Wciąż brakuje miejsc w polskich żłobkach

Wciąż brakuje miejsc w polskich żłobkach
(fot. flickr.pl / AMERICANVIRUS)
PAP / im

Dzięki obowiązującej od kwietnia ustawie żłobkowej w całym kraju przybyć ma w tym roku ok. 4,5 tys. miejsc w placówkach dla dzieci do lat trzech; jednak mimo to - i przy podniesieniu opłat - np. w Warszawie na przyjęcie do żłobka czeka ponad 6 tys. dzieci, w Krakowie ok. 3 tys., a w Gdańsku ok. tysiąca.

W kwietniu weszła w życie tzw. ustawa żłobkowa, która miała częściowo rozwiązać problem braku miejsc w żłobkach przez ustanowienie m.in. dziennego opiekuna czy klubików dziecięcych oraz ułatwienia przy zakładaniu nowych placówek.

MPiPS, któremu obecnie podlegają żłobki, przyznał z rządowego programu "Maluch" dotacje na kwotę blisko 20 mln zł na tworzenie nowych miejsc opieki dla najmłodszych dzieci. Pieniądze trafiły do 104 gmin, dzięki nim przybyć miało w sumie ponad 4,5 tys. miejsc, czyli będzie ich o 14 proc. więcej w porównaniu z 2010 r.

W Warszawie mimo uruchomienia kolejnych placówek wciąż brakuje miejsc dla ponad 6 tys. maluchów. Niewiele osób zainteresowało się tworzeniem klubików lub pracą opiekuna dziennego. Nie ruszyły kursy uprawniające do podjęcia tej pracy. Od czasu wejścia w życie ustawy w Warszawie nie powstał żaden przyzakładowy żłobek.

DEON.PL POLECA

Stołeczne żłobki mają łącznie 4360 miejsc; 170 dzieci korzysta z placówek niepublicznych (obecnie zarejestrowane są cztery).

Od września w stolicy wzrosły opłaty za żłobek - za pobyt miesięczny dziecka w placówce rodzice płacą nieco ponad 374 zł, do tego 5,95 zł dzienne za żywienie. Wcześniej za żłobek płaciło się niecałe 200 zł. W Warszawie opiekun dzienny będzie mógł zarobić maksymalnie 2,5 tys. zł brutto. Opłata za pobyt dziecka u opiekuna będzie taka jak za żłobek.

W Krakowie w 22 żłobkach samorządowych i w placówkach prywatnych jest 1845 miejsc. Liczba oczekujących waha się od 1,5 tys. do 3 tys. Miasto wykupiło dodatkowe 45 miejsc w trzech niepublicznych klubikach dziecięcych; podpisane z nimi umowy obowiązują do końca grudnia.

Od kwietnia nie został zarejestrowany żaden nowy podmiot prywatny prowadzący żłobek czy klub dziecięcy. Ogłoszenie dotyczące dziennych opiekunów i dotacji dla klubów dziecięcych i żłobków nie spotkało się z dużym zainteresowaniem - wpłynęło pięć wypełnionych ankiet, dlatego termin ich nadsyłania został przedłużony do końca września. Wynagrodzenie dziennego opiekuna w Krakowie ma wynieść 3,50 zł za godzinę opieki nad jednym dzieckiem, czyli maksymalnie ok. 2,8 tys. zł miesięcznie.

W liczącej niemal 250 tys. mieszkańców Gdyni działa jeden publiczny żłobek, w którym miesięczna opłata (z wyżywieniem) wynosi nieco ponad 410 zł. Żłobek posiada filię, wraz z którą zapewnia opiekę 140 dzieciom. Ok. 100 kolejnych jest zapisanych na listę oczekujących. W mieście działa ok. 130 prywatnych placówek zajmujących się opieką nad małymi dziećmi, w tym jeden prywatny żłobek; miasto nie dopłaca do pobytu dzieci w tej placówce.

