Wybory to taka nasza "wojna domowa"

Swoje poparcie dla Komorowskiego zadeklarowali Andrzej Wajda i Władysław Bartoszewski (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / wab

- Za kilka tygodni rozstrzygnie się los Polski - podkreślił premier Donald Tusk podczas prezentacji w Warszawie komitetu poparcia dla kandydatury Bronisława Komorowskiego.Według premiera Komorowski może być patronem dobrych zmian, współtwórcą porozumienia wszystkich Polaków.

- Jesteśmy dzisiaj tu nie tylko dlatego, że łączy nas sympatia i uznanie dla marszałka Bronisława Komorowskiego. Wydaje się, że powodem tym najprawdziwszym jest szczere przekonanie, że za kilka tygodni (...) rozstrzygnie się los Polski na najbliższe lata - zaznaczył premier w warszawskich Łazienkach, gdzie prezentowany jest komitet poparcia dla Komorowskiego, który liczy 160 osób.

Tusk podkreślił, że nadchodzące wybory prezydenckie to jest "bardzo poważny bój", bo chodzi tu o sprawy fundamentalne dla Rzeczpospolitej. - Znamy Ciebie wszyscy jako dziedzica narodowej tradycji, w Twoim przypadku nie jest to puste słowo. To są setki lat tradycji najgłębiej patriotycznej, to jest duma polskiej szlachty, to są powstania narodowe, to jest rodzina, to jest pamięć, to są dzieła, z których wszyscy Polacy są dumni, a w których Komorowscy przez wieki uczestniczyli i je współtworzyli - mówił szef rządu.

- Jest pewien fenomen w Bronisławie Komorowskim - to niewyjaśnialna do końca sytuacja, w której wszyscy go słuchają, chociaż nikt się go nie boi - mówił premier. - W życiu publicznym chyba nigdy z nikim się nie pokłócił, ale potrafił przeprowadzać własne projekty, ważne sprawy dla Polski, dlatego że wszyscy go słuchają, chociaż nikt się go nie boi.

- Chcemy prezydenta Rzeczypospolitej, którego wszyscy w Polsce i na świecie słuchają, ale nikt z Polaków się go nie boi. Chcemy też prezydenta Bronisława Komorowskiego, dlatego że posiadł umiejętność rozmowy z każdym z osobna, ale też z nami Polakami jako całością. To rzadki dar, niezbędny by być tym wymarzonym prezydentem RP - mówił Tusk. - Chcemy ruszyć z tymi naszymi sprawami do przodu, które przez swary, konflity, brak zrozumienia na szczytach władzy, nie szły w takim tempie, o jakim Polacy marzą - dodał.

Według niego Komorowski może być patronem dobrych zmian, współtwórcą porozumienia wszystkich Polaków. - Jest coś, co każe nam mówić o Bronisławie Komorowskim, że to jest dobry człowiek. Chcemy mieć dobrego prezydenta. Dobry człowiek będzie dobrym prezydentem. Dobro przyciąga dobro - podkreślił.

 

"Do ostatniego tchu"

Prof. Władysław Bartoszewski, członek komitetu poparcia dla kandydatury Bronisława Komorowskiego na prezydenta powiedział, że "do ostatniego tchu" będzie wspierał marszałka Sejmu w wyborach prezydenckich.

Zdaniem Bartoszewskiego, obecna Polska z rządem Donalda Tuska i kandydatem Komorowskim, jest na świecie widziana bardzo pozytywnie. - Zupełnie obcy ludzie różnych narodowości przychodzą do mnie i mówią: "Drogi panie Bartoszewski, ale ten Komorowski to będzie wybrany" - opowiadał Bartoszewski.

- Póki sił, do ostatniego tchu będę głosił potrzebę powołania Komorowskiego, aby Polska nie zeszła w opinii świata na miejsce między Grecją a Bułgarią i Rumunią pod względem stabilizacji, zaufania, szacunku, możliwości - zapewnił Bartoszewski.

"Nikt nie neguje, że w Ruandzie i Burundi są ludzie, którzy cierpią, tylko tak za bardzo na co dzień się tym nie zajmujemy. Jeżeli Polska, by miała spaść do rangi zainteresowania, jaką obdarzona jest Ruanda, Burundi w świecie, to byłby najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych, natomiast nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek i czymkolwiek, tylko - jak twierdzi Lech Wałęsa - (jest) autorem zawodowej dekonstrukcji" - mówił Bartoszewski.

Jak dodał, on wie, że Bronisław Komorowski jest człowiekiem "tak delikatnym, tak kulturalnym, tak koncyliacyjnym, że on tego mówić nie będzie". "Ale ja - jako bezpartyjny wesoły staruszek - mogę to mówić i będę to mówił" - powiedział Bartoszewski. Były minister spraw zagranicznych podkreślał zalety Komorowskiego - działalność w harcerstwie, 30-letnie małżeństwo i wychowanie pięciorga dzieci.

Bartoszewski wspominał też wspólne internowanie w czasie stanu wojennego, m.in. zorganizowane wówczas przez więźniów obchody czterdziestolecia powołania AK.

Także reżyser Andrzej Wajda wyrażając poparcie dla Komorowskiego ocenił, że nadchodzące wybory prezydenckie to "walka o wszystko" pełna namiętności, to taka nasza "wojna domowa". Jednocześnie zaapelował do władz telewizji publicznej, by zapewniała na antenie czas także kandydatowi PO na prezydenta.

Z powodu choroby na prezentację komitetu poparcia dla marszałka Sejmu nie przybył były premier Tadeusz Mazowiecki. W liście do Komorowskiego były premier napisał, że uważa jego kandydaturę za najlepszą. "Tylko on jest w stanie nadać temu urzędowi właściwy wymiar i ponadpartyjny charakter, łącząc, a nie dzieląc wszystkich Polaków" - napisał o kandydacie PO.

"Traktuję to jako zobowiązanie"

Bronisław Komorowski, dziękując za udzielone mu poparcie, powiedział, że traktuje je jako zobowiązanie, aby działać w stronę Polski nowoczesnej, Polski, która ma silny fundament tradycji, ale jest wymierzona w przyszłość, dąży do pojednania polsko-polskiego.

- Dziękuję, bo mam świadomość, że za tymi wszystkimi gestami i ciepłymi słowami stoi nie tylko życzenie, aby się udało, ale również stoją życiorysy, marzenia wielu z nas; także doświadczenia, osiągnięcia, sukcesy. (...) Jestem głęboko przekonany, że stoją za tym również marzenia o tym, aby w Polsce nastąpiło pojednanie polsko-polskie. (...) Traktuję to jako zobowiązanie, aby działać w stronę Polski nowoczesnej, Polski, która ma silny fundament tradycji, ale Polski wymierzonej w przyszłość, dążącej do współpracy i pojednania polsko-polskiego - powiedział kandydat PO.

Jak mówił, nie chodzi o zwycięstwo konkretnego człowieka, ale - o zwycięstwo, "które oznacza wygranie wizji Polski, kształtu prezydentury. Mam świadomość, że za tymi poparciami stoi marzenie o normalności, o tym, aby Polska unowocześniała się coraz szybciej i wyraźniej, aby stawała się cząstką integrującego się świata europejskiego, dobrego świata, który idzie w dobrą stronę - podkreślił.

