu lat, które dzielą od tej daty, warunki życia polskich rodzin uległy zmianie, rodziny osiągają większe dochody, ale koszty utrzymania też uległy zwiększeniu. Rodziny przekraczają kryterium dochodowe często o niewielkie kwoty, co zamyka im drogę do pomocy ze strony państwa" - napisał RPD do premiera. Podkreślił, że prawo do przyznania świadczeń rodzinnych mają obecnie tylko osoby skrajnie ubogie, podczas gdy przeciętne polskie rodziny o średniej zamożności pozostają bez wsparcia.

Rzecznik przypomniał, że w myśl ustawy o świadczeniach rodzinnych kwoty kryterium dochodowego podlegają weryfikacji co trzy lata. "Kolejna weryfikacja przewidywana jest na 1 listopada 2012 r. Do tej pory poddano weryfikacji poszczególne świadczenia, natomiast nigdy - co jest sprawą kluczową - nie podniesiono kryterium dochodowego uprawniającego do tych świadczeń" - podkreślił Michalak.

DEON.PL POLECA

Rzecznik podkreślił, że utrzymywanie kryterium dochodowego na tym samym poziomie powoduje drastyczne zmniejszanie się kręgu uprawnionych i faktyczne obniżenie standardu świadczonej pomocy. "Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2005 r. wypłacano 5192,8 tys. zasiłków rodzinnych, natomiast w 2009 r. już tylko 3315 tys. W ciągu czterech lat liczba uprawnionych do świadczeń spadła o ponad 26 proc., tylko w latach 2006-2008 liczba uprawnionych dzieci zmniejszyła się o 827 tys., a od początku ich wprowadzenia - niemal o 3 mln" - napisał RPD.

Michalak poinformował, że z badań, które zlecił w 2009 r., wynika, że średni dochód na osobę w gospodarstwie domowym wynosił 804 zł. W najlepszej sytuacji znajdowały się rodziny z jednym dzieckiem, które mogły rozporządzać kwotą 941 zł na osobę. W trudniejszej sytuacji znalazły się rodziny mające więcej dzieci. Przy dwójce dzieci gospodarstwo domowe miało do dyspozycji średnio 705 zł, przy trójce — 503 zł, a przy czwórce - 341 zł. "Wynika z tego, że jedynie rodziny wielodzietne mają szanse na skorzystanie ze świadczeń rodzinnych. Tylko co ósma rodzina (12 proc.) osiągnęła dochód, który stanowiłby podstawę do ubiegania się o świadczenia z pomocy społecznej" - alarmuje Michalak.

"Biorąc pod uwagę wyniki badań, wydaje się że granicą >wydolności wychowawczej< polskiej rodziny w aspekcie materialnym jest posiadanie dwójki dzieci, natomiast dzieci z rodzin wielodzietnych stanowią niemalże jedną trzecią wszystkich dzieci. Ubóstwo dzieci w Polsce jest poważnym problemem i wyzwaniem stojącym przed rodzinami i państwem. Obawiam się, iż jeśli nic w tej materii się nie zmieni za kilka lat system świadczeń rodzinnych przestanie istnieć" - napisał RPD.

"Wyrażam nadzieję, że budżet na 2012 r., nad którym obecnie pracuje Rada Ministrów, będzie przewidywał wydatki na "odblokowanie" systemu świadczeń rodzinnych, gdyż jest to sprawa priorytetowa dla polskich rodzin" - dodał rzecznik.

Podczas czwartkowej debaty w Sejmie na temat ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak zapowiedziała podwyższenie kryteriów dochodowych w najbliższym czasie. Wcześniej wielokrotnie deklarowała, że MPiPS widzi potrzebę podwyższenia progów i stara się o środki na ten cel.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rzecznik praw dziecka apeluje do premiera
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.