Sikorski: redukcja personelu placówki w Libii

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / psd

Podjąłem decyzję o redukcji personelu placówki dyplomatycznej RP w Libii – ujawnił szef MSZ Radosław Sikorski. Nie chciał zdradzić jak będzie ona przebiegać.

„To nie jest takie proste, my mamy swój system stanów alarmowych placówek. W tej chwili podjąłem decyzję o stanie alarmowym +C+ (Charlie), czyli to rzeczywiście redukcja personelu” – mówił Sikorski w sobotę w „Przesłuchaniu” RMF FM.

Według niego, obecna sytuacja nie oznacza stanu najwyższego zagrożenia. „To jest sytuacja niebezpieczna dla naszych dyplomatów, ale jednocześnie taka, w której wszyscy chłoną informacje z Libii (...) pan ambasador jest chwalony przez media, nawet australijskie, bo jest tam bardzo przydatny” – zaznaczył.

Jak mówił Sikorski, „oczywiście narażamy naszych dyplomatów na ryzyko", ale - w jego ocenie - od tego służba dyplomatyczna ma przywileje, żeby właśnie w takich sytuacjach wykazać się przydatnością.

Szef polskiej dyplomacji nie chciał zdradzić szczegółów ilu Polaków wyjedzie z kraju i kiedy to nastąpi.

MSZ informował w piątek, że w tej chwili w naszej ambasadzie w Trypolisie jest sześciu pracowników merytorycznych oraz kilku technicznych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sikorski: redukcja personelu placówki w Libii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.