Ukarany, bo prezydent skrytykował kazanie?

Prezydent Bronisław Komorowski i ks. płk Sławomir Żarski podczas Mszy świętej 11 listopada. (fot. ordynariat.wp.mil.pl)
PAP / wab

Administrator Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego ks. prałat płk Sławomir Żarski decyzją szefa MON Bogdana Klicha został przeniesiony do rezerwy kadrowej - ustalił "Nasz Dziennik".

Gazeta twierdzi, że minister ukarał ks. Żarskiego za kazanie wygłoszone podczas mszy św. w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie z okazji Święta Niepodległości.

Ks. Żarski był wymieniany jako główny kandydat na stanowisko ordynariusza polowego WP, które od śmierci w katastrofie smoleńskiej bp. Tadeusza Płoskiego pozostaje nieobsadzone.

Według "Naszego Dziennika" 11 listopada po mszy Bronisław Komorowski zbeształ publicznie prałata Żarskiego za wygłoszoną tego dnia homilię. Prezydent, w obecności świadków, oświadczył, że jest zawiedziony i zaskoczony słowami duchownego, że "Polska jest budowana na antywartościach".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ukarany, bo prezydent skrytykował kazanie?
Komentarze (51)
SW
szczeble władzy
3 grudnia 2010, 15:01
Każdy chwyta wyższy szczebel drabiny Idąc do góry jak pnącza rośliny Celem jest być coraz wyżej zwalczać wszystkie przeszkody nie patrząc nie myśląc ile szkody I mieć słońce jak najbliżej A na szczycie mania wielkości spora Na dole prawda miłość i pokora.    
HC
hrabia czy "hrabia"
3 grudnia 2010, 14:26
savoir vivre "nieprzerobiony", hrabiowie kiedyś bardzo tego przestrzegali, coś tu nie tak z "krwią błękitną" ... i z "hrabią" widać wyraźnie ten brak szacunku.
TJ
taki jeden
3 grudnia 2010, 13:56
O wyzszosci kultury "hrabiego"  Dobrosc Komorowskiego.... <a href="http://www.prezydent.pl/gfx/prezydent/pl/defaultgalerie/227/464/1/o1177095041.jpg">http://www.prezydent.pl/gfx/prezydent/pl/defaultgalerie/227/464/1/o1177095041.jpg</a>
SP
słowa Pana Jezusa
3 grudnia 2010, 11:19
Innym razem Wanda zatopiona w modlitwie, wyrzekła następujące słowa: "Rosja rozsypie się a klasztory przetrwają burze. Rosję spotyka kara Boska, za krew przez nią przelaną, wołającą o pomstę do nieba. Straszne klęski spadną na Polskę, ale jej nie zgniotą. Polska odżyje pod opieką swej Królowej Matki Najśw. a jej wrogowie upadną." A na koniec podamy jeszcze kilka przepięknych zdań wypowiedzianych przez Wandę Malczewską i skierowanych do nas wszystkich: "Polsko, Ojczyzno moja, upadnij do nóg Panu Jezusowi, który Ci wolność zapowiada. Dziękuj Mu i kochaj Go całym sercem. Bądź wierną Kościołowi jako Oblubienicy Chrystusowej a Matce Twojej, która cię zrodziła i wychowała. Stój silnie przy Kościele, broń Jego praw nadanych Mu od Boga a zwalczaj wszelkie postanowienia rządów schizmatyckich, heretyckich i żydowsko-masońskich, dążących do ograniczenia Jego wolności a nawet do Jego zagłady. Na fonie wolności Kościoła, Polsko, możesz być pewna swojej potęgi państwowej."
