Wczoraj doszło do 196 pożarów, brak ofiar

Wczoraj doszło do 196 pożarów, brak ofiar
(fot. PAP/Michał Walczak)
PAP / psd

Pierwszego dnia Bożego Narodzenia w kraju doszło do 196 pożarów; nie było ofiar śmiertelnych - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. We wtorek nie odnotowano też śmiertelnych zatruć tlenkiem węgla.

"Wczorajszy dzień był wyjątkowo spokojny" - powiedział Frątczak. Na służbie w święta jest ok. 5 tys. zawodowych strażaków - tylu, co każdego innego dnia w roku.
We wtorek 25 grudnia odnotowano 196 pożarów. Rany odniosło w nich dziewięć osób, nikt nie zginął. W nocy z wtorku na środę, już po północy, w pożarze mieszkania w kamienicy w Łodzi zginęła jedna osoba.
Najpoważniejszy wtorkowy pożar miał miejsce w Chlewiskach (Mazowieckie), gdzie spłonęło poddasze zabytkowego pałacu, które obecnie służy jako hotel. Ogień przez sześć godzin gasiło 16 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej. Ewakuowano sześć osób, nikt nie ucierpiał.
Łącznie od piątku strażacy gasili 1505 pożarów. Zginęło w nich 15 osób, a 76 zostało rannych. Najtragiczniejsza była Wigilia, kiedy to doszło do 275 pożarów, które przyniosły sześcioro zabitych i 16 rannych. Wszystkie ofiary zginęły w swoich miejscach zamieszkania.
Strażacy zwracają uwagę, że zimą, gdy wcześniej zapad zmrok, pracujące urządzenia elektryczne częściej przeciążają sieć, szczególnie w starszych budynkach, niż w cieplejszych miesiącach roku. Apelują też, by wyłączać światełka choinkowe, kiedy nikogo nie ma w mieszkaniu. "Kiedy wychodzimy z domu powinniśmy bezwzględnie wyłączać wszelkiego rodzaju iluminacje na choince, na balkonach czy w innych miejscach, bo jednak tego typu urządzenia powinny być dozorowane. Podobnie z dogrzewaniem mieszkań piecykami elektrycznymi - wychodząc z domu lub zasypiając powinniśmy je wyłączyć" - podkreślił Frątczak.
Rzecznik poinformował też, że od piątku siedmioro osób śmiertelnie zatruło się tlenkiem węgla, a kolejnych 146 uległo podtruciu. We wtorek na szczęście strażacy nie odnotowali śmiertelnych zaczadzeń, było natomiast 11 osób podtrutych.
Czad (tlenek węgla) jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym. Powstaje w wyniku niezupełnego spalania - gazu, paliw płynnych i stałych - spowodowanego brakiem odpowiedniej ilości tlenu.
Objawy zatrucia tlenkiem węgla to: ból i zawroty głowy, duszność, trudności z oddychaniem, senność, nudności. W takiej sytuacji należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego powietrza, jak najszybciej wynieść poszkodowaną osobę z pomieszczenia i rozluźnić jej ubranie, wezwać służby ratownicze - pogotowie ratunkowe, straż pożarną, ewentualnie pogotowie gazowe. Jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzona osoba nie oddycha, należy wykonać sztuczne oddychanie i masaż serca.
Prawo budowlane zobowiązuje zarządców i właścicieli obiektów budowlanych, w tym budynków mieszkalnych wielorodzinnych oraz jednorodzinnych, do przeprowadzania kontroli przewodów kominowych co najmniej raz w roku.
Podczas poprzedniego sezonu grzewczego (listopad 2011 r. - marzec 2012 r.) w wyniku zatrucia tlenkiem węgla poszkodowanych zostało prawie 1,8 tys. osób, z których 106 zmarło.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wczoraj doszło do 196 pożarów, brak ofiar
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.