Tusk: Polska rodzina z minimum dwójką dzieci
Premier Donald Tusk uważa, że plan minimum na najbliższe lata, to polska rodzina z minimum dwójką dzieci. Po to - wyjaśnił - by poradzić sobie z bardzo poważnym zagrożeniem demograficznym. Zapowiedział też przynajmniej częściową subwencję oświatową dla przedszkoli.
Tusk na konferencji prasowej w Urazie (Zachodniopomorskie) poinformował w piątek, że wraz z działaczką opozycji w okresie PRL Henryką Krzywonos-Strycharską odwiedzi tego dnia m.in. przedszkole w Świdwinie i rodzinny dom dziecka.
- Oczywiście też w jakimś sensie jest to także manifestacja tego, jak ważne dla nas jest inwestowanie w to pokolenie najmłodszych i przyszłe pokolenie. Musimy poradzić sobie z zagrożeniem demograficznym bardzo poważnym. Nie tylko w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. I rozmaite zachęty, przede wszystkim możliwości utrzymania rodzin, ale także takie zachęty przy pomocy publicznych pieniędzy powinny doprowadzić do tego, co jest takim celem minimum - oświadczył premier.
- Do tego, jak już informowałem, będziemy przygotowywali przynajmniej częściową subwencję oświatową, jeśli chodzi o przedszkola. Polska potrzebuje wysokiej jakości edukacji, również w wielu przedszkolnym, a rodzice muszą pracować, żeby utrzymać rodzinę - więc musimy wziąć na siebie większą część odpowiedzialność jako państwo za finansowanie opieki przedszkolnej, edukacji przedszkolnej - zadeklarował.
Skomentuj artykuł