Turowski nt. osób dających oznaki życia po katastrofie

(fot. flickr.com/ by Elcommendante)
PAP / ad

Trzy osoby dawały znaki życia - zeznał w śledztwie smoleńskim Tomasz Turowski, szef wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie, informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Jeden z funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa, wychodząc z terenu katastrofy, miał mu powiedzieć, że trzy osoby dawały "żyzniennyje refleksy". - "Oznacza to odruchy bezwarunkowe, które mogą przejawiać szczątki ludzkie nawet po zakończeniu funkcji życiowych", zeznał Turowski.

Informacja o tym, że trzy osoby przeżyły smoleńską katastrofę pojawia się także w zeznaniach Dariusza Górczyńskiego z MSZ, który był przesłuchiwały przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie prowadzącą śledztwo w sprawie smoleńskiej katastrofy, pisze "GPC".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Turowski nt. osób dających oznaki życia po katastrofie
Komentarze (22)
SK
strażnicy kłamstwa
12 lipca 2012, 11:26
Nie zamknęli lotniska Nie zamknęli ust Rosną na polskiej ziemi nowe katyńskie dęby Oni ukrywają ślady Karmią nas kłamstwami, jak zawsze A my idziemy, jak niewidomy we mgle wśród śmiejących się masek   a oni zdrajcy i agenci nie mogą spocząć muszą dniem i nocą stać na straży kłamstwa....  czy są szczęśliwi ??? czy mają wiedzę o życiu wiecznym ?
12 lipca 2012, 10:29
 wiadomosci.wp.pl/kat,1342,ti<x>tle,Pawel-Gras-broni-Donalda-Tuska-premier-nigdy-nie-klamie,wid,14753047,wiadomosc.html Tusk jest dobry i nigdy nie kłamie po prostu urzędnicy przed nim wszystko ukrywają? o przepraszam.... Car jest....
TT
tego Turowski dopilnuje
12 lipca 2012, 10:26
„Nigdy się prawdopodobnie nie dowiecie czy oni przeżyli tę katastrofę i ile minut lub godzin żyli po tej katastrofie i czy w związku z tym była im udzielana jakakolwiek pomoc” Małgorzata Wassermann
AN
agent nie chciał ratować
12 lipca 2012, 10:23
...jeżeli Turowski był po kilkunastu minutach od zdarzenia, a ofiary dawały oznaki życia lub też były w agonii, może to świadczyć o jednym: część osób przeżyła upadek, ale zmarła z powodu nieudzielenia pomocy. A wiadomo, że tej pomocy im nie udzielono nawet po przybyciu tej jednej karetki, gdyż panowie ze służb ogłosili, że nie ma kogo ratować. Wobec takiego dictum nawet pielęgniarki bezradnie rozłożyły ręce i tylko pokręciły się wokół karetki, robiąc za tło. Dowodem na to, że rozbitków nikt nawet nie próbował badać na okoliczność przeżycia, są zeznania oficera BOR: „Wiele ciał leży twarzą w błocie, a zdjęcia, które oglądałem, były wykonane zaraz po katastrofie. Wyraźnie widać po nich, że nikt tym osobom nie udzielił pierwszej pomocy, tym samym nie sprawdził, czy ktoś przeżył. A osoby ze zdjęć wykonanych między godziną 11.30 a 14.52 nie zmieniają swojej pozycji. Zastanowiło mnie szczególnie jedno zdjęcie, które znalazło się w Internecie. Jest na nim osoba z nogą, w której utkwił przedmiot przypominający rurkę. Jest cała pokryta wysuszonym błotem, natomiast część nad prętem jest zaczerniona. Wydaje mi się, że rurka przebiła tętnicę udową. W tej kwestii powinien się wypowiedzieć ekspert, bo jeśli według założeń MAK ta osoba zginęła natychmiast, to w jaki sposób krew znalazła się dużo wyżej niż miejsce urazu?”.
12 lipca 2012, 10:22
Otóż mówi on, że Pan Turowski, ten sam, który był szpiegiem w Watykanie, zeznał w prokuraturze o tych trzech osobach, które dawały oznaki życia po katastrofie samolotu. Turowski zeznał, że trzy osoby miały odruchy bezwarunkowe, kłamczuchu. Córko Kłamstwa podaj co usłyszał powiedział  języku oryginalnym :-)
O
obserwator
12 lipca 2012, 10:12
 Już wolałbym, żeby GPC pisała o kismitach. To równie wdzięczny temat, co Smoleńsk-ile można na ten temat wymyślać.
AD
agentowi dać wiarę ?!
