Winni zestrzelenia samolotu powinni być ukarani

(fot. EPA/VINCENT JANNINK)
PAP / pz

Będziemy nalegać na to, by winni zestrzelenia malezyjskiego samolotu na terytorium Ukrainy zostali pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział szef MSZ Wielkiej Brytanii Philip Hammond po spotkaniu szefów brytyjskich i polskich resortów spraw zagranicznych i obrony w Warszawie.

Hammond zaznaczył, że mocne dowody przemawiają za tym, że malezyjski samolot został zestrzelony z terenów kontrolowanych przez rosyjskich separatystów na Ukrainie. "Żądamy tego, by dostęp do miejsca upadku samolotu został udostępniony, po to, by można było przeprowadzić pełne, przejrzyste śledztwo międzynarodowe" - oświadczył.

Brytyjski minister przestrzegał Rosję, że jeżeli dalej będzie dostarczać broń na Ukrainę i szkolić separatystów, a także destabilizować "niezależne, suwerenne państwo", będzie musiała ponieść dalsze koszty. "Będą dalsze szkody dla gospodarki rosyjskiej, poprzez sankcje, które będziemy wprowadzać" - zapowiedział Hammond.

Podkreślał, że Wielka Brytania oczekuje, iż zbliżający się szczyt NATO w Walii zakończy się klarownym oświadczeniem w sprawie przyszłości NATO i możliwości zapewnienia wszystkim członkom Paktu bezpieczeństwa "przed różnymi zagrożeniami".

DEON.PL POLECA

Zapowiedział, że Wielka Brytania zorganizuje w Bletchley Park (dawny brytyjski ośrodek wywiadowczy) spotkanie rodzin polskich łamaczy kodów, którzy w czasie II wojny światowej odegrali kluczową rolę w rozszyfrowaniu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. "To jest wkład, który nie został odpowiednio uznany w Wielkiej Brytanii" - powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Winni zestrzelenia samolotu powinni być ukarani
Komentarze (4)
jazmig jazmig
28 lipca 2014, 16:58
Bardzo słusznie, a ponieważ Brytyjczycy mają dostęp do zdjęć satelitarnych, więc doskonale wiedzą, że ten samolot zestrzeliły wojska kijowskie, niech zatem zaczną od ogłoszenia listów gonczych za Jaceniukiem i Poroszenką.
MR
Maciej Roszkowski
28 lipca 2014, 21:36
"Kłamstwo tysiąc razy powtórzone staje się w świadomości społecznej prawdą" Pan Kolega zbliża się już do tego tysiąca, a efektów nie widać. Czyżby to przestało działać?
S
szperacz
28 lipca 2014, 21:47
[url]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,ti<x>tle,Le-Figaro-Rosja-prowadzi-wojne-propagandowa-w-internecie,wid,16784028,wiadomosc.html?ticaid=1132a5[/url] ----------- Rosja prowadzi antyukraińską wojnę propagandową w internecie. Rosyjska Agencja Badań Internetu zatrudnia 600 osób, które komentują kryzys ukraiński w mediach społecznościach i na stronach internetowych mediów - pisze dziennik "Le Figaro"
jazmig jazmig
29 lipca 2014, 07:30
Rosja przedstawiła dowody na to, że zbrodnię popełnili kijowscy żołnierze. Druga strona rozpowszechnia spreparowane filmiki, a nie dowody. Ja wierzę dowodom konkretnym, a nie propagandzie SBU powielanej w zachodnich mediach.