Tragiczny finał Sylwestra w Zakopanem
Policja wyjaśnia przyczyny śmierci 25-latka z Warszawy, którego ciało odnaleziono we wtorek rano w lesie na zakopiańskiej Jaszczurówce - powiedziała PAP Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
We wtorek rano taksówkarz jadący przez osiedle Jaszczurówka w Zakopanem zauważył rannego w głowę człowieka. Zawiadomił policję.
Funkcjonariusze ustalili, że ranny mężczyzna to 32-latek z Legionowa. Był nietrzeźwy. Przyznał, że w pobliskim lesie, u wylotu Doliny Olczyskiej, leży ciało człowieka, którego - jak mówił - zabił w samoobronie.
Jak podaje policja, legionowianin utrzymywał, że został napadnięty przez grupę trzech mężczyzn i zabił jednego z nich - w samoobronie.
"32-latek będzie przesłuchiwany w środę, jak wytrzeźwieje" - powiedziała PAP Cisło. Na środę zaplanowano też sekcję zwłok, która ma odpowiedzieć na pytanie, w wyniku jakich obrażeń zginął 25-latek z Warszawy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
Skomentuj artykuł