Wrocław: kara grzywny dla Fundacji "Pro - prawo do życia" za antyaborcyjny bilbord

(fot. depositphoto.com)
PAP / ms

Na karę 5 tys. grzywny skazał wrocławski sąd założyciela Fundacji "Pro - prawo do życia" za wyeksponowanie w centrum Wrocławia antyaborcyjnego bilbordu, na którym widniały martwe ludzkie płody. Przedstawiciel fundacji zapowiada apelację.

 

"Wolni od makabrycznych obrazów"

Doniesienie na policje ws. bilbordu złożyli działacze partii Razem w ramach akcji "Z dala od szpitala", którą zainicjowały członkinie tego ugrupowania. Bilbord, który był ustawiony przy jednej z ulic w centrum Wrocławia, przedstawiał martwe ludzkie płody.

"Mamy prawo być wolnymi od tego typu makabrycznych obrazów, serwowanych nam przez fanatyków religijnych" - powiedziała w czwartek podczas konferencji prasowej we Wrocławiu liderka dolnośląsko-opolskiej listy partii Razem.

W środę Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków w procesie karnym skazał przedstawiciela fundacji na karę grzywny w wysokości 5 tys. zł. oraz nakazał publikację tego wyroku na stronie fundacji.

Wyrok zapadł w oparciu o art. 141 oraz 51 § 1 Kodeksu wykroczeń. Przepisy te mówią o umieszczaniu w miejscu publicznym nieprzyzwoitych ogłoszeń, napisów lub rysunków albo używaniu nieprzyzwoitych słów, jak również o wywoływaniu zgorszenia w miejscu publicznym.

Wyroki także w innych miastach

W podobnych sprawach przeciwko Fundacji "Pro - prawo do życia" zapadły już wyroki w innych miastach. "Wrocławski wyrok jest jednak najwyższy" - powiedział Chrystian Szpilski, działacz okręgu wrocławskiego partii Razem, oskarżyciel posiłkowy.

Założyciel Fundacji "Pro - prawo do życia" Mariusz Dzierżawski powiedział PAP, że odwoła się od wyroku. "W skali kraju mamy około 50 wyroków uniewinniających naszych wolontariuszy" - powiedział Dierżawski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wrocław: kara grzywny dla Fundacji "Pro - prawo do życia" za antyaborcyjny bilbord
Komentarze (6)
GW
Gocha Wójcik
22 marca 2019, 13:08
Jestem pro life, a jednak nie zgadzam się na takie plakaty w przestrzeni publicznej. M.in. dlatego, że godzą w dobro osób kilka lat starszych niż "bohaterowie" krawych bilboardów. 
22 marca 2019, 10:29
Może ktoś umieści zdjęcia z porodu np. 11 letniej dziewczynki?Czemu to ma służyć?
AM
andrzej mar
22 marca 2019, 08:39
Wolę widzieć do czego prowadzi fanatyzm pseudo-medycyny, fanatycy nieskrępowanej wolności. A dzieciom nic od tego nie bedzie najwyżej dowiedzą się do czego są zdolni inni rodzice.  Jakoś film o Rambo (gdzie ginie w jednym filmie 500 osób) i jego plakaty nikomu nie przeszkadzają.
GW
Gocha Wójcik
22 marca 2019, 13:09
a skąd wiesz, że "nikomu nie przeszkadzają"?
RC
Robert C
21 marca 2019, 16:50
"Mamy prawo być wolnymi od tego typu makabrycznych obrazów, serwowanych nam przez fanatyków religijnych" W tym jednym zdaniu jest tyle zakłamania i pogardy, że naprawdę trzeba bardzo dużo silnej woli, żeby obdarzyć tych ludzi choćby minimalnym szacunkiem.
RC
Robert C
21 marca 2019, 16:46
Takie mamy sądy niestety. Wcześniej za to nie skazywano. Te wyroki zaczęły sie pojawiać od momentu kiedy nagonkę rozpoczęła Gazeta Wyborcza. Nie pierwszy już raz daje się zauważyć, że znaczna część polskiego sądownictwa stamtąd własnie czerpie inspirację. Cóż, jeśli się nie da inaczej, trzeba płacić, także z naszym udziałem (chętnie się dołożę) i robić swoje.