SP
słowa Pana Jezusa
3 grudnia 2010, 11:18
A dnia 5 października 1873 r. wyrzekł Pan Jezus do Wandy następujące słowa: "Zatknąłem pośród was krzyż, jako godło wiary, triumfu i chwały. Dałem wam Matkę moją za Opiekunkę i czegóż się boicie? - Dlaczego tak słaba wasza ufność? Pamiętajcie, że Maria, Matka moja, wszystko wam wyjednać może." W uroczystość zaś św. Józefata, dnia 14 listopada 1893 r., widziała Wanda, jak ten św. męczennik przedstawił Panu Jezusowi tysiące pomordowanych przez Rosjan unitów, zbezczeszczone kościoły, połamane figury Pana Jezusa i Matki Najśw. i błagał: "O Jezu, Sędzio sprawiedliwy! Patrz na te ofiary pomordowane, złożone u stóp Twoich. Zmiłuj się, poskrom pychę i zawziętość okrutnego tyrana." Na te słowa cała rzesza żyjących męczenników głośno ze łzami powtórzyła: "Upokorz wroga, urągającego prawu Boskiemu i przyrodzonemu." Na to Pan Jezus odpowiedział: "Dzieci moje! Ja z wami cierpiałem i wlewałem w was ducha męstwa i wytrwałości, jak u męczenników pierwszych wieków. Zbliża się dzień sprawiedliwości mojej. Ten, co wydał rozkazy wymordowania was, będzie gospodarować niedługo. Jego dzieci i wnuki wymordują sromotnie jego właśni poddani, wrogowie mojego krzyża. Wasi bracia, co polegli w obronie wiary, ze słowami przebaczenia wrogom, otrzymali już nagrodę w niebie. Przyjdzie chwila, że mój Namiestnik, rządzący Kościołem, wyznaczy jeden dzień na uczczenie pamięci tych waszych braci- męczenników i wyznawców. A wy, żyjący jeszcze, okryci ranami, wytrwajcie w wierze i zachęcajcie drugich do wytrwałości a staniecie się uczestnikami chwały waszych poległych braci."  
KJ
Któż jak Bóg!
3 grudnia 2010, 11:09
Wanda Malczewska, która jako 75-letnia staruszka umarła w opinii świątobliwości dnia 26 września 1896 r. obdarzona była przez Boga niezwykłymi prawie codziennymi objawieniami i widzeniami, przepowiadając bardzo wiele o Polsce. Była wielką czcicielką tak Eucharystii jak i Najśw. Dziewicy. To też ukazywali jej się często tak Pan Jezus jak i Matka Najświętsza. Oto niektóre jej przepowiednie: W drugi Piątek Wielkiego Postu roku 1872 ukazał się jej Pan Jezus w Ogrójcu i tak przemówił do niej: "Ojczyzna twoja i Kościół w tej Ojczyźnie... przez krwawą pracę i jedność bratnią dojdą do upragnionej wolności. Niech tylko naród tej wolności nie obróci w swawolę". W piąty Piątek tegoż Postu widziała Zbawiciela dźwigającego krzyż na Kalwarię. A kiedy wraz z niewiastami jerozolimskimi litowała się Wanda nad Zbawicielem, Pan Jezus tak przemówił do niej: "Zbliżają się czasy przewrotne. Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisków wrogów zewnętrznych, ale ją opanują wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim starać się będą wziąć w swe ręce młodzież szkolną i dowodzić będą, że religia w szkołach niepotrzebna, ze można ją zastąpić innymi naukami. Spowiedź i inne praktyki religijne, kontrola Kościoła nad szkołami zbyteczna, bo ścieśnia myślenia ucznia. Krzyże i obrazy religijne ze sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary, zechcą w całym narodzie wprowadzić niedowiarstwo. Jeżeli naród uwierzy temu i pozbędzie się wiary, straci przywróconą ojczyznę. - Niechże tedy ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Niech protestują przeciwko usuwaniu wizerunków religijnych ze szkoły i przeciwko nauczycielom dążącym do zaprowadzenia szkoły bezwyznaniowej. - Nauka bez wiary nie zrodzi Świętych ani bohaterów narodowych. - Zrodzi szkodników - módl się o dobrą chrześcijańską szkołę".