- Mam świadomość, że za tym stoi marzenie o tym, by prezydentura służyła rozwiązywaniu konkretnych spraw przy podjęciu przynajmniej próby porozumienia i znalezienia takiego politycznego minimum, które mogłoby stanowić podstawy funkcjonowania państwa. Mam nadzieję, że sprostam tym marzeniom - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wybory to taka nasza "wojna domowa"
Komentarze (147)
F
Frank
12 czerwca 2010, 10:22
duma króla Stasia, tego od czwartkowych obiadków pupila carycy Katarzyny, która to rękami polskiego króla pozabierała co chciała, co tacy wiedzą o powstaniach, ... duma generała Jaruzelskiego, Bieruta, Gomułki, Gierka, Kwaśniewskiego...    A czym jest dla Polski podpisanie Traktatu Lizbońskiego?
D
duma
12 czerwca 2010, 09:54
duma króla Stasia, tego od czwartkowych obiadków pupila carycy Katarzyny, która to rękami polskiego króla pozabierała co chciała, co tacy wiedzą o powstaniach, jak nie potrafią walczyć o prawdę w Katyniu...jak nie dążą do prawdy...zapomnieli idei o którą walczyli powstańcy...prawdziwi Polacy... a nie tak lekkomyślni i nieobliczalni... duma generała Jaruzelskiego, Bieruta, Gomułki, Gierka, Kwaśniewskiego...
A
antykomunista
20 maja 2010, 19:43
RWE: Więc twierdzi Pan, że nawet dziś nie ma na Litwie jedności na temat tego w jaki sposób uporać się z przestępstwami popełnionymi przez komunistyczny reżim? Landsbergis: Nie, nie ma. W państwie obarczonym komunistycznym dziedzictwem nie może być takiej jedności. Nawet teraz istnieje podział, głęboki rozłam. RWE: Gdzie dziś są politycy ery komunizmu, prokuratorzy, członkowie tajnych służb? Czy nadal pełnią jakieś role w litewskim życiu publicznym, czy może zostali odsunięci na boczny tor? Landsbergis: Wprowadziliśmy dla nich pewne ograniczenia, jednak istnieją luki, które umożliwiają im obchodzenie tych ograniczeń. RWE: Jak Pan sądzi, dlaczego przeciwko komunistycznym przywódcom nie było żadnych wielkich procesów podobnych do tych w Norymberdze, które wytoczono przywódcom nazistów po wojnie? Landsbergis: Dlatego, ponieważ komunizm w krajach komunistycznych nigdy nie został pokonany. Oni nie mieli życzenia oczyszczenia się z brudów przeszłości. RWE: Wydaje się Panu, że takie procesy pomogłyby Litwie i innym krajom w regionie pogodzić się ze swym komunistycznym dziedzictwem? Landsbergis: Tu nie chodzi o nas, lecz o sprawiedliwość. Jeśli nie ma sprawiedliwości, to ludzie przestają wierzyć w sprawiedliwość w ogóle. Są niezadowoleni z demokracji, z polityki kraju, ponieważ widzą tych samych ludzi u władzy lub dzierżących wielkie wpływy. RWE: Jeśli mógłby Pan wrócić czas do wczesnych dni postkomunistycznej Litwy, czy jest coś, co zrobiłby Pan jako Prezydent inaczej? Landsbergis: Byłbym bardziej ostrożny wobec wymyślnych form politycznej korupcji. Wierzyłem, być może nadmiernie, w ogólnie dobrą wolę ludzi. A nie wszyscy na takie zaufanie zasłużyli. <a href="http://www.rferl.org/content/Interview_Former_Lithuanian_President_Says_Communism_Was_Never_Defeated/1972668.html">www.rferl.org/content/Interview_Former_Lithuanian_President_Says_Communism_Was_Never_Defeated/1972668.html</a>
A
antykomunista
20 maja 2010, 19:41
Radio Wolna Europa (RWE): Jak wiele byłych krajów komunistycznych, Litwa przyjęła politykę lustracyjną we wczesnych latach 90-tych, wykluczając wpływowych, byłych komunistów z urzędów publicznych. Jako Prezydent Litwy, jaką rolę pełnił Pan w opracowaniu i wprowadzeniu lustracji w Pana kraju? Vytautas Landsbergis (Landsbergis): Kiedy byłem Prezydentem reformy dopiero się zaczynały. Próbowaliśmy wdrożyć prawo lustracyjne podobne do tego, jakie wprowadziła Czechosłowacja. Wzięliśmy ten model i ruszyliśmy niejako z prądem. Lecz wtedy napotkaliśmy na opór ze strony lewego skrzydła. Bardzo silny opór, który przeciągał na swą stronę parlamentarzystów reprezentujących centrum sceny politycznej. Ostatecznie osiągnęli oni sejmową większość i proces lustracji został zatrzymany. Fakt, że byłem wtedy u władzy niczego nie zmienił. Parlament republiki może być manipulowany poprzez przekupstwo parlamentarzystów i tworzenie nowych większości parlamentarnych. RWE: Kto wręczał te łapówki? Landsbergis: Siły przeszłości, były reżim.
L
leszek
20 maja 2010, 18:10
  Bądż zdrów, przyjacielu. Pokój z Toba, bracie
K
kresowianin
20 maja 2010, 11:20
  Bądż zdrów, przyjacielu.
L
leszek
19 maja 2010, 16:49
do:~~leszka:sorry, znowu mi się z komputerem pokręciło w ostatnim wpisie. ~kresowianinie, to nie komputerowi się kręci ale Tobie, musisz być uważniejszy :-) A co do meritum: 1. Nikogo do niczego nie przymuszam,jako że przymuszany pacierz nie idzie do nieba. 2.Biskupów jes więcej, niż tylko Ci dwaj,których wymieniłeś.Przecież się nie pobili. To tak, jakbyś pytał: a która ewangelia jest lepsza?Jana czy Mateusza? Zbyt wielki skrót myslowy zastosowałem więc niewystarczająco jasno się wyraziłem jak widać. ad. 1 Cieszę się, że nie zamierzasz nikogo do niczego przymuszać bo nie widzisz w tym sensu. ad. 2. Wymieniłem dwóch biskupów o napewno różnych poglądach na wiele kwestii. A chodziło mi o to, że nawet opieranie się na Dekalogu i Biblii może być różnie rozumiane nawet przez biskupów.
K
kresowianin
19 maja 2010, 14:56
do:~~leszka:sorry, znowu mi się z komputerem pokręciło w ostatnim wpisie.
K
kresowianin
19 maja 2010, 14:53
OK ~kresowianinie, ale... ad. 2. ta przyjemność błądzenia jest dość złudna. A co do trzymania się Dekalogu, Biblii oraz wiary świętej katolickiej rzymskiej... Mam nadzieję że te trzymanie się wiary świętej katolickiej rzymskiej zalecasz i wymagasz wyłacznie od katolików? I nie bedziesz usiłował przymuszać do trzymania się tej wiary również protestantów czy prawosławnych albo i islamistów, judaistów czy choćby ateistów? ;-) Ale jeśli chodzi o trzymanie się Dekalogu i Biblii to zauważ, że nawet tu na forum każdy będzie twierdził, że właśnie on trzyma się Dekalogu i Biblii. Przecież nawet wyprawy krzyżowe czy nawracanie ogniem i mieczem odbywało się (rzekomo) w imię Koscioła (rzekomo) w oparciu o Biblię. Kto więc ma orzekać czy jest to zgodne i w oparciu czy nie? Kościół? Ale poprzez kogo? Poprzez biskupa Życińskiego czy poprzez bpa Głódzia?  1. Nikogo do niczego nie przymuszam,jako że przymuszany pacierz nie idzie do nieba.   2.Biskupów jes więcej, niż tylko Ci dwaj,których wymieniłeś.Przecież się nie pobili.  To tak, jakbyś pytał: a która ewangelia jest lepsza?Jana czy Mateusza?
K
kresowianin
19 maja 2010, 14:40
Jeszcze do ~~leszka:sorry, dopiero doczytałem ,więc krótko:Kukliński służył Polsce-ojczyżnie, a nie sowieckiej prowincji ,więc był bohaterem epokowym- choć był zbałamucony, to otrzeżwiał. Dla wielu jest jak wyrzut sumienia,ale czas pracuje na jego korzyść. W planach sowieckich sztabowców Polska,tzn.tereny między Odrą a Bugiem miały być zaporą ogniową ,wyparowalibyśmy jak Hiroszima i Nagasaki.Kukliński zrobił co mógł, aby to udaremnić.
L
leszek
19 maja 2010, 14:40