W Gdańsku liczącym prawie 460 tys. mieszkańców działa dziewięć żłobków dysponujących 651 miejscami, z czego 101 przybyło we wrześniu. Gdańsk, jako jedyne miasto w regionie, złożył wniosek o dofinansowanie z programu "Maluch" wszystkich swoich dziewięciu placówek i uzyskał ponad 161,5 tys. zł. Na liście oczekujących na miejsca w żłobkach jest jednak nadal ok. tysiąca dzieci. W Gdańsku nie ma jeszcze klubików dziecięcych ani opiekunów dziennych. Do czerwca opłata stała w gdańskich publicznych żłobkach wynosiła 230 zł plus koszty wyżywienia. Obecnie wynosi 332 zł.

W Szczecinie do żłobków uczęszcza 771 dzieci, na miejsce czeka 468. Opłaty nie wzrosły - wynoszą 270 zł za pobyt w żłobku jednozmianowym i 300 zł za pobyt w żłobku dwuzmianowym. Placówki prywatne funkcjonują w mieście, ale dotychczas nie zgłosiły wniosku o wpis do rejestru, więc nie wiadomo, iloma miejscami dysponują, nie mogą tez liczyć na dopłaty z miejskiej kasy.

W Koszalinie w żłobkach jest 400 miejsc - ostatnio przybyło ich 70. Na przyjęcie czeka 371 dzieci. Z informacji ratusza wynika, że osoby prywatne przygotowują się uruchomienia żłobka dla 20 dzieci i klubiku dla ok. pięciu osób. Opłaty za żłobki w porównaniu z ub. rokiem wzrosły o września z 240 zł miesięcznie do 200 zł miesięcznie plus 5,3 zł dziennie za wyżywienie.

W Częstochowie w żłobku jest 150 miejsc (w dwóch siedzibach). Miasto dysponuje dodatkowymi pomieszczeniami, w których będzie można zorganizować dodatkowo 30 miejsc. Samorząd zapowiada w najbliższym czasie zatrudnienie opiekunów dziennych.

W Gliwicach pod opieką miejskich żłobków jest zaledwie 200 dzieci, a w kolejce czeka ponad 600. Rodzice płacą ok. 100 zł miesięcznie.

W Bydgoszczy od 1 września przybyły 193 miejsca w żłobkach samorządowych. W sumie jest ich 808. Chętnych zgłasza się więcej, ale po weryfikacji zgłoszeń okazuje się często, że zostają wolne miejsca. Miesięczna opłata ponoszona przez rodziców to od kwietnia 250 zł oraz wyżywienie po 5 zł za każdy dzień.

W olsztyńskich miejskich żłobkach jest 280 miejsc, natomiast w kwietniu podczas naboru na nowy rok złożono 812 podań. Do tej pory do miasta wpłynęło pięć wniosków o wpisanie nowych prywatnych placówek do rejestru żłobków. Nie zarejestrowano natomiast żadnego klubu dziecięcego. Zainteresowanie sprawowaniem opieki jako opiekun dzienny zgłosiło siedem osób, ale żadna dotąd nie zgłosiła formalnie takiego wniosku. Opłata za pobyt dziecka w żłobku wynosi 200 zł miesięcznie, natomiast dzienna stawka żywieniowa 6 zł. Za dziecko, które pozostaje dłużej w placówce niż 10 godzin rodzice płacą dodatkowo, opłata jest uzależniona od dochodu.

W Radomiu działają dwa żłobki: jeden prowadzony przez miasto i jeden niepubliczny. Do żłobka prowadzonego przez miasto uczęszcza 90 dzieci. Miasto dofinansowuje także pobyt 100 dzieci w niepublicznym żłobku. Brakuje ok. 150 miejsc. Opłaty za żłobek w ostatnim czasie wzrosły; opłata stała wynosi 150 zł, a od września za wyżywienie płaci się 4,50 zł dziennie.

W Gorzowie Wielkopolskim do trzech miejskich żłobków uczęszcza 323 dzieci, a na liście rezerwowej jest 409 wniosków. Obecnie nie działają w mieście kluby dziecięce. Nie ma też zainteresowania zatrudnieniem na stanowisku dziennego opiekuna. Miesięczne opłaty za pobyt w żłobku wynoszą 160 zł plus 115 zł za wyżywienie.