Jadwiga Krywult
3 grudnia 2010, 11:05
Owszem, hołd należy się tym, którzy przelali krew za wolność. Dzisiaj patriotyzm to co innego niż przelewanie krwi. Dar wolności jest trudny, dla niektórych za trudny, nie odnajdują się w wolnym kraju i woleliby dalej żyć w PRL. Nic nowego pod słońcem, dla Izraelitów dar wolności też był trudny, narzekali na Mojżesza i chwalili, że w Egipcie było dobrze. Człowiek nie może być prawdziwie wolny, jak tylko przez miłość. Miłość Boga nade wszystko i miłość ludzi: braci, bliźnich, rodaków... Miłujesz mnie, dzióbeczku ?
WT
wolność to nie swawola
3 grudnia 2010, 10:51
Kinga; wolność a swawola to wielka różnica, hołd należy się tym co przelali krew za wolność, swawolę to zawsze miałaś za PRL-u  i dziś zdaje się i ks.Żarski nie ci pasuje. Nie przemawia abyś była jakimkolwiek autorytetem, mamy kogo słuchać: "Niegdyś krew wielkanocnego baranka na odrzwiach domów izraelskich w Egipcie była znakiem wyzwolenia: wezwania do wolności. Znakiem tego wezwania jest jeszcze bardziej Krew Chrystusa na krzyżu - i Eucharystia na ołtarzach całego świata. Dar wolności. Trudny dar wolności. Tylko ten, kto jest wolny, może - także - stać się niewolnikiem. Dar wolności. Trudny dar wolności człowieka który sprawia, że wciąż bytujemy pomiędzy dobrem a złem. Pomiędzy zbawieniem a odrzuceniem. Wolność wszakże może przerodzić się w swawolę. A swawola - jak wiemy również z naszych własnych dziejów - może omamić człowieka pozorem "złotej wolności". Co krok jesteśmy świadkami, jak wolność staje się zaczynem różnorodnych "niewoli" człowieka, ludzi, społeczeństw. Niewola pychy i niewola chciwości, i niewola zmysłowości, i niewola zazdrości, niewola lenistwa... i niewola egoizmu, nienawiści... Człowiek nie może być prawdziwie wolny, jak tylko przez miłość. Miłość Boga nade wszystko i miłość ludzi: braci, bliźnich, rodaków... Tego właśnie uczy nas Chrystus, który do końca umiłował. O tym mówi Eucharystia - najświętsze dziedzictwo przybranych dzieci Bożych. Jan Paweł II, 1987 Jasna Góra
E
ela
3 grudnia 2010, 09:51
Deonie opamietaj się. Jak można rozsiewać takie komentarze. Może by tym zajął się o. Dariusz i polikwidował to sianie nienawiści? Nie wiemy czy o. Dariusz zajmuje się na deonie też stroną techniczno-organizacyjną a zatem czy może "polikwidować" w sensie dosłownym. Jednak katecheza na temat chrześcijańskiego miłosierdzia, a może po prostu kultury osobistej na pewno byłaby przydatna.
P
Pinda
3 grudnia 2010, 09:46
Nie oburzałem się, przecież to jeden z POpaprańców, więc nawet nie byłem zaskoczony Widzę, że trzeba Ci tłumaczyć rzeczy oczywiste. Chodzi o sam fakt posługiwania się skandalicznym językiem. Jeżeli zwolennik PiS bluzga, to jest dobry uczynek, a jeżeli zwolennik PO - to grzech. Tak ? Kali się kłania. Zawiodłaś mnie, liczyłem na bardziej inteligentną riposte :-(
Jadwiga Krywult
3 grudnia 2010, 09:31
Nie oburzałem się, przecież to jeden z POpaprańców, więc nawet nie byłem zaskoczony Widzę, że trzeba Ci tłumaczyć rzeczy oczywiste. Chodzi o sam fakt posługiwania się skandalicznym językiem. Jeżeli zwolennik PiS bluzga, to jest dobry uczynek, a jeżeli zwolennik PO - to grzech. Tak ? Kali się kłania.