  ok. ,a więc: 1.istnieje prawda obiektywna,ale człek jest ułomny, omylny i często błądzi.  2. ponieważ człek jest ułomny ,omylny i często- z przyjemnością- błądzi,więc powinien się czegoś  trzymać;tym czymś jest Dekalog,Biblia oraz wiara święta katolicka rzymska.  3.czas weryfikuje pozytywnie lub negatywnie postawy odszczepieńców,bo czas należy do Tego,Który Jest. ON osądzi nas ostatecznie OK ~kresowianinie, ale... ad. 2. ta przyjemność błądzenia jest dość złudna. A co do trzymania się Dekalogu, Biblii oraz wiary świętej katolickiej rzymskiej... Mam nadzieję że te trzymanie się wiary świętej katolickiej rzymskiej zalecasz i wymagasz wyłacznie od katolików? I nie bedziesz usiłował przymuszać do trzymania się tej wiary również protestantów czy prawosławnych albo i islamistów, judaistów czy choćby ateistów? ;-) Ale jeśli chodzi o trzymanie się Dekalogu i Biblii to zauważ, że nawet tu na forum każdy będzie twierdził, że właśnie on trzyma się Dekalogu i Biblii. Przecież nawet wyprawy krzyżowe czy nawracanie ogniem i mieczem odbywało się (rzekomo) w imię Koscioła (rzekomo) w oparciu o Biblię. Kto więc ma orzekać czy jest to zgodne i w oparciu czy nie? Kościół? Ale poprzez kogo? Poprzez biskupa Życińskiego czy poprzez  bpa Głódzia?
K
kresowianin
19 maja 2010, 14:04
i jeszcze jedno do ~kresowianina Szatan kusi czlowieka nie w ten sposób że namawia go mówiąc: 'no idź czynić to zło', ale oszukując człowieka i robiąc mu niejako wodę z mózgu przedstawiając mu zło jako dobro. Weź zobacz choćby scenę kuszenia Adama i Ewy (Rdz 3,1-7). I w dzisiejszych czasach działa podobnie! Poza szczególnymi wyjątkami jakimi są różnego rodzaju opętania, żaden człowiek nie pragnie czynić zła! Każdy człowiek pragnie dobra! I jeżeli dokonuje wyborów w sposób wolny to wybiera to co uważa za dobro! Jezeli w sposób wolny wybiera zło to wyłącznie dlatego, że wskutek wadliwie uformowanego sumienia jawi mu się ono jako dobro! W związku z tym, to że ktoś wybiera zło wcale nie oznacza że ten ktoś pragnie czynic zło! I nie jest to żaden relatywizm, gdy ktoś twierdzi, że to że ktoś czyni zło wcale nie oznacza że ten ktoś pragnie czynić zło.           Tak."wolnosć równość braterstwo"na sztandarach rewolucji francuskiej-to był owoc szatana na skuszenie naiwnego człeka.  Toteż i dziś trzeba uważać na różnych   c h a r y z ma ty c z ny ch  fałszywych proroków używających kuszącej retoryki.
K
kresowianin
19 maja 2010, 13:55
~kresowianinie, mam nadzieję że mój poprzedni post akurat wyjasnił to już, ale na wszelki wypadek dodam/powtórzę. Ja również uważam siebie za katolika. I nie mam najmniejszego zamiaru relatywizować. Chodzi mi jedynie o to że choć niewątpliwie istnieje prawda obiektywna, to nie zawsze jestesmy w stanie ją poznać i określić, a bywa że to co raz uznaliśmy za prawdę z czasem okazuje się nieprawdą. I w historii świata, a nawet w historii Kościoła jest na to mnóstwo przykładów. Kiedyś za heretyków uznawano nawet tych którzy twierdzili że Ziemia nie jest płaska albo że organizm ludzki powstał w wyniku ewolucji.     ok. ,a więc: 1.istnieje prawda obiektywna,ale człek jest ułomny, omylny i często błądzi.  2. ponieważ człek jest ułomny ,omylny i często- z przyjemnością- błądzi,więc powinien się czegoś  trzymać;tym czymś jest Dekalog,Biblia oraz wiara święta katolicka rzymska.  3.czas weryfikuje pozytywnie lub negatywnie postawy odszczepieńców,bo czas należy do Tego,Który Jest. ON osądzi nas ostatecznie
L
leszek
19 maja 2010, 13:53
i jeszcze jedno do ~kresowianina Szatan kusi czlowieka nie w ten sposób że namawia go mówiąc: 'no idź czynić to zło', ale oszukując człowieka i robiąc mu niejako wodę z mózgu przedstawiając mu zło jako dobro. Weź zobacz choćby scenę kuszenia Adama i Ewy (Rdz 3,1-7). I w dzisiejszych czasach działa podobnie! Poza szczególnymi wyjątkami jakimi są różnego rodzaju opętania, żaden człowiek nie pragnie czynić zła! Każdy człowiek pragnie dobra! I jeżeli dokonuje wyborów w sposób wolny to wybiera to co uważa za dobro! Jezeli w sposób wolny wybiera zło to wyłącznie dlatego, że wskutek wadliwie uformowanego sumienia jawi mu się ono jako dobro!  W związku z tym, to że ktoś wybiera zło wcale nie oznacza że ten ktoś pragnie czynic zło! I nie jest to żaden relatywizm, gdy ktoś twierdzi, że to że ktoś czyni zło wcale nie oznacza że ten ktoś pragnie czynić zło.
L
leszek
19 maja 2010, 13:31
Do ~~leszka: Joanna d'Arc?  No cóż,starzy indianie mówili ,że wyjątki potwierdzają     regułę.  Ale w tym przypadku nastąpiła weryfikacja pozytywna, więc chwała perspektywie czasu.  ~~leszku,określiłem się jako katolik i  j e ś l i  próbujesz relatywizować, t o zamykamy dyskusję. ~kresowianinie, mam nadzieję że mój poprzedni post akurat wyjasnił to już, ale na wszelki wypadek dodam/powtórzę. Ja również uważam siebie za katolika. I nie mam najmniejszego zamiaru relatywizować. Chodzi mi jedynie o to że choć niewątpliwie istnieje prawda obiektywna, to nie zawsze jestesmy w stanie ją poznać i określić, a bywa że to co raz uznaliśmy za prawdę z czasem okazuje się nieprawdą. I w historii świata, a nawet w historii Kościoła jest na to mnóstwo przykładów. Kiedyś za heretyków uznawano nawet tych którzy twierdzili że Ziemia nie jest płaska albo że organizm ludzki powstał w wyniku ewolucji.
L
leszek
19 maja 2010, 13:25
do ~kresowianina        Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Zgadzam się, że dobre chęci to za mało, i że jedni dziłając robili coś dobrego a inni działając wyrządzali zło i szkodzili. Ale ja nie chciałem orzekać kto jest obiektywnie dobrym patriotą. Chodziło mi przede wszystkim o to, że taki przykładowo Gomułka czy Jaruzelski W SWOIM PRZEKONANIU byli dobrymi patriotami i działali dla dobra Polski. Więc nie można im stawiać zarzutów typu, że doskonale wiedzieli że działają na szkodę Polski ale ponieważ nie byli patriotami to pragnęli działać na szkodę Polski i robili wszystko aby tylko zaszkodzić. A wiele wypowiedzi tak właśnie ich traktuje, jako uosobienie zła, które choć wiedziało co dobre to chciało działać na szkodę  Leszku, ks. P.Skarga mówił, że nie ma złych ludzi, ale herezje są złe. Więc jeśli ktoś - nawet w dobrej wierze służy herezji,to...  Jeśli Gomuła przed wojną już skumał się z Sowietami,gdy w IIRP były legalne partie opozycyjne, to znaczy ,że był odszczepieńcem i renegatem, zdrajcą i sprzedawczykiem. I podobni jemu też. Można tu relatywizować, że tak czy siak, ale jeśli przyjmiemy, że istnieje obiektywna prawda--będąc katolikiem tak właśnie uważam- to herezja jest herezją, zdrada-zdradą etc.  