Świętokrzyskie: wybudowano autostradę rowerową
Ponad 12-kilometrowy odcinek Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo pomiędzy Końskimi i Sielpią, oficjalnie otwarto w sobotę w woj. świętokrzyskim. Do października ma być gotowych ponad 210 km traktu w regionie, a do grudnia - 2 tys. km ścieżek trasy, która połączy 5 województw Polski Wschodniej.
Trasę rowerową pomiędzy Końskimi i Sielpią można uznać za początkową lub końcową dla całego szlaku Green Velo, na który składają się ścieżki dla rowerzystów biegnące poza regionem świętokrzyskim, także przez województwa podkarpackie, lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie.
Budowa autostrady rowerowej kosztuje ok. 300 mln zł. 85 proc. tej kwoty finansuje Unia Europejska, 10 proc. pochodzi z budżetu państwa, a 5 proc. - od samorządów wojewódzkich.
Otwarcie szlaku Końskie-Sielpia - pierwszego w Świętokrzyskiem - zainaugurowano rajdem rowerowym. "Wzięło w nim udział około 350 cyklistów. Najważniejsze, że dopisała pogoda i jest słonecznie" - mówił w rozmowie z PAP rzecznik Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, która zajmuje się promocją całego przedsięwzięcia, Jarosław Panek.
W wydarzeniu uczestniczyli utytułowani sportowcy, byli reprezentanci Polski w kolarstwie szosowym: oblegany przez kibiców Ryszard Szurkowski oraz związani z regionem świętokrzyskim - Andrzej Sypytkowski (mieszka w Końskich) i Zbigniew Piątek (dziś wójt podkieleckiego Piekoszowa). Można było też podziwiać pokaz akrobatyki rowerowej, w wykonaniu specjalisty trialu rowerowego Krystiana Herby.
Szlak z Końskich przebiega głównie przez lasy. W Sielpi zlokalizowano jedno z tzw. miejsc obsługi rowerzystów. To wiata z ławkami, stojakami rowerowymi, mapą szlaku i toaletą.
Przy miejscowym zalewie, trasa biegnie po nowo wybudowanej kładce dla pieszych i rowerzystów, rozpiętej nad rzeką Czarną Konecką. Odwiedzający to miejsce mogą zwiedzić znajdujące się w pobliżu Muzeum Zagłębia Staropolskiego - można tu obejrzeć pozostałości po XIX-wiecznym zakładzie metalurgicznym i uczestniczyć w spływie łodzią, podziemnym kanałem.
Na świętokrzyskim odcinku, szlak Green Velo będzie liczył ponad 210 km. Gotowe są już trasy w gminach Koprzywnica, Klimontów, Iwaniska i Daleszyce, wkrótce udostępnione zostaną kolejne - w gminie Raków i w Sandomierzu.
Świętokrzyską część szlaku wytyczono w taki sposób, by podróżując nim można było obejrzeć unikatowe zabytki m.in. Sandomierza i Kielc, oraz jedną z największych atrakcji turystycznych regionu - ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Trasa biegnie m.in. przez trzy parki krajobrazowe i pozwala dojechać do niezwykłych atrakcji przyrodniczych takich, jak np. rezerwat geologiczny na kieleckiej Kadzielni.
Obecnie trwa znakowanie szlaków i budowa miejsc obsługi rowerzystów - w regionie będzie ich 25 (w tym 10 z toaletami). Ścieżki poprowadzono wzdłuż dróg - głównie powiatowych i wojewódzkich. Część biegnie obok chodników, niektóre po drogach gruntowych, inne - leśnymi ścieżkami.
Przebieg trasy w gm. Iwaniska spotkała się z protestami mieszkańców. Jedna z grup krytykowała pomysł, by szlak biegł przez pola uprawne, druga - nie zgadzała się, by poprowadzony wzdłuż drogi, kolidował z niektórymi posesjami. "Żaden z tych wariantów nie był dobry, a rezygnacja z nich i budowa ścieżki w innym miejscu, wymagałaby olbrzymich nakładów finansowych. Niewykluczone, że w najbliższych latach, przy wykorzystaniu nowych funduszy, problem będzie rozwiązywany w inny sposób" - podkreślił Panek.
Także stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje podnosiło problem wycinki drzew, w miejscu przebiegu trasy przy jednej z ulic w Kielcach - wg rzecznika świętokrzyskiej ROT, była to indywidualna akcja działaczy organizacji i nie było tu protestów ze strony mieszkańców dzielnicy.
Pojawiały się też dyskusje na temat nawierzchni, z jakiej powinny być wykonane odcinki szlaku. "Zrobiliśmy badania, z których wynika, że rowerzyści chcą, by były to różne nawierzchnie i takie też są: szutrowe, żwirowe, asfaltowe i z kostki. Nie wszystkie są jednak doskonałe, nad czym ubolewamy" - ocenił Panek.
Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo liczy 1985 kilometrów i wiedzie przez województwa: podkarpackie (433 km), świętokrzyskie (211 km), lubelskie (345 km), podlaskie (596 km) i warmińsko-mazurskie (393 km).
Kolejne odcinki szlaku są sukcesywnie oddawane do użytku w pozostałych regionach. Cała autostrada rowerowa ma być gotowa do grudnia. Rowerzyści mogą też korzystać z portalu internetowego, na którym udostępniono informacje m.in. na temat trasy i znajdujących się w pobliżu ciekawych obiektów turystycznych.
Przy trasie będą także funkcjonowały tzw. miejsca przyjazne rowerzystom. To m.in. lokale gastronomiczne, noclegowe, centra informacji turystycznej, w których będzie można bezpiecznie przechować rower, przenocować czy zreperować usterki w pojeździe. W pięciu regionach do przedsięwzięcia zgłosiło się ok. 400 przedsiębiorców. Po prowadzonym audycie - jeśli spełnią wymagania - będą mogli oznakować swoje obiekty specjalnym logo szlaku.
Skomentuj artykuł