P
Pinda
3 grudnia 2010, 09:25
Ty Pinda jesteś jakaś porypana, Pewnie jesteś jednym z tych, którzy oburzali się, że pan Ludwiczuk brzydko mówił. Nie oburzałem się, przecież to jeden z POpaprańców, więc nawet nie byłem zaskoczony
K
Kinga
3 grudnia 2010, 09:22
Deonie opamietaj się. Jak można rozsiewać takie komentarze. Może by tym zajął się o. Dariusz i polikwidował to sianie nienawiści? Musiałby usunąć 90% komentarzy obrońców ks. Żarskiego. I głupie komentarze adamamajtki ! :-)
A
Anna
3 grudnia 2010, 08:08
Deonie opamietaj się. Jak można rozsiewać takie komentarze. Może by tym zajął się o. Dariusz i polikwidował to sianie nienawiści?
Józef Więcek
3 grudnia 2010, 07:54
Niestety, przykro, ale od prawdy bardziej groźni są ci którzy tą prawdę głoszą. Tych się krzyżuje!! W pełni popieram ks. płk. Sławomira Żarskiego
Jadwiga Krywult
3 grudnia 2010, 07:40
ks.płk Żarski nie jest cywilem ani politykiem, nie może być "poprawny politycznie" - jest po to kapelanem żeby mówił prawdę, Ks. pł Żarski jest podwładnym zwierzchnika Sił Zbrojnych i powinien go słuchać, o czym pouczył nas śp. Prezydent Lech Kaczyński. A problemem jest to, że ks. Żarski wcale nie powiedział prawdy, ale naopowiadał głupot. Nie tylko on zdaje się nie może/nie chce pojąć, że żyjemy w wolnym kraju i umie tylko pleść o ofiarach krwi w walce o wolność.
Jadwiga Krywult
3 grudnia 2010, 07:34
Ty Pinda jesteś jakaś porypana, Pewnie jesteś jednym z tych, którzy oburzali się, że pan Ludwiczuk brzydko mówił.
OH
oddać hołd prawdzie
2 grudnia 2010, 23:00
Największym hołdem, jaki możemy złożyć prawdzie, jest posiłkować się nią. /Emerson/ dopóki mamy takich kapłanów Polska nie zginie.
CT
czy trzeba więcej ?
2 grudnia 2010, 22:47
Kto posiadł choćby ziarenko prawdy, nie ma prawa skrywać go przed innymi: ono już nie należy do niego, lecz do Boga. /M.Gogol/
CT
czy trzeba więcej ?
2 grudnia 2010, 22:44
Nie lękam się tego, co mogą mi zrobić ludzie, kiedy mówię prawdę. Boję się tego, co zrobiłby mi Bóg, gdybym skłamał. św.Jan Bosco
KP
klakierzy prawdy nie widzą
2 grudnia 2010, 22:36
Milczenie, które nie mówi prawdy - jest również wielkim kłamstwem. Kinga lizusowsko pisze: Za to bardzo słusznie ks. Żarski po uszach dostał. Prezydent zwrócił mu uwagę jako oficerowi, swojemu podwładnemu. to bardzo źle o prezydencie świadczy właśnie, ks.płk Żarski nie jest cywilem ani politykiem, nie może być "poprawny politycznie" - jest po to kapelanem żeby mówił prawdę, upominał, doradzał ale jego najważniejszym Panem w czasie Mszy św. jest Jezus Chrystus, który naraził się mówiąc prawdę na okrutną mękę i śmierć więc ksiądz  Żarski jest wiernym kapłanem Chrystusa. A prezydenta ego czy Polska ??? Pośród śmierci trwa życie, pośród kłamstwa trwa prawda, pośród ciemności trwa światło. Stąd wnioskuję, że Bóg jest życiem, prawdą i światłem. /Gandhi/ i ksiądz płk Żarski o tym wie i ma prawo odważnie głosić.
X
X
2 grudnia 2010, 21:43
Kazanie wygląda OK: http://niepoprawni.pl/comment/120275/Kazanie-ks-pral-plk-Slawomira-Zarskiego-Administratora-OPWP
G
gość.r
2 grudnia 2010, 20:18
Prezydentowi sie pomieszało kim jest. Zgrywa sie na Proroka, bo tylko ten i tylko pod wpływem Ducha Świetego może publicznie zwracać uwage Kapłanowi. Ales wymyslił, za kogo Ty masz księzy za bogów? Niestety sutanna nie sprawia że człowiek jest nieomylny!