12 lipca 2012, 08:30
Turowski zeznał, że trzy osoby miały odruchy bezwarunkowe, kłamczuchu. i krzyczeli nie zabijajcie nas, o Boże .... potem strzały i przekleństwa w języku rosyjskim, nagrane na filmiku...
Jadwiga Krywult
12 lipca 2012, 07:39
Otóż mówi on, że Pan Turowski, ten sam, który był szpiegiem w Watykanie, zeznał w prokuraturze o tych trzech osobach, które dawały oznaki życia po katastrofie samolotu. Turowski zeznał, że trzy osoby miały odruchy bezwarunkowe, kłamczuchu.
Z
zs
12 lipca 2012, 07:38
Beniaminowi cmowi, zsowi i im podobnym chciałbym przypomnieć o czym jest artykuł. Otóż mówi on, że Pan Turowski, ten sam, który był szpiegiem w Watykanie, zeznał w prokuraturze o tych trzech osobach, które dawały oznaki życia po katastrofie samolotu. Jak można wymienionych na początku Panów nie uznać za prorosyjskich i prorządowych propagandzistów skoro natychmiast twierdzą, że to pośmiertne drgawki czy coś takiego . Nie byliście Panowie Beniaminie zs , am w Smoleńsku nic o tym nie napisano więc skąd Panowie o tym wiecie? Cały czas od początku gdy tylko mowa o katastrofie smoleńskiej wy wszelkimi siłami, kłamstwami, wyszydzaniem, marnej klasy dowcipami stracie się forsować wersję MAKu i komisji Millera. Przez to jesteście tak samo wiarygodni jak te komisje. I już kłamiesz. Ten Pan zeznał, że usłyszał o trzech osobach dających oznaki życia, a nie o tym, że przeżyły, bo ich osobiście nie widział. O tym jest ten artykuł.
T
tak
11 lipca 2012, 23:33
Beniaminowi cmowi, zsowi i im podobnym chciałbym przypomnieć o czym jest artykuł. Otóż mówi on, że Pan Turowski, ten sam, który był szpiegiem w Watykanie, zeznał w prokuraturze o tych trzech osobach, które dawały oznaki życia po katastrofie samolotu. Jak można wymienionych na początku Panów nie uznać za prorosyjskich i prorządowych propagandzistów skoro natychmiast twierdzą, że to pośmiertne drgawki czy coś takiego . Nie byliście Panowie Beniaminie zs , am w Smoleńsku nic o tym nie napisano więc skąd Panowie o tym wiecie? Cały czas od początku gdy tylko mowa o katastrofie smoleńskiej wy wszelkimi siłami, kłamstwami, wyszydzaniem, marnej klasy dowcipami stracie się forsować wersję MAKu i komisji Millera. Przez to jesteście tak samo wiarygodni jak te komisje.
B
Beniamin
11 lipca 2012, 22:04
Ostrożnie traktować tę gazetę, bo nieraz publikowali kłamstwa nt. smoleńskiej katastrofy O ile pamiętam to GW pisała na swych łamach o faktach, które jak się okazywało później nie miały miejsca. Może łaskawie oświecisz nas i napiszesz jakie to kłamstwa publikowali w GPC. Łatwo jest oskarżać bez podania przykładów. Przykład (dotyczy Gazety Polskiej, GPC jest jej córką): Mąż (jedna z ofiar katastrofy) dzwoniła do żony po katastrofie. Żona tym podłym kłamstwom zaprzeczyła. Do telefonów od ofiar należy jeszcze dodać karetki wywożące w nieznane tych co przeżyli katastrofę nie mówiąc już o dobijaniu strzałami tych co przeżyli , nie wiem czy to akurat ,,fakty"ujawniane przez GW
C
cm
11 lipca 2012, 21:46
Ostrożnie traktować tę gazetę, bo nieraz publikowali kłamstwa nt. smoleńskiej katastrofy O ile pamiętam to GW pisała na swych łamach o faktach, które jak się okazywało później nie miały miejsca. Może łaskawie oświecisz nas i napiszesz jakie to kłamstwa publikowali w GPC. Łatwo jest oskarżać bez podania przykładów. Przykład (dotyczy Gazety Polskiej, GPC jest jej córką): Mąż (jedna z ofiar katastrofy) dzwoniła do żony po katastrofie. Żona tym podłym kłamstwom zaprzeczyła. 
G
Groszek
11 lipca 2012, 19:58
Ostrożnie traktować tę gazetę, bo nieraz publikowali kłamstwa nt. smoleńskiej katastrofy O ile pamiętam to GW pisała na swych łamach o faktach, które jak się okazywało później nie miały miejsca. Może łaskawie oświecisz nas i napiszesz jakie to kłamstwa publikowali w GPC. Łatwo jest oskarżać bez podania przykładów.