Znowuż nie do końca mnie zrozumiałeś :-) Oczywiscie, że będąc katolikiem uznaję że istnieje obiektywna prawda. Więc herezja jest herezją a zdrada zdradą. Ja nie miałem zamiaru twierdzić, że nie ma prawd obiektywnych, ja jedynie nie zamierzałem wdawać się w osądzanie i rozstrzyganie jak brzmi ta prawda. Tak jak powiedziałem poprzednio, nie można twierdzić, że Jaruzelski czy Gomułka doskonale wiedzieli że działają na szkodę ale ponieważ takie mieli wredne natury że pragnęli czynić zło to działali na szkodę. To z TWOJEGO punktu widzenia, w dodatku dzisiejszego punktu widzenia, Gomułka był odszczepieńcem, renegatem, zdracją, sprzedawczykiem. Ale w żaden sposób nie uzasadnia to twierdzenia, że Gomułka robił to co robił bo pragnął być odszczepieńcem. renegatem, zdracją, sprzedawczykiem, więc robił wszystko aby być odszczepieńcem, renegatem, zdrajcą, sprzedawczykiem. Slusznie mówił ks.P.Skarga, że nie ma złych ludzi ale herezje są złe. A więc, nawet jak ktoś słuzy herezji, to nie upoważnia to do twierdzenia że ten człowiek jest zły. Własnie to jest jednym z istotnych elementów tej obłędnej ideologii PIS, że jak ktoś działa wbrew PIS to znaczy że pragnie czynić zło no bo przecież to PIS pragnie dobra, a więc sprzeciwiający się PIS jest uosobieniem zła bo sprzeciwia się dobru jakim jest PIS, więc trzeba go zgnoić i zniszczyć. Nie zrozum mnie źle, wcale nie zamierzałem dowodzić że należy kanonizować Gomułkę bo poświęcił życie czynieniu dobra tak jak je rozumiał. Chciałem jedynie stwierdzić, że to że z NASZEGO punktu widzenia ktoś jest np zdracją, wcale nie oznacza że ten ktoś pragnie zostać zdrajcą i wszytko robi aby zostać tym zdrajcą. Porównaj też dwóch ludzi  ztego samego pokolenia : Jaruzelskiego i Kaczorowskiego -podobne życiorysy,obaj byli prezydentami, obaj w życiu dokonywali trudnych wyborów.Dlaczego na jednego patrzę z obrzydzeniem. Nie wiem dlaczego. Jedynie się domyślam. A co sądzisz o płk.Kuklińskim? Skoro prawda obiektywna istnieje to był zdrajcą czy nie?
K
kresowianin
19 maja 2010, 13:17
Do ~~leszka: Joanna d'Arc?  No cóż,starzy indianie mówili ,że wyjątki potwierdzają     regułę.  Ale w tym przypadku nastąpiła weryfikacja pozytywna, więc chwała perspektywie czasu.  ~~leszku,określiłem się jako katolik i  j e ś l i  próbujesz relatywizować, t o zamykamy dyskusję.
L
leszek
19 maja 2010, 12:55
Do~~leszka: pardon za ostatnie wpisy-trochę mi z komputerem się pokręciło,ale przy odrobinie dobrej woli uchwycisz sens.  Acha ,no i jeszcze  jedno- otóż właśnie z perspektywy czasu,z dystansu, pewne rzeczy widać lepiej,herezja zostaje herezją, a podła zdrada-zdradą. Ku przestrodze żyjących. OK, sens (wg mnie) wychwyciłem nawet bez dobrej woli ;-) A co do herezji i czasu... Oczywiście, że herezja pozostaje herezją a podła zdrada podłą zdradą nawet z perspektywy czasu. Ale problem w tym że po upływie czasu, czasem okazuje się że nie wszystko to co uznawano za herezję okazało się być nią naprawdę i nie wszystko co uznawano za podłą zdradę nadal się uznaje za podłą zdradę. I mam nadzieję, że nie ma potrzeby podawania przykładów?
K
kresowianin
19 maja 2010, 12:03
Do~~leszka: pardon za ostatnie wpisy-trochę mi z komputerem się pokręciło,ale przy odrobinie dobrej woli uchwycisz sens.  Acha ,no i jeszcze  jedno- otóż właśnie z perspektywy czasu,z dystansu, pewne rzeczy widać lepiej,herezja zostaje herezją, a podła zdrada-zdradą. Ku przestrodze żyjących.
K
kresowianin
19 maja 2010, 11:52
 Do ~~leszka To ciekawe, że Kaczyński Ci się z Gomułką skojarzył ... Skojarzenie przypadkowe, napewno nie celowe. Świadomie to Kaczyńskiego prędzej z Dmowskim bym skojarzył.  TU się mylisz, otóż Kaczyńscy zawsze odwoływali się do PPS i do tradycji Piłsudskiego,stąd ich prolewicowe sympatie i niechęć do Rosji,a miłość do ukrainy. Sami nieraz mówili o ty,że wich rodzinnym domu zbierali się socjaliści typu J.J.Lipski Czy Olszewski,póżniejszy premier.
K
kresowianin
19 maja 2010, 11:35
Do~~leszka              Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Zgadzam się, że dobre chęci to za mało, i że jedni dziłając robili coś dobrego a inni działając wyrządzali zło i szkodzili. Ale ja nie chciałem orzekać kto jest obiektywnie dobrym patriotą. Chodziło mi przede wszystkim o to, że taki przykładowo Gomułka czy Jaruzelski W SWOIM PRZEKONANIU byli dobrymi patriotami i działali dla dobra Polski. Więc nie można im stawiać zarzutów typu, że doskonale wiedzieli że działają na szkodę Polski ale ponieważ nie byli patriotami to pragnęli działać na szkodę Polski i robili wszystko aby tylko zaszkodzić. A wiele wypowiedzi tak właśnie ich traktuje, jako uosobienie zła, które choć wiedziało co dobre to chciało działać na szkodę[/q.uote]  Leszku, ks. P.Skarga mówił, że nie ma złych ludzi, ale herezje są złe. Więc jeśli ktoś - nawet w dobrej wierze służy herezji,to...  Jeśli Gomuła przed wojną już skumał się z Sowietami,gdy w IIRP były legalne partie opozycyjne, to znaczy ,że był odszczepieńcem i renegatem, zdrajcą i sprzedawczykiem. I podobni jemu też. Można tu relatywizować, że tak czy siak, ale jeśli przyjmiemy, że istnieje obiektywna prawda--będąc katolikiem tak właśnie uważam- to herezja jest herezją, zdrada-zdradą etc.  Porównaj też dwóch ludzi  ztego samego pokolenia : Jaruzelskiego i Kaczorowskiego -podobne życiorysy,obaj byli prezydentami, obaj w życiu dokonywali trudnych wyborów.Dlaczego na jednego patrzę z obrzydzeniem.                                                                         
A
Alonzo
19 maja 2010, 08:53
Zmieszać z błotem i niech się tłumaczy, jesteście w tym najlepsi hehe. Zapewne liczycie na rewanż, ale takowego nie będzie - nie mój to poziom rozmowy. Jesli chodzi o zagrożenie to sam nie wiem, zapewne to sztuczki tych waszych "niezależnych" mediów, wmawiających wam teorie spiskowe i wyimaginowanych wrogów. 
G
Gość
19 maja 2010, 07:33
Nie dyskutuj z nim, to troll, musi odreagować własne kompleksy. Pewnie czuje się zagrożony lustracją.
/
/
19 maja 2010, 01:28
Czują się zagrożeni więc tak reagują myslą, że Kaczyński jest jedynym ratunkiem. Niby czym sie czuja zagrożeni?
D
Dawid
18 maja 2010, 22:40
Minister skarbu zamieścił w tygodniku "The Economist" ogłoszenie o sprzedaży ponad 670 polskich spółek z ponad 40 sektorów gospodarki Sprzedam Polskę - msp.gov.pl <a href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100517&typ=po&id=po01.txt">www.naszdziennik.pl/index.php</a>
AL
anty leming
18 maja 2010, 21:25
teraz wychodzi jak na dloni kto mowi mowa nienawisci, a to tego jeszcze nie rozumie, znaczy,ze jest po prostu slepy, chuchy i glupi. jak ktos jeszcze nie skapnal sie po mowie bartoszewskiego, kutza, brokna ze WSI i wajdy to nie ma dla niego ratunku. juz nawet donald jest zniesmaczony 'wesolymi staruszkami' z komitetu honorowego bronka ze WSI. pierwszy raz zacytuje wiec za nim, zgadzajac sie z Donkiem w 100%  (komentarz donka o wystapieniach komitetu honorowego bronka ze WSI) :"POrażka...."
G
Gość
18 maja 2010, 21:03
Tak, tak, dyskutuj sam ze soba trollu. Najlepszą odpowiedzią na Twoje rozwolnienie propagandowe jest powyższy sondaż: 47 % dla Jarosława Kaczyńskiego, 35 % dla Bronisława Komorowskiego. Tkwij dalej w swoich maniackich urojeniach o wyższości moralnej muszki plujki Niesiołowskiego nad normalnymi ludźmi. Nikt Cię już nie czyta, tylko zaśmiecasz forum.
A
Alonzo
18 maja 2010, 21:02
Czują się zagrożeni więc tak reagują myslą, że Kaczyński jest jedynym ratunkiem.
L
leszek
18 maja 2010, 20:46
Leszek po co Ty sie wdajesz w rozmowy na argumenty z fanatykami PIS? Dla nich albo chwlisz Jarka albo jestes wrogiem Rzeczpospolitej i będą z Tobą walczyć do utraty tchu, w najlepszym przypadku zostaniesz neolewicowcem i leberałem. Szkoda czasu na tłumaczenie im prostych prawd - to bicie głową w mur. Masz rację, Alonzo. Jakakolwiek dyskusja z fanatykami PIS nie ma sensu. Ale weź przypomnij sobie co było po katastrofie pod Smoleńskiem. Gdy nastała cisza, gdyż ci co nie byli wielbicielami PIS i Kaczyńskich milczeli z szacunku przed niewątliwym nieszczęściem jakie wszystkich dotknęło i z szacunku przed zmarłymi, to co sobie ci fanatycy ubzdurali? Że nie ma negatywnych wypowiedzi o Kaczyńskim i PIS bo ci co nie byli ich zwolennikami teraz żałują że nie byli zwolennikami i ich krytykowali... Myslę więc że mój głos zwyczajnie pokazuje że nie wszyscy jeszcze zostali zarażeni chorą ideologią PIS. I że ci któzy nie popierają Kaczyńskiego i PIS wcale nie muszą być ani lewicowcami, ani ateistami, ani upośledzeni intelektualnie. Zauważ też Alonzo jak samobójczo kompromitują się reagując atakiami osobistymi i obrażaniem na merytoryczne argumenty.