Jadwiga Krywult
2 grudnia 2010, 20:07
"Czy w czasie zeszłorocznych obchodów Święta Niepodległości ktokolwiek z nas przypuszczał, że prawo do własnej, niepodległej Ojczyzny oraz obowiązek ochrony i obrony jej niepodległości zostaną nam przypomniane krwią prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego i 95 towarzyszących mu osób? Kolejny raz potwierdziła się prawda, że "drogę do wolności i niepodległości krzyżami się mierzy". " Za to bardzo słusznie ks. Żarski po uszach dostał. Prezydent zwrócił mu uwagę jako oficerowi, swojemu podwładnemu.
TJ
taki jeden
2 grudnia 2010, 19:50
Cytaty z leszka: "Tak, niewygodną dla Was prawdę nazywacie kłamstwem, a oszczerstwa i pomówienia rzucane przez siebie nazywacie prawdą... Tak, nienawiść do inaczej myślacych czy wierzących uznajecie za miłość ojczyzny... Tak, to jest WASZ sposób świętowania niepodległości i wolności, świętowania poprzez oczernianie i opluwanie inaczej myślących, mających inną niż WY wizję patriotyzmu." Czy ty czlowieku nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze robisz dokladnie to, co krytykujesz u nas ? Wyzwiska, oszczerstwa, opluwanie. Az tak jestes zaslepiony, ze obelgi pod naszym adresem uwazasz za wyraz prawdziwej milosci ??? Boj sie Boga, czlowieku.
Jadwiga Krywult
2 grudnia 2010, 19:42
tylko ten i tylko pod wpływem Ducha Świetego może publicznie zwracać uwage Kapłanowi. Rozumiem, że pod wpływem Ducha Świętego byli ci, którzy tutaj na forum (a więc publicznie) sztorcowali biskupa Pieronka albo o. Żmudzińskiego. Ciekawe, czy Duch Święty o tym wiedział :P
Jadwiga Krywult
2 grudnia 2010, 19:38
<a href="http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x35827/ksiadz-plk-zarski-tymczasowo-przeniesiony-do-rezerwy/">http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x35827/ksiadz-plk-zarski-tymczasowo-przeniesiony-do-rezerwy/</a>
A
Anna
2 grudnia 2010, 19:25
O. Dariusz dzis komentuje. Tylko wczoraj nie chciał jakoś chyba poczytać przykładu siania nienawiści (zobacz Ekskomuniki nie będzie). Dziś znowu wie najlepiej. Liczy na leszka (tak jak w "Ekskomuniki nie będzie"), który "stosownie" sie wypowie o duchownych. Deonie ....... Widać to również w drugim artykule na ten temat" Ks. płk. Żarski ........
P
PeOkracja
2 grudnia 2010, 16:38
Ciekawe czy Komorowski zdaje sobie sprawę że karząc tego księdza przyznał sie do prawdy przez tego ksiedza głoszonej.
A
AM
2 grudnia 2010, 16:14
Prezydentowi sie pomieszało kim jest. Zgrywa sie na Proroka, bo tylko ten i tylko pod wpływem Ducha Świetego może publicznie zwracać uwage Kapłanowi. Każdego innego obowiązuje schemat jaki podał Jezus w sprawie upominania bliźniego. Nie ma tam słów o publicznym łajaniu. A że biedak wypowiada słowa od siebie (?), to świadczy tylko o tym że jest źle wychowany, lub zgrywa się na proroka Baala. Znowu musimy się wstydzić za Prezydenta Polski !
W
witek
2 grudnia 2010, 15:52
Niechby Kaczyński cos takiego zrobił. Łoj, to by sie działo! Już by "autorytety moralne" wyły z pianą na ustach o zagrożeniu wolności słowa demokracji i konkordatu!
