Szyszko: Polska w 100 proc. wykonuje prawo europejskie

(fot. PAP/Rafał Guz)
PAP / kk

Polska w 100 proc. wykonuje prawo europejskie oraz postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Puszczy Białowieskiej - podkreślił we wtorek minister środowiska Jan Szyszko komentując decyzję Trybunału, który nakazał wstrzymanie wycinki i zagroził karami finansowymi za złamanie tego zakazu.

Szyszko zwrócił uwagę, że poniedziałkowa decyzja Trybunału nie oznacza automatycznego nałożenia kar na Polskę, za prowadzone do tej pory działania w Puszczy Białowieskiej.

"To, co się w tej chwili pojawia w środkach społecznego przekazu jest chyba troszeczkę nieadekwatne do tego, co jest napisane w postanowieniu (...). Myślę, że na pewno jedna rzecz jest pewna (...) nie ma tej zasady, że karze się kogoś z góry za niepopełniony czyn" - powiedział minister we wtorek rano w radiu Wnet.

DEON.PL POLECA

Szef resortu środowiska zapewnił, że "do tej pory Polska zawsze wykonuje wszytko to, co jest zgodne z prawem UE".

"Respektujemy prawo UE odnośnie Natury 2000, odnośnie dyrektywy ptasiej i habitatowej (siedliskowej) i również wykonujemy w 100 proc. zalecenia Trybunału" - podkreślił.

Według ministra, Trybunał w poniedziałkowej decyzji "stara się jak gdyby doprecyzować swoje myśli i na tym polega pewien spór". "Prawdopodobnie jest napisane, że zabrania się wycinania drzew na terenie Puszczy Białowieskiej z wyjątkiem spraw związanych z bezpieczeństwem publicznym, tam gdzie poruszają się ludzie, tam gdzie jest rzeczywiście niebezpieczeństwo. Gdyby tego nie zapisano, to wtedy gdyby przewróciło się drzewo (...) odpowiedzialność ponosiłaby KE" - dodał.

Chodzi o lipcową decyzję TSUE, w której zakazano Polsce prowadzenia wycinki na obszarach chronionych w puszczy z wyjątkiem sytuacji związanych z bezpieczeństwem publicznym. O doprecyzowanie kwestii "bezpieczeństwa publicznego" wnioskowała KE jak i Polska.

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w poniedziałek, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.

Trybunał stwierdził, że należy uwzględnić wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych, czyli potwierdzić nakaz natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Z wnioskiem takim wyszła KE.

"Trybunał nakazał Polsce, aby powiadomiła Komisję, najpóźniej w ciągu 15 dni od doręczenia niniejszego postanowienia, o wszelkich środkach, jakie przyjęła w celu jego pełnego poszanowania, wskazując z uzasadnieniem te z rozpatrywanych działań aktywnej gospodarki leśnej, które zamierza ona kontynuować ze względu na ich konieczność dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego" - podkreślono w komunikacie Trybunału.

Gdyby Komisja uznała, że Polska nie przestrzega w pełni tego rozstrzygnięcia, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeśli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, nakaże Polsce zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szyszko: Polska w 100 proc. wykonuje prawo europejskie
Komentarze (4)
MR
Maciej Roszkowski
3 sierpnia 2018, 18:26
Lasy nie są własnością leśników, ochrona zdrowia nie jest własnością lekarzy, wymiar sprawiedliwości nie jest własnością prawników.
WDR .
21 listopada 2017, 17:28
TS Unii Europejskiej to pionki Niemiec i władz UE. I nawet się z tym nie kryją czego dowód mieliśmy podczas "rozprawy" kiedy sędzia instruował przedstawicielkę władz UE co ma mówić i jakie wnioski składać.
21 listopada 2017, 20:32
A jak palantino Szyszko wytnie juz całą Puszczę i odda pieniądze Rydzykowi, i jeszcze dołoży mu 500 mln. PLN odebranych Polakom to poczujesz błogość w swojej małej nieco dziwacznej i dość ograniczonej główce. 
21 listopada 2017, 16:07
To dopiero zakłamany łgarz.