A
Alonzo
18 maja 2010, 20:33
Leszek po co Ty sie wdajesz w rozmowy na argumenty z fanatykami PIS? Dla nich albo chwlisz Jarka albo jestes wrogiem Rzeczpospolitej i będą z Tobą walczyć do utraty tchu, w najlepszym przypadku zostaniesz neolewicowcem i leberałem. Szkoda czasu na tłumaczenie im prostych prawd - to bicie głową w mur.
G
Gość
18 maja 2010, 19:56
POlityka miłości POlszewików: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=rGMQLZNW8W0&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded#">www.youtube.com/watch</a> <a href="http://www.youtube.com/watch?v=aggDGlusAEY&feature=related">www.youtube.com/watch</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski">pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/Janusz_Palikot">pl.wikiquote.org/wiki/Janusz_Palikot</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Bartoszewski">pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Bartoszewski</a>
RK
Robert Kożuchowski
18 maja 2010, 19:41
Wole czytać "Iskrę" Lenina- Leszka nie czytam. Wybacz Leszku, ale odnoszę sie do twoich mysli nie do ciebie, za ciebie się pomodlic jedynie można. Co uczynię, bo jestem moherowym beretem, handlowałem alpaką, to sie moheru nie wstydzę, bo mam pomoc, filozofiię.
L
leszek
18 maja 2010, 19:36
Strategia Leszka jasn, zakryć kazdy komentarz swoim komentarzem. Leszku polubiłem cię chłopie. Oj robercie.kozuchowski... tak bardzo chcesz coś napisać, że sam nie bardzo wiesz co piszesz... No weź się zastanów... Jeżeli twierdzisz że moją strategia jest zakryć każdy komentarz swoim komentarzem, to nie sądzę aby można było uznać moją strategię za uczciwą. A w takim razie, czyżbyś polubił mnie gdyż stosuję nieuczciwą stategię? Czyżbyś był wielbicielem nieuczciwości? Czy może polubiłeś mnie bo jednak nie posługuję się nieuczciwymi metodami choć mi je - takim razie nieuczciwie - zarzucasz? A może po prostu jednakmnie nie lubisz a tylko tak piszesz aby się jakoś choć w ten sposób odreagować?
RK
Robert Kożuchowski
18 maja 2010, 19:35
Z leszkiem nie ma co dyskutować, on chyba "pracuje."
Ż
żubr
18 maja 2010, 19:33
Strategia Leszka jasn, zakryć kazdy komentarz swoim komentarzem. Leszku polubiłem cię chłopie.   Od samego początku tu i wcześniej tak było. Wreszcie ktoś to czarno na białym napisał. (Choć może ktoś już pisał, tylko nie zauważyłem, nie zawsze zaglądam)  Pisze on i pisze długachne wywody..  Kolejnych się spodziewam po tym poście, ale nie wiem kiedy ewentualnien przeczytam, bo na ,mie już czas..
RK
Robert Kożuchowski
18 maja 2010, 19:31
Leszku polubiłem cię chłopie. Kto mieczem wojuje, ten od Leszka ginie.
L
leszek
18 maja 2010, 19:29
Leszek, albo jesteś funkcjonalnym analfabetą, który nie rozumie co czyta, albo betonem partyjnym PO. Jedno i drugie dyskwalifikuje Cię jako poważnego rozmówcę. Dawidzie, jak ja Ci zwracam uwagę że Wajda powiedział zupełnie co innego niż twierdziłeś to na tej podstawie wnioskujesz że nie rozumiem tego co czytam lub jestem betonem partyjnym PO? Dobre sobie. Po takim stwierdzeniu to Ty dla mnie po raz kolejny dyskwalifikujesz się jako poważny rozmówca! Osobiście przypuszczam że jednak masz jakiąś chorobę która uniemożliwia Ci czytanie ze zrozumieniem tekstów które wzbudzają w tobie emocje. Może rzeczywiście doznałeś jakiegos szoku w związku z działalnością PiS, np. w sprawie lustracji, i to odbiło się na stanie Twojego zdrowia. Pozostaje mi trzymać kciuki za szybkie Twoje wyzdrowienie, bo dalsza dyskusja nie ma sensu. Dawidzie, pozostaje mi jedynie powórzyć to co już chyba z n razy pisałem... Ja nie obrażam OSÓB, ja krytykuję IDEOLOGIĘ którą uważam za chorą, i obraźliwe może być dla kogoś co najwyżej to że ich ideologię nazywam chorą ideologią. A w odpowiedzi permanentnie otrzymuję zestaw określeń które mają na celu obrażanie mnie. Zero argumentów merytorycznych, same obraźliwe w intencji epitety. Ideologia PIS musiała Ci kompletnie zatruć myślenie. I jest to dla mnie nieustajacym dowodem jak chora musi być ideologia PIS skoro owocuje takimi wyznawcami!
RK
Robert Kożuchowski
18 maja 2010, 19:05
Strategia Leszka jasn, zakryć kazdy komentarz swoim komentarzem. Leszku polubiłem cię chłopie.
D
Dawid
18 maja 2010, 19:05
Leszek, albo jesteś funkcjonalnym analfabetą, który nie rozumie co czyta, albo betonem partyjnym PO. Jedno i drugie dyskwalifikuje Cię jako poważnego rozmówcę. Osobiście przypuszczam że jednak masz jakiąś chorobę która uniemożliwia Ci czytanie ze zrozumieniem tekstów które wzbudzają w tobie emocje. Może rzeczywiście doznałeś jakiegos szoku w związku z działalnością PiS, np. w sprawie lustracji, i to odbiło się na stanie Twojego zdrowia. Pozostaje mi trzymać kciuki za szybkie Twoje wyzdrowienie, bo dalsza dyskusja nie ma sensu.
L
leszek
18 maja 2010, 18:37
ciąg dalszy Poza tym, skąd wiesz że ktoś jest zwolennikiem PiS? Może po prostu nie znosi kłamstwa i obłudy którymi tak chętnie się posługujesz? Skąd wiem? Poprostu, nie spotkałem jeszcze ANI JEDNEJ osoby która słysząc krytyczną wypowiedź na temat jakichś działań PIS i reagując na to agresywnym atakiem, z posądzaniem o agenturalność moją czy moich przodków, nie byłaby zwolennikiem PIS. U zwolenników PIS reakcje w najłagodniejszym przypadku polegały co najmniej na w/w agresji Brak w/w agresji wystepował wyłącznie u osób którym PIS był co najwyżej obojętny. Skoro zarzucasz mi kłamstwo i obłudę to podaj jakieś przykłady. Ja twierdzę że te Twoje zarzuty to właśnie klasyczny przykład agresji zwolennika PIS. A niby w jaki sposób wg Ciebie przejawia się ta chora nienawiść PO do wszystkiego co związane z Kaczyńskim? Podaj jakieś przykłady, ale KONKRETNIE. Może przeoczyłem... Naprawdę myślisz że Ci ktoś uwierzy że przeoczyłeś? Jest tego tak dużo i każdy to zna, ale dobrze masz tu posłuchaj, poczytaj, przypomnij sobie: www.youtube.com/watch www.youtube.com/watch pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski pl.wikiquote.org/wiki/Janusz_Palikot pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Bartoszewski Wygląda na to że źle mnie zrozumiałeś :-( Prowadzimy spór na deonie, i tu na deonie spotkałem się z brutalnym i prymitywnym momentami atakiem wyznawców PIS, więc oczekiwałem podania przykładów uzasadniających ten agresywny atak, sądziłem że mówisz o jakichś atakach na Kaczyńskich wystepujących tu na deonie. Ale wychodzi na to że jednak takich ataków nie było skoro nie byłeś w stanie ich podać? A co do podanych przez Ciebie linków. Odsłuchałem całość, naprawdę, niektóre kilka razy. Z czytaniem było już trochę gorzej bo to jednak zbyt nużące i mogłem coś nie wychwycić, ale też usiłowałem rzetelnie doczytać do