W
Wanda
2 grudnia 2010, 15:41
W dramacie o Św Biskupie Stanislawie i królu Boleslawie Śmiałym ,Karol Wojtyła powiedział,że napięcie ,które było między nimi jest  Polsce "przypisane" i idzie przez wieki. 
Józef Więcek
2 grudnia 2010, 15:37
W pełni popieram Ks. Pułkownika. Ot, mamy czasy POprawności. ...Kto władzę cierpi, nie myśl , że jej słucha czasem Bóg daje władzę w ręce złego ducha...
Andrzej Szymański
2 grudnia 2010, 15:25
No coż, nie będzie się pasło brzucha na państwowej posadce i na to państwo pluło. Prałat, a nie zrozumiał!
W
witek
2 grudnia 2010, 15:17
Ja tylko opisuję zjawisko. Nie mówię przecież że to źle że leszek rzyga nienawiścia. Niech sam to oceni. Zawsze chetnie ocenia innych, niech oceni raz sam siebie.
R
realista
2 grudnia 2010, 14:52
O i następny rycerz POprawności się objawił. Przeczytaj swój komentarz leszek i zobacz ile nienawiści w nim wyrzygałeś. Prawie jak Niesiołowski po ataku nadkwasoty. witek moralista to pachnie Bareją
G
gość.r
2 grudnia 2010, 14:47
O i następny rycerz POprawności się objawił. Przeczytaj swój komentarz leszek i zobacz ile nienawiści w nim wyrzygałeś. Prawie jak Niesiołowski po ataku nadkwasoty. Przyganiał kocioł garnkowi!!!!!witku w tym jesteś nie do pobicia 
W
witek
2 grudnia 2010, 14:39
O i następny rycerz POprawności się objawił. Przeczytaj swój komentarz leszek i zobacz ile nienawiści w nim wyrzygałeś. Prawie jak Niesiołowski po ataku nadkwasoty.
A
AM
2 grudnia 2010, 14:39
Jeszcze Polska nie zginęła, jeśli mamy świętych Kapłanów, takich jak Ks. Sławomir, Chwała Panu !
A
Anna
2 grudnia 2010, 14:38
O. Dariusz dzis komentuje. Tylko wczoraj nie chciał jakoś chyba poczytać przykładu siania nienawiści (zobacz Ekskomuniki nie będzie). Dziś znowu wie najlepiej. Liczy na leszka (tak jak w "Ekskomuniki nie będzie"), który "stosownie" sie wypowie o duchownych. Deonie ....... 
L
leszek
2 grudnia 2010, 14:30
[...] "wartość została zastąpiona 'antywartością'". "Patriotyzm zastąpiono promowanym kosmopolityzmem; miejsce uczciwości zajęła nieuczciwość; prawdę zastąpiono kłamstwem i pomówieniem; ofiarność i poświęcenie - chciwością i pazernością; miłość - nienawiścią" - mówił ks. prałat płk Żarski. Wygląda na to, że żyjemy w gorszym kraju niż za czasów komuny. Żyjemy w kraju, który się rozpada i jest przeżarty samym złem. Katastroficzna wizja. Nic dobrego w tym kraju. To jest właśnie nasz sposób świętowania niepodległości i wolności. A poza tym, do kogo tak naprawdę skierowane są te słowa? "Zastąpiono" - to bezosobowa forma. Znowu działa jakiś ukryty wróg. Niby wiadomo kto, ale nie można tego wprost wypowiedzieć, więc mówi się ogólniki. Tak, mieszankę ksenofobicznego nacjonalizmu oraz fanatyzmu religijnego  uznajecie za jedynie słuszny patriotyzm, a wszystko inne za promocję kosmopolityzmu... Tak, niewygodną dla Was prawdę nazywacie kłamstwem, a oszczerstwa i pomówienia rzucane przez siebie nazywacie prawdą... Tak, nienawiść do inaczej myślacych czy wierzących uznajecie za miłość ojczyzny... Tak, to jest WASZ sposób świętowania niepodległości i wolności, świętowania poprzez oczernianie i opluwanie inaczej myślących, mających inną niż WY wizję patriotyzmu. Zbigniew Nosowski ma racje, że podziały polityczne przeniknęły do Kościoła w Polsce i dzielą nas niesamowicie. I to jest chyba najsmutniejsze w tym wszystkim. Niestety tak... W dodatku nie widać szans na pozytywne rokowania, gdyż chora ideologia nie jest podatna na racjonalne myślenie...
