Szef MON przyjął dymisję dowódcy generalnego

(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / psd

Szef MON Antoni Macierewicz przyjął w czwartek rezygnację dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. broni Mirosława Różańskiego i polecił mu wykorzystać zaległy urlop. Obowiązki dowódcy generalnego będzie wykonywał gen. broni Leszek Surawski - poinformowało ministerstwo.

"Minister Obrony Narodowej przyjął dzisiaj dymisję gen. broni Mirosława Różańskiego z pełnionej funkcji i polecił generałowi wykorzystać zaległy urlop. Obowiązki Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych decyzją ministra Antoniego Macierewicza będzie wykonywał I zastępca - gen. broni Leszek Surawski" - napisał w czwartek w komunikacie rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.

Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych podlega w czasie pokoju zdecydowana większość polskich żołnierzy. W aktualnej strukturze dowodzenia jest ono jednym z trzech najważniejszych organów - obok Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Pod koniec października Radio Zet poinformowało, że do dymisji, z końcem stycznia 2017 r., podał się szef SGWP gen. Mieczysław Gocuł. Tych informacji nikt oficjalnie nie potwierdził. Z kolei z końcem 2016 r. kończy się kadencja dowódcy operacyjnego gen. broni Marka Tomaszyckiego.

Dowództwo generalne zostało utworzone reformą systemu dowodzenia wprowadzoną na początku 2014 r. PiS od początku krytykowało reformę, argumentując, że jest ona niezgodne z konstytucją. Po objęciu MON minister Antoni Macierewicz zapowiedział zmiany w systemie dowodzenia. Prezydent Duda w wywiadzie dla PAP ocenił, że obecny system dowodzenia "de facto prowadził do rozmycia odpowiedzialności".

Pod koniec października Macierewicz zapowiadał, że projekt zmiany systemu dowodzenia trafi do Sejmu jeszcze w tym roku.

54-letni gen. Różański stanowisko dowódcy generalnego objął w lipcu 2016 r., jego kadencja miała trwać trzy lata. Generał jest współtwórcą Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które działa od początku 2014 r. i powstało z połączenia istniejących wcześniej oddzielnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON do spraw wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie od sierpnia 2013 r. szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Początkowo Różański nie objął żadnego stanowiska w nowym dowództwie, lecz został radcą-koordynatorem w pionie MON odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia.

W sierpniu 2009 r. został dowódcą 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Ze stanowiska i ze służby wojskowej zrezygnował jesienią 2011 r. Tygodnik "Polityka", powołując się na nieoficjalne informacje, podał, że powodem rezygnacji był konflikt Różańskiego z dowódcą Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką. Ostatecznie Różański pozostał w służbie i trafił do MON, gdzie w 2012 r. został dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego.

W 1999 r. został dowódcą 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu. Po czterech latach objął stanowisko szefa sztabu 11 Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. W 2005 r. ponownie został dowódcą 17 WBZ. Na tym stanowisku był m.in. pomysłodawcą i realizatorem nowego modelu szkolenia strzelców wyborowych, wdrażał do sił zbrojnych kołowe transportery opancerzone Rosomak i formował pierwszy w pełni zawodowy batalion zmotoryzowany. W 2007 r. został dowódcą brygadowej grupy bojowej podczas VIII zmiany kontyngentu w Iraku. W 2008 r. wyznaczono go na zastępcę szefa Zarządu Planowania Strategicznego P-5 w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.

Po szkole oficerskiej w 1986 r. dowodził plutonem w 42 pułku zmechanizowanym w Żarach. Rok później został dowódcą kompanii szkolnej, a po dwóch latach kompanii zmechanizowanej. Później awansował kolejno na szefa sztabu batalionu, dowódcę batalionu i starszego oficera operacyjnego w sztabie pułku. W 1994 r. trafił do oddziału szkolenia bojowego Śląskiego Okręgu Wojskowego, a potem został szefem szkolenia 34 Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu, a w 1996 r. - szefem sztabu tej brygady.

Różański jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, Centrum Doskonalenia Oficerów i Akademii Obrony Narodowej.

Gen. Surawski na początku listopada objął, utworzone właśnie wtedy, stanowisko I zastępcy dowódcy generalnego. Wcześniej przez dziewięć miesięcy był inspektorem Wojsk Lądowych w DGRSZ. W przeszłości dowodził 16 Dywizją Zmechanizowaną i 20 Brygadą Zmechanizowaną, a także służył w Sztabie Generalnym WP (m.in. jako szef zarządu) oraz w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Iraku. Ma 56 lat.

O tym, że gen. Różański złożył wypowiedzenie, jako pierwsza poinformowała w czwartek Informacyjna Agencja Radiowa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szef MON przyjął dymisję dowódcy generalnego
Komentarze (3)
Lucjan Drobosz
15 grudnia 2016, 20:16
Teraz już tylko pozbawienie stopnia generalskiego i po sprawie. Obroni nas obrona terytorialna.
WDR .
15 grudnia 2016, 17:07
"Pod koniec października Macierewicz zapowiadał, że projekt zmiany systemu dowodzenia trafi do Sejmu jeszcze w tym roku." Za to już chwaliłem! Trzeba jak najszybciej, ale z głową, odejść od czegoś co można nazwać "doktryną Komorowskiego". Zamówienia wojskowe dla polskiego przemysłu kolejny, wielki plus!
AB
Aleksander Borowski
15 grudnia 2016, 16:55
Taki los czeka ludzi z honorem.