końca. I muszę przyznać że jestem zawiedziony. Czy jak tak znana postać jak ksiądz Więcławski dokonał apostazji i stał się panem Polakiem to będziesz teraz dowodził za pomocą jego wpowiedzi że przecież KOŚCIÓŁ neguje Trójcę i wręcz istnienie Boga?!? Musiałbys być niespełna rozumu... Ale chyba jesteś, skoro powołując się na wypowiedzi Niesiołowskiego, Palikota, Sikorskiego, Bartoszewskiego czy Wałęsy,usiłujesz dowodzić że PO nienawidzi Kaczyńskiego. A jak ja przytoczę (lub podam jakieś linki) jakieś żenujące wypowiedzi J.Kurskiego, P.Gosiewskiego czy samego Lecha i Jarosława Kaczyńskich to uznasz że w ten sposób udowodniłem że PIS nienawidzi Tuska i PO?!? A co do samych wypowiedzi, owszem, są takie których nie pochwalam i uważam za żenujące. Ale z tych wypowiedzi które Ty sam podałeś jako rzekomo świadczące o chorej nienawiści PO do wszystkiego co związane z Kaczyńskimi, przytłaczająca większość nie ma jakichkolwiek cech nienawiści a zwyczajnie krytykuje w jakiś sposób działalność Kaczyńskich! Nie zgadzanie się z poglądami i działalnością Kaczyńskich naprawdę nie jest nienawiścią! Powiedz mi co Ty nienawistnego widzisz w tych wypowiedziach: - R.Sikorski: Już za 297 dni bedziemy mogli powiedzieć: były prezydent Lech Kaczyński - J.Palikot: Żeby te dwa lata prezydentury które zostały minęły jak jeden dzień Życzenia urodzinowe od L.Wałęsy: żeby zmądrzeli - J.Palikot: uważam prezydenta za chama - pani X: z panami Kaczyńskimi nie da się porozumieć w żadnej kwestii, mają złe twarze, mają zacietrzewione twarze, w żadnej partii nie ma takich ludzi - S.Niesiołowski: W latach 70-tych zajmowaliśmy się razem Leninem, tyle że ja wysadzałem jego pomniki w powietrze a on cytował dzieła Lenina Z w/w wypowiedzi jedynie nazwanie prezydenta chamem jest niedopuszczalne (choć to akurat dokładnie odzwierciedla mentalność PIS).
L
leszek
18 maja 2010, 18:35
ciąg dalszy Więc nie wciskaj mi kitów że jesem ofiarą ideologii nienawisci w PO skoro jestem tu systematycznie wyzywany przez zwolenników PIS a nie PO! Ty masz chyba jakieś zafiksowanie na punkcie PiS. Wolne żarty Dawidzie... Jak mi wmawiacie że nienawidzę PIS i obrażam Kaczyńskich to ma to być zafiksowanie na punkie PIS?!? To raczej WY macie zafiksowane, że wszelkie wupowiedzi nie ponierające PIS lub co gorsza jawnie go krytykujące są nienawistnym atakiem na PIS! Czy obficie stosowane przez Ciebie epitety typu "chorzy z nienawiści" nie są obraźliwe Twoim zdaniem? Już o tym kiedyś pisałem, ale mogę powtórzyć... Ja nie piszę po to aby obrażać czy ubliżać kogokolwiek, nawet członków czy zwolenników PIS. Jak krytykuję to wyłącznie ideologię krzewioną przez PIS, ideologię wg której Polska naszpikowana jes agentami bezpieki którzy stworzyli układ przestępczy i działają w zmowie, a to że nie ma na to jakichkolwiek dowodów jest tylko dowodem jak głęboko jest ten układ zakonspirowany. Ja krytykuję obłakaną ideologię, że jak ktoś nie popiera w/w ideologi to zdradza w ten sposób swoją przeszłość tajnego współpracownika SB. Ja krytykuję obłąkaną ideologię wg której lepiej jest rozpieprzyć wszelkie struktury niż dopuścić aby uchował się w nich jakiś komuch. Ja krytykuję obłąkaną ideologię, że jak ktoś miał teczkę w SB to należy ją ujawnić bo lepiej jest pohańbić dziesięciu niewinnych niżby jeden winny współpracy miałby się uchować. Oczywiście, jak to są czyjeś poglądy to może czuć się obrażony, ma prawo czuć się obrażony. Ale powtarzam: ja piszę nie aby obrażać kogokolwiek ale aby zwalczać tę chorą IDEOLOGIĘ. Natomiast to co piszecie WY, wyznawcy tej chorej ideologii, to nie jest jakakolwiek krytyka moich poglądów, to nawet nie jest obrona Waszych chorych poglądów. To co Wy piszecie to ewidentne okazywanie pogardy i usiłowanie obrażania oponentów, w tym przypadku akurat mnie. Nie spełniam wymogów definicji trolla więc nie jestem trollem, nie macie jakichkolwiek podstaw do tego aby uznać że jestem komunistycznym agentem, ale wypisywaniem tego typu epitetów/etykietek odreagowujecie się ewidentnie obrażając OSOBY a nie ich poglądy. A te wasze perwersyjne wyszukiwanie zbitek literowych typu PO, najlepiej w słówkach typu gestaPO. To już jest objaw uzależnienia, to już jest choroba, to należałoby leczyć! Ale bez tego narkotyku bylibyscie na głodzie w Waszej chorej nienawiści! Aby już nie szukać wcześniejszych, sięgnę tylko do Twojego bieżącego - nawet nie wiesz ile mam lat ale odreagowujesz się dopytując czy się czy próbowałem się leczyć i czy tak objawia się andropauza... Więc nie mów mi że skoro dla Ciebie obraźliwe jest gdy ja o Twoich POGLĄDACH piszę że są chore, to w takim razie nie jest obraźliwym pisanie obraźliwe o OSOBACH, że np są trollami, komuchami, agentami, powinny leczyć andropauzę, itp itd :-( cdn
L
leszek
18 maja 2010, 18:34
Więc nie wciskaj mi kitów że jesem ofiarą ideologii nienawisci w PO skoro jestem tu systematycznie wyzywany przez zwolenników PIS a nie PO! Ty masz chyba jakieś zafiksowanie na punkcie PiS. Wolne żarty Dawidzie... Jak mi wmawiacie że nienawidzę PIS i obrażam Kaczyńskich to ma to być zafiksowanie na punkie PIS?!? To raczej WY macie zafiksowane, że wszelkie wupowiedzi nie ponierające PIS lub co gorsza jawnie go krytykujące są nienawistnym atakiem na PIS! Czy obficie stosowane przez Ciebie epitety typu "chorzy z nienawiści" nie są obraźliwe Twoim zdaniem? Już o tym kiedyś pisałem, ale mogę powtórzyć... Ja nie piszę po to aby obrażać czy ubliżać kogokolwiek, nawet członków czy zwolenników PIS. Jak krytykuję to wyłącznie ideologię krzewioną przez PIS, ideologię wg której Polska naszpikowana jes agentami bezpieki którzy stworzyli układ przestępczy i działają w zmowie, a to że nie ma na to jakichkolwiek dowodów jest tylko dowodem jak głęboko jest ten układ zakonspirowany. Ja krytykuję obłakaną ideologię, że jak ktoś nie popiera w/w ideologi to zdradza w ten sposób swoją przeszłość tajnego współpracownika SB. Ja krytykuję obłąkaną ideologię wg której lepiej jest rozpieprzyć wszelkie struktury niż dopuścić aby uchował się w nich jakiś komuch. Ja krytykuję obłąkaną ideologię, że jak ktoś miał teczkę w SB to należy ją ujawnić bo lepiej jest pohańbić dziesięciu niewinnych niżby jeden winny współpracy miałby się uchować. Oczywiście, jak to są czyjeś poglądy to może czuć się obrażony, ma prawo czuć się obrażony. Ale powtarzam: ja piszę nie aby obrażać kogokolwiek ale aby zwalczać tę chorą IDEOLOGIĘ. Natomiast to co piszecie WY, wyznawcy tej chorej ideologii, to nie jest jakakolwiek krytyka moich poglądów, to nawet nie jest obrona Waszych chorych poglądów. To co Wy piszecie to ewidentne okazywanie pogardy i usiłowanie obrażania oponentów, w tym przypadku akurat mnie. Nie spełniam wymogów definicji trolla więc nie jestem trollem, nie macie jakichkolwiek podstaw do tego aby uznać że jestem komunistycznym agentem, ale wypisywaniem tego typu epitetów/etykietek odreagowujecie się ewidentnie obrażając OSOBY a nie ich poglądy. A te wasze perwersyjne wyszukiwanie zbitek literowych typu PO, najlepiej w słówkach typu gestaPO. To już jest objaw uzależnienia, to już jest choroba, to należałoby leczyć! Ale bez tego narkotyku bylibyscie na głodzie w Waszej chorej nienawiści! Aby już nie szukać wcześniejszych, sięgnę tylko do Twojego bieżącego - nawet nie wiesz ile mam lat ale odreagowujesz się dopytując czy się czy próbowałem się leczyć i czy tak objawia się andropauza... Więc nie mów mi że skoro dla Ciebie obraźliwe jest gdy ja o Twoich POGLĄDACH piszę że są chore, to w takim razie nie jest obraźliwym pisanie obraźliwe o OSOBACH, że np są trollami, komuchami, agentami, powinny leczyć andropauzę, itp itd :-( cdn
