"Ten akt nie jest reprezentatywny dla Polski"

Nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów (fot. PAP/Artur Reszko)
PAP / zylka

Nienawiść i fanatyzm towarzysząca aktowi profanacji w Jedwabnem nie są w żadnym razie reprezentatywne dla Polski - ocenił w opublikowanym dziś oświadczeniu ambasador USA w Polsce Lee A. Feinstein.

"W imieniu ambasady USA dołączam do wszystkich Polaków potępiających nikczemny akt zbezczeszczenia pomnika upamiętniającego mord na ludności żydowskiej dokonany w 1941 roku w Jedwabnem" - napisał ambasador w oświadczeniu. Jak podkreślił, "nienawiść i fanatyzm towarzyszące temu aktowi profanacji nie są w żadnym razie reprezentatywne dla Polski, jaką znam, ani dla polskiego narodu i stoją w sprzeczności z polską wielowiekową tradycją wielokulturowości i tolerancji".

DEON.PL POLECA

"Dołączam do apelów polskich władz, by sprawcy tego przestępstwa oraz innych aktów nietolerancji i nienawiści zostali jak najszybciej doprowadzeni przed oblicze sprawiedliwości" - zaznaczył.

W środę patrol policji zauważył zniszczenia na pomniku w Jedwabnem (Podlaskie) oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów. Na samym pomniku zamalowano farbą napisy w języku polskim i hebrajskim, namalowano też swastykę. Na elementach okalających obelisk napisano natomiast "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni". Napisy zostały usunięte. Śledztwo w tej sprawie prowadzą łomżyńscy policjanci pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Ten akt nie jest reprezentatywny dla Polski"
Komentarze (4)
L
leszek
3 września 2011, 09:18
Malowanie swastyk i znaków SS jest nie tylko aktem antyżydowskim, a także, a nawet przede wszystkim, antypolskim. A także antychrześcijańskim. To także dotyczy beszczeszczenia cmentarzy i miejsc pamięci. Tyle tylko, że wyznawcy i wielbiciele "prawdy historycznej" spod znaku Jerzego Roberta Nowaka jakby byli ślepi i głusi na te oczywiste dla każdego Polaka prawdy.
A
antypolonizm
3 września 2011, 01:13
A co z profanacją i szkalowaniem Polaków i Polski prowadzonymi od szeregu lat przez środowiska żydowskie ? Np. chwalone i popierane publikacje "historyka" amatora i zwyczajnego kłamcy Grossa, wypowiedzi polityków i dziennikarzy żydowskich w stylu "Polacy w Auschwitz byli gorsi niż Niemcy" albo o "entuzjastycznej roli Polaków w holocauście", czy też "Pod względem poświęcenia w prześladowaniu Żydów, wydawaniu ich nazistom i aktywnej roli w eksterminacji, Polacy byli drudzy po Niemcach, a czasami nawet bardziej oddani swojej pracy", itd, itd... czy choćby właśnie co raz bardziej nachalnym wmawianiem wobec całego świata odpowiedzialności Polaków za mord w Jedwabnym albo Kielcach. Czy nie wpisuje się to w realizację wypowiedzi Israela Singera z Dnia 19 kwietnia 1996r. na Swiatowym Kongresie Żydów ? "Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy ich nękać tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym."  
J
ja
2 września 2011, 15:09
 Zgadzam się z Panem ambasadorem. To jest zupełny margines. Ale i tak smuci, że to u nas...
Z
Zbigniew
2 września 2011, 12:40
A w Irlandii IRA wysadzala niektóre pomniki w powietrze...