W
witek
2 grudnia 2010, 14:29
Ale wtedy nie wiedziałabyś co jest złe w tej homilii. Samodzielne słuchanie wymaga samodzielnego myslenia a tak ojciec Dariusz juz Ci POwiedział co masz myśleć ;) Dlatego lubie Deon ;) Zawsze wiem co mam mysleć. Prawie jak w Michnixie ;)
A
Anna
2 grudnia 2010, 14:24
Zamiast czytać wybrane przez o. Dariusza cytaty i następnie jego wnioski z tym związane chyba lepiej posłuchac albo poczytać całą oryginalną homilię (strona RM i ND) i samemu wyciągnąć wnioski.
Dariusz Piórkowski SJ
2 grudnia 2010, 14:11
Jeśli rzeczywiście słowa z homilli ks. Żarskiego stoją za jego przeniesieniem do rezerwy, to prezydent Komorowski posunął się za daleko, chociaż rozumiem jego zdziwienie słowami kazania. Jeśli czyta się fragment homilii ks. Żarskiego i weźmie pod uwagę kontekst (święto Niepodległości), w którym one padły,  to rzeczywiście "podbudował" wszystkich niesamowicie (cytuję za Naszym Dziennikiem): "U podstaw III Rzeczypospolitej miejsce patriotyzmu zajęło stwierdzenie jednego z pierwszych premierów 'nowej' Polski, który powiedział, że 'aby zostać bogaczem, pierwszy milion trzeba ukraść'". A to, jak mówił w homilii ks. Żarski, zaowocowało tym, że "wartość została zastąpiona 'antywartością'". "Patriotyzm zastąpiono promowanym kosmopolityzmem; miejsce uczciwości zajęła nieuczciwość; prawdę zastąpiono kłamstwem i pomówieniem; ofiarność i poświęcenie - chciwością i pazernością; miłość - nienawiścią" - mówił ks. prałat płk Żarski. Wygląda na to, że żyjemy w gorszym kraju niż za czasów komuny.  Żyjemy w kraju, który się rozpada i jest przeżarty samym złem. Katastroficzna wizja. Nic dobrego w tym kraju. To jest właśnie nasz sposób świętowania niepodległości i wolności. A poza tym, do kogo tak naprawdę skierowane są te słowa? "Zastąpiono" - to bezosobowa forma. Znowu działa jakiś ukryty wróg. Niby wiadomo kto, ale nie można tego wprost wypowiedzieć, więc mówi się ogólniki. Zbigniew Nosowski ma racje, że podziały polityczne przeniknęły do Kościoła w Polsce i dzielą nas niesamowicie. I to jest chyba najsmutniejsze w tym wszystkim.
