Tusk: Polska rodzina z minimum dwójką dzieci

Tusk na konferencji prasowej w Urazie (Zachodniopomorskie) poinformował w piątek, że wraz z działaczką opozycji w okresie PRL Henryką Krzywonos-Strycharską odwiedzi tego dnia m.in. przedszkole w Świdwinie i rodzinny dom dziecka. (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / slo

Premier Donald Tusk uważa, że plan minimum na najbliższe lata, to polska rodzina z minimum dwójką dzieci. Po to - wyjaśnił - by poradzić sobie z bardzo poważnym zagrożeniem demograficznym. Zapowiedział też przynajmniej częściową subwencję oświatową dla przedszkoli.

Tusk na konferencji prasowej w Urazie (Zachodniopomorskie) poinformował w piątek, że wraz z działaczką opozycji w okresie PRL Henryką Krzywonos-Strycharską odwiedzi tego dnia m.in. przedszkole w Świdwinie i rodzinny dom dziecka.

- Oczywiście też w jakimś sensie jest to także manifestacja tego, jak ważne dla nas jest inwestowanie w to pokolenie najmłodszych i przyszłe pokolenie. Musimy poradzić sobie z zagrożeniem demograficznym bardzo poważnym. Nie tylko w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. I rozmaite zachęty, przede wszystkim możliwości utrzymania rodzin, ale także takie zachęty przy pomocy publicznych pieniędzy powinny doprowadzić do tego, co jest takim celem minimum - oświadczył premier.

- Do tego, jak już informowałem, będziemy przygotowywali przynajmniej częściową subwencję oświatową, jeśli chodzi o przedszkola. Polska potrzebuje wysokiej jakości edukacji, również w wielu przedszkolnym, a rodzice muszą pracować, żeby utrzymać rodzinę - więc musimy wziąć na siebie większą część odpowiedzialność jako państwo za finansowanie opieki przedszkolnej, edukacji przedszkolnej - zadeklarował.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk: Polska rodzina z minimum dwójką dzieci
Komentarze (4)
A
ann
23 września 2011, 14:04
Przed wyborami tak mówi. Polikwidowali szkoły, malo miejsc w przedszkolach, a teraz takie niby obietnice. Zanim dziecko będzie potrzebowało przedszkola czy szkoły musi mieć dach nad głową. Jeżeli nawet z dwóch pensji a co dopiero mówić o jednej nie da się wynająć/kupić mieszkania i utrzymać rodziny, to rozsądni ludzie nie będą w ogóle zakładać rodzin. Chyba, że mają hojnych, gościnnych rodziców. Z przedskzolem i szkołą nie ma problemu, przedszkole da radę opłacić z pensji.
A
Anna
23 września 2011, 13:32
Przed wyborami tak mówi. Polikwidowali szkoły, malo miejsc w przedszkolach, a teraz takie niby obietnice.
P
pytajnik
23 września 2011, 13:02
A premier ile ma dzieci? Wie ktoś?
23 września 2011, 12:53
2 + 3, bo singłów ci u nas, w pokoleniu '70-'80-'90, dostatek...