D
Dawid
18 maja 2010, 09:21
Hehe, dobre. Dzieki SM. Podoba mi się to: PO wygranych [w 2005 roku] wyborach parlamentarnych i prezydenckich, zaplute karły kaczej reakcji jak gdyby nigdy nic wzięły się do roboty. Żadnego przepraszam. Żadnej proPOzycji oddania fotela prezydenta lub choćby premiera. Ten przejaw niegodziwości sPOwodował depresję oraz łzy bólu na twarzach wielu sympatyków i fanatyków Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej. POnieważ taka zniewaga nie mogła ujść płazem, natychmiast przystąpiono do pracy. Przez dwa lata, dzień w dzień, godzina PO godzinie Zorganizowane Ośrodki Masowego Ogłupiania i Ochotnicze Rezerwy Masowego Ogłupiania toczyły boje o to, by odsunąć krwawy reżim kaczystów od władzy i POsadzić na stołkach swoich wybrańców. Walka była tak zaciekła, że najwaleczniejsi bojownicy do tej POry nie zauważyli wygranej w wyborach w 2007 roku oraz zmiany rządu i nie złożyli broni. Z pianą na ustach codziennie walczą o kraj wolny od kaczystowskiej zarazy. A za Urbana też dzięki. Te słowa pokazują jak blisko mają do siebie polityczne trupy z PZPR i PO.
Stanisław Miłosz
18 maja 2010, 01:59
Małe pytanko do Leszka: <a href="http://www.blogpress.pl/node/3908">Czy ... </a> Że forma "pytania" wcale nie taka oderwana od treści świadczy choćby ten fragment wypowiedzi Urbana dla Dziennika (23.05.2009): „– A czym budzi pana sympatię Donald Tusk? – Wieloma rzeczami, ale nie chcę mu prawić komplementów, bo tylko mu zaszkodzę. Najważniejsze jest jednak to, że zapewnia stabilizację. Chroni mnie przed obozem nienawistników, którym przewodzą Kaczyńscy. Z ich nacjonalizmem, mitem suwerenności.” Tak, tego samego Urbana, który na temat naszego prezydenta [śp. Lecha Kaczyńskiego] w audycji Wojewódzkiego i Figurskiego w Eska Rock nadanej 29.05.2009 powiedział: „Prezydent wzbudza moje najgorętsze uczucia. Chciałbym, żeby miał raka wątroby i żołądka i żeby zdechł jak najszybciej. (...) To nie jest zniewaga. To są moje szczere życzenia.” W wyborowym towarzystwie się znajdujesz Leszku, tylko po.gratulować.
D
Dawid
18 maja 2010, 00:55
Więc nie wciskaj mi kitów że jesem ofiarą ideologii nienawisci w PO skoro jestem tu systematycznie wyzywany przez zwolenników PIS a nie PO! Ty masz chyba jakieś zafiksowanie na punkcie PiS. Czy obficie stosowane przez Ciebie epitety typu "chorzy z nienawiści" nie są obraźliwe Twoim zdaniem? Poza tym, skąd wiesz że ktoś jest zwolennikiem PiS? Może po prostu nie znosi kłamstwa i obłudy którymi tak chętnie się posługujesz? Mam wrażenie że jesteś typowym pieniaczem który będzie się procesował do śmierci choć doskonale wie że nie ma racji, ale ostra pyskówka dodaje mu wigoru. Może masz coś z Bartoszewskiego? Próbowałeś to leczyć? Czy tak się objawia andropauza? A niby w jaki sposób wg Ciebie przejawia się ta chora nienawiść PO do wszystkiego co związane z Kaczyńskim? Podaj jakieś przykłady, ale KONKRETNIE. Może przeoczyłem... Naprawdę myślisz że Ci ktoś uwierzy że przeoczyłeś? Jest tego tak dużo i każdy to zna, ale dobrze masz tu posłuchaj, poczytaj, przypomnij sobie: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=rGMQLZNW8W0&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded#">www.youtube.com/watch</a> <a href="http://www.youtube.com/watch?v=aggDGlusAEY&feature=related">www.youtube.com/watch</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski">pl.wikiquote.org/wiki/Stefan_Niesio%C5%82owski</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/Janusz_Palikot">pl.wikiquote.org/wiki/Janusz_Palikot</a> <a href="http://pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Bartoszewski">pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Bartoszewski</a>
M
młody
17 maja 2010, 22:26
Leszek twoja choroba przejawia się między innymi w tym, że widzisz wszędzie zwolenników PiS. To nieźle dali mu popalić Niekoniecznie, za szybko wyciągasz wnioski...  Jak rózne mogą być motywy, też  co nieco zaskakujące.   Jeden z moich znajomych wie czego chce i ma 9w pewnym sensie) w nosie  rozmowy dotyczące wyborów i to nie tylko z nieznajomymi..., czasem coś celnie bąknie, ale tylko wtedy, gdy on chce. Jest doskonałym obserwatorem. Mam wielki szacun dla niego...
L
leszek
17 maja 2010, 22:23
No wiesz, niektórzy wszędzie widzą zielone ludziki, inni spisek PiS. Oj Dawid, znowuż innym wmawiasz swoej dolegliwości. Ani ja ani nikt inny nic tu nie mówił o jakimkolwiek spisku PIS. Natomiast Ty i Tobie podobni ciągle węszycie jakieś  spiski PO. I proszę, przestań prowokować pyskówki.
L
leszek
17 maja 2010, 22:19
Leszek twoja choroba przejawia się między innymi w tym, że widzisz wszędzie zwolenników PiS. Nieprawda! Czy ja gdziekolwiek twierdziłem że wszędzie są zwolennicy PIS?!? To Ty wszędzie widzisz zwolenników PiS, a PO uważasz za margines. A swoje wyobrażenia uznajesz za rzeczywistośc i wmawiasz innym.
D
Dawid
17 maja 2010, 22:10
No wiesz, niektórzy wszędzie widzą zielone ludziki, inni spisek PiS.
A
Alonzo
17 maja 2010, 21:59
Leszek twoja choroba przejawia się między innymi w tym, że widzisz wszędzie zwolenników PiS. To nieźle dali mu popalić
D
Dawid
17 maja 2010, 21:52
Leszek twoja choroba przejawia się między innymi w tym, że widzisz wszędzie zwolenników PiS.
AP
Anastazja P.
17 maja 2010, 21:50
oddałem głos na Jarosława jak wygra sondaż, może to choć na chwile uspokoi fanatyków PIS, przeperaszam ale procent do góry nie skoczył - znaczy oszukują w sondażach To smutne, widać nie dorośliśmy do demokracji.
L
leszek
17 maja 2010, 21:38
Niestety Ty już żadnej chorej ideologii się nie przeciwstawisz, bo sam jesteś jej ofiarą. Tą chora ideologią jest ideologia nienawiści do wszystkiego co jest związane z Kaczyńskim, wyznawana jest w PO i w jej otoczeniu. A niby w jaki sposób wg Ciebie przejawia się ta chora nienawiść PO do wszystkiego co związane z Kaczyńskim? Podaj jakieś przykłady, ale KONKRETNIE. Może przeoczyłem... Ale jak na razie to mam ciągle okazję obserwować (i doświadczać na sobie) chrej nienawiści wyznawców ideologii Kaczyńskich. Wystarczyło że wyraziłem parę razy odmienne zdanie niż obowiązujące w kulcie Kaczyńskich, a już obrzucano mnie ewidentnymi wyzwiskami z intencją wyrażenia pogardy i obrażania. Zaznaczam, że nie było to żadne opluwanie Kaczyńskich czy PIS, wystarczyło że stwierdziłem iż nie widzę powodu do chowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, a już uznano to za niedopuszczalną obrazę idola. I przez wiele dni mozna było na deonie zaobserwować pewien powtarzający się schemat: jakiś zwolennik PIS wyzywa mnie np. od komunistycznych agentów lub trolli, ja odpowiadam że taki tekst to właśnie przykład nienawiści będącej owocem ideologii PIS, a wtedy pojawia się kolejny post wyzywający mnie, na który ja znowuż