HP
homilia- piękne i mądre słowa
2 grudnia 2010, 13:46
"Przyszedł czas, aby Prymas Tysiąclecia jeszcze raz przeprowadził nas przez czasy trudne! Gdyby nie miłość Prymasa Wyszyńskiego do Boga i Ojczyzny, nie byłoby Polski; nie byłoby też Papieża Polaka. Niech nam zostanie w pamięci widok wielkiego Ojca Świętego Jana Pawła II klęczącego przed wielkim Prymasem i wielkim Patriotą Stefanem kardynałem Wyszyńskim. Jan Paweł II, syn polskiej ziemi i Kościoła Chrystusowego, w dzień po inauguracji pontyfikatu, na spotkaniu z rodakami uczył patriotyzmu. Mówił wówczas: "Miłość Ojczyzny łączy nas i musi łączyć ponad wszelkie różnice. Nie ma ona nic wspólnego z ciasnym nacjonalizmem czy szowinizmem. Jest prawem ludzkiego serca. Jest miarą ludzkiej szlachetności - miarą wypróbowaną wielokrotnie w ciągu naszej niełatwej historii" (Rzym, 23 października 1978 roku). Bracia i Siostry! Odpowiedzcie zatem, dlaczego mimo że posiadamy tak wspaniałych nauczycieli patriotyzmu, na co dzień doświadczamy tak wielu braków, a czasami wręcz zaprzeczeń, podstawowej sprawności w życiu społecznym, jaką jest miłość? Przecież Chrystus przez dzieło Odkupienia uzdolnił nas do miłości i zobowiązał do miłości nawet wobec nieprzyjaciół! Dlaczego wciąż odradza się w nas egoizm, nieuporządkowana miłość do samego siebie, zaspokajana kosztem bliźniego, często nawet za cenę jego zdrowia, cierpienia, a nawet życia? "
W
witek
2 grudnia 2010, 13:39
No i to nie podoba się towarzyszowi Komoruskiemu. Nie może byc tak zeby jakis ksiądz mówił z ambony bez konsultacji z Kancelarią Prezydenta co mu slina na jezyk przyniesie. Zwłaszcza że zbliżaja się ważne wizyty towarzyszy z Moskwy i mogliby zwrócić uwagę towarzyszowi Komoruskiemu na niestosowność takich kazań. Ksiądz pułkownik musi być jak ruski oficer POlityczny: obmyty, ogolony i z lekka pijany. I mówić zawsze to, co chce naczalstwo ;)
DK
dzięki księdzu za odwagę
2 grudnia 2010, 13:30
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości. Wspaniały kapłan.
PW
prawda w oczy kole
2 grudnia 2010, 13:21
Przyjmować prawdę, głosić ją i żyć zgodnie z nią to zadanie trudne i niepopularne. Kto prawdę traktuje poważnie, denerwuje tych, którzy postrzegają ją subiektywnie. Prawda wymaga wysiłku i odwagi. Głosiciel prawdy jest lustrem, które obnaża, ocenia i sądzi. Gdy lustro obnaża mizerię człowieka, trzeba się poprawić lub rozbić lustro. Ludzie wybierają przeważnie drugą możliwość, by ocalić dobre mniemanie o sobie. Nie tylko Kościół jest krytykowany, gdy mówi o konieczności dyscypliny seksualnej, o poszanowaniu życia od naturalnego poczęcia do śmierci, o sprawiedliwości społecznej, ewangelicznej hierarchii wartości. Każdy chrześcijanin, który na serio traktuje prawdę Chrystusową, naraża się na kpiny, krytykę i osamotnienie, i to nie tylko ze strony zdeklarowanych przeciwników chrześcijaństwa. Chrystus przez dwa tysiąclecia był kochany i nienawidzony. Tak będzie prawdopodobnie do końca dziejów. Jego prawda dotyka najskrytszych zakamarków duszy, budzi sumienie, prowokuje decyzje i wybory, często trudne i bolesne. Być człowiekiem to liczyć się z głosem sumienia, który jest głosem Boga. ks.Z.Podlejski
A
Alfista
2 grudnia 2010, 13:14
Swoją drogą wspaniałe to kazanie ks. pułkownika, choć i bolesne dla patrioty, ale jakże prawdziwe.
KZ
kaszalot z PO
2 grudnia 2010, 13:01
A że diabeł jest jego panem, to masz rację Tereso.
T
teresa
2 grudnia 2010, 12:27
Pan Komorowski zapomniał,że to wszystko co widzi należy do Boga i nie dostałby tej prezydentury,gdyby Pan mu jej nie dał, no ale jak się z niej wywiązuje- widać gołym okiem. Jeszcze trochę to nie zobaczę rożnicy w obrazie[za Keanu Reeves w Bydgoszczy] -tyłem do kierunku lotu ,przodem do ekip TV-PAPIEŻ---PREZYDENT.    Kto komu podlega?  A miało nie być drugiej takiej zimy.