Specjaliści ostrzegają: AI może zniszczyć media społecznościowe

Fot. depositphotos
PAP / gś

- Rozwój technologiczny zaczyna zjadać sam siebie. Przyzwyczailiśmy się, że nowe technologie pozwalają nam efektywniej wykonywać naszą pracę, robić rzeczy coraz szybciej. Tymczasem, może się wkrótce okazać, że rozmowy online lub przez telefon nie wystarczą, bo po drugiej stronie ekranu czy słuchawki może być deepfejk – wyjaśnia dr Michalak, ekspert od AI.

Sztuczna inteligencja, która jeszcze nie tak dawno dopiero raczkowała, dziś jest potężnym narzędziem dostępnym na wyciągnięcie ręki. Za jej pomocą każdy może tworzyć materiały, wyglądające jak te przygotowane przez specjalistów, co utrudnia odbiorcom weryfikację czy dany materiał pochodzi ze sprawdzonego źródła, czy jest kolejnym tworem AI.

Zagrożenie, którego nie jesteśmy świadomi

Korzystanie z AI zaczęło się niewinnie, od wygenerowanych zdjęć przedstawiających nieistniejące miejsca czy zwierzęta, które nigdy nie stąpały po ziemi. Jednak nie zakończyło się na tym. Użytkownicy sztucznej inteligencji coraz częściej wykorzystują jej możliwości w złej wierze, tworząc deepfejkowe nagrania, których ofiarami najczęściej są celebryci. Przedstawiają one czyny, których nigdy się nie dopuścili i wkładając w ich usta słowa, których nie wypowiedzieli.

Zdarzają się również sytuacje, w których ofiarą pada przypadkowana osoba, której wizerunek został wklejony na miejsce twarzy aktorki w filmie dla dorosłych. Choć na ten moment nie są one aż tak częste, to na przestrzeni ostatnich kilku lat ich częstotliwość wzrosła i przybrała na sile, a co za tym idzie - stały się realnym zagrożeniem.

DEON.PL POLECA

Taki stan rzeczy może zniechęcić ludzi do korzystania z mediów społecznościowych, a w konsekwencji być gwoździem do trumny dla agencji prasowych i dziennikarstwa.

- Już od pewnego czasu obserwujemy, zmniejszoną aktywność użytkowników platform społecznościowych, na co wskazują np. badania kanadyjskie. Moim zdaniem, eksplozja możliwości AI i rozwój deepfejków spowoduje, że w ciągu kilku kolejnych lat będzie się to nasilać. Być może do tego stopnia, że użytkownicy kompletnie stracą do nich zaufanie - komentuje specjalista od AI z IDEAS NCBR, Tomasz Michalak.

Jak walczyć z deepfejkami?

Skuteczną bronią w walce z fake newsami i deepfejkami stworzonymi przez sztuczną inteligencję, może okazać się ona sama. Taka technologia wprowadzona została już na platformie X (dawniej Twitter). Bot opracowany przez firmę MIM Solutions nie tylko wychwytuje nieprzyjazne posty, w tym przypadku te dotyczące rosyjskiej dezinformacji, ale również reaguje na nie przez przywołanie wiarygodnych źródeł.

- AI może być niestety użyta do poprawy jakości fake newsów i ataków dezinformacyjnych na platformach społecznościowych - choćby ze strony Rosji. Naszym zadaniem jako naukowców, jest opracowanie jeszcze lepszych modeli AI, które są w stanie zwalczać te bardzo niebezpieczne zjawiska – podkreśla dr Michalak.

Dodatkowo bardzo dobrym rozwiązaniem może okazać się wprowadzeniem procedur uwierzytelniania treści, takich jak znaki wodne czy podpisy cyfrowe. Mimo iż prace nad taką technologią już trwają, pod znakiem zapytania nadal pozostaje to, jak zostanie przyjęta przez społeczeństwo. Z pewnością znajdą się grupy społeczne, które nie obdarzą zaufaniem tego pomysłu i nadal pozostaną podatne na dezinformacje, ale jest to zdecydowana mniejszość.

- Powinniśmy w miarę możliwości zaznajamiać się z możliwościami, jakie dają nowe technologie, bo ich wpływ na życie będzie coraz bardziej bezpośredni, widoczny. Jeśli miałbym coś radzić czytelnikom, to bądźmy jeszcze bardziej uważni na treści, które widzimy na ekranach komputerów czy smartfonów - podsumowuje naukowiec.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Specjaliści ostrzegają: AI może zniszczyć media społecznościowe
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.