Sąd uchylił karę 120 tys. zł grzywny wobec J. Urbana za obrazę uczuć religijnych

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / kk

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił we wtorek karę 120 tys. zł grzywny wobec Jerzego Urbana za obrazę uczuć religijnych w tygodniku "Nie" poprzez publikację wizerunku Jezusa Chrystusa wpisanego w drogowy znak zakazu orzeczoną wcześniej przez sąd I instancji i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.

Tym samym sąd okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z października ub.r., który uznał wówczas, że Urban obraził uczucia religijne sześciu osób i skazał go za to na 120 tys. zł grzywny.

Zdaniem sądu okręgowego, procedowanie w tej sprawie sądu I instancji było wadliwe w szczególności w zakresie opinii biegłych. "Konstatacje sądu, jeśli chodzi o opinię biegłego z zakresu historii sztuki są odmienne, własne; a opinia biegłego z zakresu religioznawstwa jest opinią niejasną, bowiem odnosi się ona do gorliwych wyznawców religii katolickiej" - wskazał w uzasadnieniu sędzia Mariusz Jackowski.

DEON.PL POLECA

Zdaniem sądu okręgowego, w sprawie tej "istotny jest miernik przeciętnego odbiorcy, a nie odbiorcy gorliwego".

Sędzia zwrócił uwagę, że sąd w postępowaniu nie może czynić ustaleń własnych, odmiennych od opinii biegłego. "A to właśnie nastąpiło w tej sprawie. Nie jest dopuszczalna taka sytuacja, że sąd rejonowy poczynił własne ustalenia, odmienne od opinii biegłego" - podkreślił sędzia Jackowski.

Po ogłoszeniu orzeczenia, Urban powiedział dziennikarzom , że "sąd nie pozostawił suchej nitki na wyroku sądu rejonowego".

"Kończę w tym roku 86 lat i nie jestem zainteresowany końcem tej sprawy, która trwała sześć lat i zapewne drugie tyle będzie trwała. Nie zamierzam uczestniczyć w żadnych rozprawach dot. tej sprawy. Mogą mnie skazać nawet na dożywocie i mam to w d..." - oświadczył.

Proces w tej sprawie ruszył w maju 2014 r. Mokotowska prokuratura zarzuciła Urbanowi, że w 2012 r. dopuścił do opublikowania "karykaturalnego wizerunku nawiązującego do wizerunku Jezusa, z mało inteligentnym wyrazem twarzy" - czym obraził uczucia religijne sześciu osób. Jak wskazywała wtedy prokuratura, wolność wypowiedzi nie jest nieograniczona, a ekspresja artystyczna nie może być "bez powodu obraźliwa dla innych". Groziło mu za to dwóch lat więzienia.

Urban odpierał wtedy zarzut, uznając, że proces to "ograniczenie wolności słowa i potwierdzenie, że Polska jest państwem wyznaniowym jak Arabia Saudyjska i Iran".

W październiku 2018 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa orzekł, że Urbana winnym obrazy uczuć religijnych sześciu osób. Naczelny tygodnika "Nie" został wówczas skazany na 120 tys. zł grzywny.

W ocenie sądu I instancji "uczucia religijne pokrzywdzonych poprzez zamieszczenie tego rysunku zostały obrażone". "Oskarżony działał z zamiarem ewentualnym. Miał świadomość, że publikacja wizerunku Chrystusa w ogólnopolskim czasopiśmie odbiegająca od powszechnie przyjętego wizerunku może obrazić uczucia religijne osób mogących zapoznać się z tymże rysunkiem" - podkreślał w październiku ub.r. sędzia Rafał Stępak.

Sąd zauważył wtedy też, że "uczucia religijne ze względu na swój charakter podlegają szczególnej ochronie prawa", ponieważ są m.in. "bezpośrednio powiązane z wolnością sumienia".

Obrońca Urbana mec. Kazimierz Pawelec wniósł apelację od orzeczenia sądu I instancji. Adwokat w odwołaniu zwrócił uwagę, że materiał dowodowy "mógł wskazywać wyłącznie na świadomą nieumyślność działania oskarżonego". Zarzucił też sądowi rejonowemu niewyjaśnienie sprzeczności w opiniach biegłych oraz zdyskwalifikowanie opinii niektórych biegłych bez dostatecznego umotywowania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sąd uchylił karę 120 tys. zł grzywny wobec J. Urbana za obrazę uczuć religijnych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.