Spadochroniarze na Pustyni Błędowskiej

Zobacz galerię
PAP / drr

Amerykańscy i kanadyjscy spadochroniarze ćwiczyli w poniedziałek desantowanie na Pustyni Błędowskiej w Małopolsce; z samolotów transportowych zrzucono także sprzęt, m.in. samochód terenowy na specjalnej platformie desantowej.

W ćwiczeniach na Pustyni Błędowskiej, gdzie zwykle ćwiczą desantowanie żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej, uczestniczyło w poniedziałek łącznie ok. 100 żołnierzy amerykańskiej 173. Brygady Powietrznodesantowej oraz kanadyjskiego 3. Batalionu Lekkiej Piechoty Księżniczki Patrycji. Już na ziemi dołączyli do nich spadochroniarze z polskiej 6. Brygady.

Jak wyjaśnił PAP amerykański sierżant Grzegorz Sabinewicz ze 173. Brygady Powietrznodesantowej, amerykańcy spadochroniarze desantowali się wraz ze sprzętem z pokładu samolotu C-17 Globemaster, a kanadyjscy - z maszyny C-130 Hercules. Oba samoloty wystartowały z bazy w niemieckim Ramstein.

DEON.PL POLECA

"Ćwiczenia rozpoczęły się od skoku z samolotów, po czym na ziemi żołnierze mieli do wykonania krótką misję. Od wtorku ćwiczenia będą kontynuowane na poligonie w Żaganiu" - powiedział Sabinewicz.

Jak dodał, desant żołnierzy i sprzętu: pojazdu typu HMMWV - określanego potocznie jako Humvee, amunicji, racji żywnościowych, został wykonany z wysokości około tysiąca stóp, czyli ponad 300 metrów. W pierwszych dwóch nalotach zrzucono sprzęt, w kolejnych skakali spadochroniarze.

"Zrzut pojazdu to skomplikowana operacja, którą poprzedza bardzo staranny proces jego przygotowania i umocowania na specjalnej platformie desantowej wyposażonej w spadochrony" - wyjaśnił. Dodał, że tego typu operacje amerykańskie jednostki powietrzno-desantowe ćwiczą regularnie.

Oficer prasowy 6. Brygady Powietrznodesantowej kpt Marcin Gil poinformował PAP, że przygotowywane od kilku miesięcy ćwiczenia z udziałem żołnierzy amerykańskich, kanadyjskich i polskich są konsekwencją wieloletniej współpracy uczestniczących w nich jednostek.

"Różne były etapy tej współpracy, przez pewien czas obie nasze jednostki, czyli 6. Brygada Powietrznodesantowa i 173. Brygada Powietrznodesantowa uczestniczyły w misji afgańskiej, stąd też dużo czasu poświęciliśmy wspólnie przygotowaniu do działań w tym kraju" - przypomniał.

Dodał, że obie jednostki zakończyły już działania w Afganistanie, dlatego mogą się skupić na ćwiczeniach związanych z działaniami powietrzno-desantowymi.

Po desantowaniu na Pustyni Błędowskiej pododdziały przemieściły się na poligon w Żaganiu. Tam będą ćwiczone elementy działań na tzw. przyczółku powietrzno-desantowym, w tym zajęcie i utrzymanie określonego rejonu. Zaplanowano m.in. strzelania amunicją bojową oraz zajęcia taktyczne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Spadochroniarze na Pustyni Błędowskiej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.