Od 1 października niepubliczny żłobek będzie działał w Drezdenku (Lubuskie). Na razie zapisanych zostało tam pięcioro dzieci, a miejsc jest na 20. Będzie to jedyny żłobek w gminie, bo obecnie na więcej nie ma zapotrzebowania.

W Poznaniu trwają konsultacje z mieszkańcami w sprawie opieki nad małymi dziećmi i dopiero po ich zakończeniu zapadną konkretne decyzje co do opieki nad tymi dziećmi.

Obecnie w Poznaniu jest 965 miejsc w publicznych żłobkach, potrzeby miasta szacowane są na ok. 1,8 tys. miejsc. Nie zarejestrowano żadnego klubu dziecięcego czy opiekunów dziennych. W najbliższym czasie w istniejących placówkach przybędzie 247 miejsc dzięki dofinansowaniu z programu "Maluch". Poznań na razie nie podniósł opłat za żłobki.

W Ostrowie Wielkopolskim działa jeden klubik dziecięcy, ale nie jest on jeszcze zarejestrowany. Są osoby zainteresowane założeniem kolejnego klubiku dziecięcego oraz żłobka prywatnego. Nie zgłosili się chętni do podjęcia pracy jako opiekunowie dzienni. W żłobku miejskim jest 58 dzieci, a na liście oczekujących - 25. Od lutego opłata za pobyt dziecka w żłobku wynosi 140 zł, plus dzienna stawka żywieniowa w wysokości 3,50 zł.

W żłobkach w Kaliszu jest obecnie około 300 miejsc, na liście rezerwowej jest ok. 130 dzieci. Według szacunków może brakować ok. 200-300 miejsc. Obecnie nie ma w mieście klubików, ale gmina planuje uruchomić na to środki od przyszłego roku. W rejestrze gminnym nie jest też zgłoszony żaden klub dziecięcy, kilkanaście osób pytało o możliwość prowadzenia tego typu działalności. Od 1 kwietnia opłaty wzrosły z 8,50 zł do 10,50 zł za dzień pobytu w żłobku.

W Lublinie opłaty za pobyt dziecka w żłobku zostały podwyższone już w kwietniu: ze 105 zł do prawie 140 zł. Do tego dochodzi opłata za wyżywienie ustalana przez każdą placówkę, nie większa niż 6 zł. W mieście funkcjonuje osiem żłobków, w których jest łącznie 791 miejsc. To o 72 miejsca więcej niż w roku ubiegłym. Zwiększenie liczby miejsc umożliwiły remonty trzech placówek, współfinansowane z programu "Maluch". Łącznie we wszystkich placówkach zarejestrowano 448 dzieci oczekujących na przyjęcie.

W siedmiu miejskich żłobkach w Rzeszowie jest ponad 800 miejsc. Władzom miasta udało się uzyskać dofinansowanie na utworzenie nowego żłobka z programu "Maluch". W sumie dzięki rządowemu wsparciu na Podkarpaciu powstanie prawie 350 dodatkowych miejsc opieki dla dzieci do lat trzech.

Opłaty w rzeszowskich żłobkach zostały podniesione w tym roku, ale nieznacznie. Za miesięczny pobyt dziecka w żłobku rodzice płacą obecnie 166 zł plus wyżywienie - 5 zł dziennie. W Rzeszowie powstał dotychczas tylko jeden prywatny żłobek dla 40 dzieci, wkrótce powstać ma kolejny.

W Kielcach działają cztery żłobki samorządowe, a piąty zostanie otwarty na początku października. Do placówek zapisano 450 dzieci, a chętnych było 2,5 razy więcej. Opłata w żłobkach samorządowych wzrosła z 85 do 100 zł.

W Kielcach nie powstał żaden klubik dziecięcy, w magistracie nie zarejestrowali się też opiekunowie dzienni. W mieście działa kilka podmiotów gospodarczych zajmujących się opieką nad dziećmi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wciąż brakuje miejsc w polskich żłobkach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.