H
halżka
11 lipca 2012, 16:32
TAK,TAK Drodzy Użytkownicy Gazeta Polska ROBI ZAMIESZANIE !!! Monopol na wiarygodność ma GAZETA WYBORCZA i  DEON wiernie po niej powtarzający !!!
jazmig jazmig
11 lipca 2012, 16:19
 Ostrożnie traktować tę gazetę, bo nieraz publikowali kłamstwa nt. smoleńskiej katastrofy
M
Mak
11 lipca 2012, 14:03
Wokół tej sprawy jest tyle niejasności, że już dawno powinna się tym zajmować jakaś speckomisja śledcza. Najlepiej z udziałem ekspertów międzynarodowych.
11 lipca 2012, 12:43
Jak zwykle Gazeta Polska Codziennie podle robi zamieszanie. Co w tym szokującego, że śmierć nastąpiła po pewnej chwili na skutek obrażeń. To częsty przypadek np. w wypadkach komunikacyjnych, że śmierć następuję po 5, 10 lub nawet 30 minutach. Po drugie jeśli ktoś na skutek obrażeń w jakiejkolwiek katastrofie zmarł po np. 10 minutach, to nie mówi się, że przeżył katastrofę. Proponowałbym Deonowi nie cytować tego typu gazet. Reputacja GPC jest już znana. - Rosjanie mówią, że nie ma sensu wysyłać na miejsce karetek, wszyscy zginęli - opowiadał na gorąco Wojciechowski. Więcej... <a href="http://wyborcza.pl/1,76842,7752565,Nikt_nie_przezyl_katastrofy_w_Smolensku.html#ixzz20JFi1Hrt">http://wyborcza.pl/1,76842,7752565,Nikt_nie_przezyl_katastrofy_w_Smolensku.html#ixzz20JFi1Hrt</a>
G
giewu
11 lipca 2012, 12:17
Jak zwykle Gazeta Polska Codziennie podle robi zamieszanie...Reputacja GPC jest już znana. możesz rozwinąć swą myśl?
Z
zs
11 lipca 2012, 11:52
Jak zwykle Gazeta Polska Codziennie podle robi zamieszanie. Co w tym szokującego, że śmierć nastąpiła po pewnej chwili na skutek obrażeń. To częsty przypadek np. w wypadkach komunikacyjnych, że śmierć następuję po 5, 10 lub nawet 30 minutach. Po drugie jeśli ktoś na skutek obrażeń w jakiejkolwiek katastrofie zmarł po np. 10 minutach, to nie mówi się, że przeżył katastrofę. Proponowałbym Deonowi nie cytować tego typu gazet. Reputacja GPC jest już znana.
DZ
do zdrajców
11 lipca 2012, 11:38
Zdrajco mojego narodu szukam cię szukam w szumie pochodu! Szukam i odnajduję, gdy Polskę w policzek całujesz! Słyszałam, słyszałam z oddali gdy w piekle o ciebie pytali! Pytali: -Nie boisz się złego? -Nie boisz się gniewu polskiego? Zdrajco mojego narodu! Wołam z duszy, bezgłośnie... Zdrajco mojego narodu! Czy wiesz, że słyszę: jak drzewo rośnie, już rośnie na twą szubienicę! Lusia Ogińska
TP
tylko prawda może wyzwolić
11 lipca 2012, 11:31
...może naród rosyjski obudzi się ze śpiączki, może przebudzi się sumienie Europy. Daj Boże. Ale ludzie teraz w Europie wolą oglądać piłkę nożną, igrzyska olimpijskie, śpiew i tańce. Polityka ich nie interesuje. Pięć lat temu w Londynie zamordowano za pomocą radioaktywnego polonu mojego przyjaciela Aleksandra Litwinienkę. Był to pierwszy w świecie tego typu akt terrorystyczny wykorzystujący środki radioaktywne. I jak zareagowała na to Europa? Nie zareagowała. Pisały o tym gazety, ale o żadnych sankcjach przeciwko mordercom nie ma mowy. Do Putina nadal przyjeżdżają jego przyjaciele z Europy Zachodniej, z Francji, a zwłaszcza z Włoch. Klepią go po ramieniu i piją z nim wódkę. Takie smutne perspektywy rysują się w mojej wyobraźni. Wiktor Suworow Nowe Państwo, nr 5 (75)/2012
co było z tymi co przeżyli ?
11 lipca 2012, 09:35
Na cztery dni przed odlotem do Smoleńska na uroczystości katyńskie, szef IPN Janusz Kurtyka powiedział: „Demontaż państwa już się zakończył, teraz będą znikać ludzie”.