Sejm: uchwała ws. kompromisu aborcyjnego

"Dziś musimy wykazać, że Polki i Polacy nie kłócą się o restrykcje mające wyręczać sumienie, nie chcą też wspomagać systemu wartości absolutyzacją zakazów, lecz realizują te wartości w życiu codziennym. Takie przesłanie powinno płynąć z Sejmu RP i Senatu RP" - napisano w zgłoszonej przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej "uchwale w sprawie poszanowania kompromisu wypracowanego w ustawie z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży".

Będą dziś o niej dyskutować połączone sejmowe komisje polityki społecznej i rodziny, sprawiedliwości i praw człowieka oraz zdrowia.

Autorzy uchwały zwracają się w dokumencie "do wszystkich stron debaty toczącej się wokół przepisów dotyczących przerywania ciąży o szacunek dla wypracowanego w wolnej i demokratycznej Polsce kompromisu politycznego, zawartego w przyjętej w dniu 7 stycznia 1993 roku ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży".

"U źródeł tego porozumienia - argumentują - stało uznanie, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa i obywatela". Zakwestionowanie dzisiaj tego tak ciężko wypracowanego kompromisu spowoduje wystąpienie eskalacji ideowych sporów i światopoglądowego zamieszania.

"Dzisiaj, w tym szczególnym dla naszej Ojczyzny roku, musimy wykazać, że Polki i Polacy nie kłócą się o restrykcje, mające wyręczać sumienie, nie chcą też wspomagać systemu wartości absolutyzacją zakazów, lecz realizują te wartości w życiu codziennym. Takie przesłanie powinno płynąć z Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Oczekujemy od wszystkich polityków szacunku, zarówno dla obywateli wyznających wartości konserwatywne, jak i liberalne" - podkreślili wnioskodawcy uchwały.