odpowiadam że taki tekst to kolejny przykład chorej nienawiści, po czym w odpowiedzi pojawia się kolejny post z wyzwiskami. Więc nie wciskaj mi kitów że jesem ofiarą ideologii nienawisci w PO skoro jestem tu systematycznie wyzywany przez zwolenników PIS a nie PO! Nic nie pomogą Twoje zaklęcia, że nie chcesz ale musisz. Popierasz polityków którzy nazywają ludzi bydłem, bo milczeć przeciwko złu, to je popierać. Standardy Twoich politycznych idoli z PO nadają się do rozgrywek pomiędzy Tutsi i Hutu w Afryce, ale nie do demokratycznego swiata. Ale to Ci nie przeszkacza. Za to widzisz jakieś wyimaginowane zagrożenie ze strony demokratycznej opozycji wobec tej bandy opryszków z PO. Twój wybór, na koniec wszyscy zdamy sprawę ze swoich słów i uczynków. Dla mnie śmierdzisz obłudą na sto mil, ty "ekspercie od nienawiści". Kolejny zestaw wyzwisk którymi mnie obdarzasz jest kolejnym doskonałym przykładem ślepej nienawiści będącej owocem chorej ideologii PIS. Nie popieram polityków nazywających ludzi bydłem. Natomiast zrobię wszystko aby nie dopuścić do władzy ludzi szerzących obłąkaną ideologię nienawiści. Jesteś nią tak przesiąknięty że nawet usiłując dowodzić że to ja jestem chory z nienawiści nie jesteś w stanie pohamować się i powstrzymać od okazywania pogardy i obraźliwych określeń. A co się marzy Kaczyńskiemu i co potrafi jak się dorwie do władzy to już mieliśmy niestety okazję się przekonać :-(
A
Alonzo
17 maja 2010, 21:04
 oddałem głos na Jarosława jak wygra sondaż, może to choć na chwile uspokoi fanatyków PIS, przeperaszam ale procent do góry nie skoczył - znaczy oszukują w sondażach
Józef Więcek
17 maja 2010, 20:47
Czas wrzeszczących Staruszków...
M3
mason 37 stopnia
17 maja 2010, 20:38
Swiat według Garpa, przepraszam, adamajkisa, jest prosty, jak coś idzie nie po jego myśli, znaczy, stoi za tym zmowa pisiorów ;)
Z
Zmartwiony
17 maja 2010, 19:05
Pani Kingo, dlaczego daje s Pani tak manipulować sobą. Bóg dał czlowiekowi rozum.
M
mttdi
17 maja 2010, 18:51
admajkis, próbujesz uprawiać trolling. Przestań się onanizować i napisz coś na temat, bo takie wycieczki osbiste mnie nie ruszają.
D
Dawid
17 maja 2010, 18:33
Nawet na deonie wygrywa Komorowski w sondażach Musiałeś klikać od rana.
D
Dawid
17 maja 2010, 18:24
Dawidzie oddychaj głeboko wszystko będzie dobrze. Kolejny ekspert się znalazł. Dobrze wybrałeś, w PO mógłbyś zostać nawet ministrem, bo wiesz jak sie oddycha.
Stanisław Miłosz
17 maja 2010, 18:19
Nawet na deonie wygrywa Komorowski w sondażach No dobrze, to dla rozładowania atmosfery wypowiedź Andrzeja CHYRY, aktora, typowego wyborcy doproszonego do "komitetu poparcia" Bronisława Komorowskiego: <a href="http://niepoprawni.pl/blog/425/pozyteczny-idiota">POżyteczny idiota</a> Właśnie o takich po.stępowcach pisałem o takich w kontekście sondaży wyborczych tam: <a href="http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,2960,najnowszy-sondaz-pis-dogania-po.html">Najnowszy sondaż: PiS dogania PO</a> Przerażająca jest ta erozja w mózgach dokonywana przez te różne wyborcze gazety, telewizje, radiostacje i portale netowe. Obawiam się, że te szkody są nieodwracalne, jakby jakiś rak je stoczył. Można tylko próbować to zatrzymać, by całkiem delikwentów nie pożarł.
D
Dawid
17 maja 2010, 18:11
Niestety Ty już żadnej chorej ideologii się nie przeciwstawisz, bo sam jesteś jej ofiarą. Tą chora ideologią jest ideologia nienawiści do wszystkiego co jest związane z Kaczyńskim, wyznawana jest w PO i w jej otoczeniu. Nic nie pomogą Twoje zaklęcia, że nie chcesz ale musisz. Popierasz polityków którzy nazywają ludzi bydłem, bo milczeć przeciwko złu, to je popierać. Standardy Twoich politycznych idoli z PO nadają się do rozgrywek pomiędzy Tutsi i Hutu w Afryce, ale nie do demokratycznego swiata. Ale to Ci nie przeszkacza. Za to widzisz jakieś wyimaginowane zagrożenie ze strony demokratycznej opozycji wobec tej bandy opryszków z PO. Twój wybór, na koniec wszyscy zdamy sprawę ze swoich słów i uczynków. Dla mnie śmierdzisz obłudą na sto mil, ty "ekspercie od nienawiści".
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 18:07
Nawet na deonie wygrywa Komorowski w sondażach Lada moment prawi i sprawiedliwi oskarżą ojców jezuitów o fałszowanie sondaży.
L
leszek
17 maja 2010, 17:40
Pominałem, bo nie ma dla Ciebie znaczenia do czego się odnosisz. Twój bełkot jest uniwersalny, zawsze taki sam. Mogłbym dowolnie zmiksować fragmenty Twoich wypowiedzi i nikt by nie zauważył różnicy. To miałem na mysli pisząc o stylu Palikota. Gdyby nie miało dla mnie znaczenia to bym na to nie zwracał uwagi. To raczej dla Ciebie nie ma znaczenia, a to różnica. Ale w takiej sytuacji to rzeczywiście mógłbyś miksować i nie widziałbyś różnicy. Ale to DLA CIEBIE nie byłoby róznicy, i to wskutek TWOJEGO niezrozumienia tekstu odbierasz go jak bełkot. Jesli jednak nie ma dla Ciebie znaczenia do czego się odnoszę to tylko o Tobie świadczy a nie o mnie. Ja nie oskarżam polityków i wyznawców PO o to że mają inne poglądy, jak to chcesz mi wmówić, ale wręcz przeciwnie, że poglądów żadnych nie mają. Oprócz jednego: dowalić Kaczyńskiemu, najlepiej jakąś grubiańską tyradą. Tak,oczywiście ;-( Jak nie podzielają pogladów PIS to znaczy że nie mają żadnych poglądów, a jakakolwiek krytyka jedynie słusznych poglądów jest równoznaczna nie z krytyką a z chęcią dowalenia ;-( Sam się przyznałeś przed chwilą że chcesz głosować na Komorowskiego, dlatego może nie zauważasz tych grubiaństw. Ale nie próbuj tu pouczać, bo nie masz do tego prawa, dopóki będziesz w jednej bandzie z Palikotem, Niesiołowskim, Bartoszewskim. Bo tylko wzbudzasz zażenowanie i pusty śmiech. Może nie tyle że chcę głosować na Komorowskiego ale że nie chcę glosować na Kaczyńskiego. Wiesz Dawidzie... takie wypowiedzi jak Twoja są dla mnie jedynie kolejnym dowodem na to jakie spustoszenia czyni chora ideologia Kaczyńskich, i że należy zrobić wszystko aby nie dopuścić do jej szerzenia się
D
Dawid
17 maja 2010, 17:23
Pominałem, bo nie ma dla Ciebie znaczenia do czego się odnosisz. Twój bełkot jest uniwersalny, zawsze taki sam. Mogłbym dowolnie zmiksować fragmenty Twoich wypowiedzi i nikt by nie zauważył różnicy. To miałem na mysli pisząc o stylu Palikota. Ja nie oskarżam polityków i wyznawców PO o to że mają inne poglądy, jak to chcesz mi wmówić, ale wręcz przeciwnie, że poglądów żadnych nie mają. Oprócz jednego: dowalić Kaczyńskiemu, najlepiej jakąś grubiańską tyradą. Sam się przyznałeś przed chwilą że chcesz głosować na Komorowskiego, dlatego może nie zauważasz tych grubiaństw. Ale nie próbuj tu pouczać, bo nie masz do tego prawa, dopóki będziesz w jednej bandzie z Palikotem, Niesiołowskim, Bartoszewskim. Bo tylko wzbudzasz zażenowanie i pusty śmiech.
L
leszek
17 maja 2010, 17:20
do ~kresowianina Do~~leszka: No cóż, po owocach ich poznacie ich. Każdy człowiek, więc i politycy, mają różne punkty odniesienia i muszą wybierać. A kto jest dobrym patriotą? Wg mnie ten, kto zostawia po sobie lepszą rzeczywistość, niż ta, którą zastał. Same dobre chęci to często za mało,i piekło jest nimi wybrukowane. Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Zgadzam się, że dobre chęci to za mało, i że jedni dziłając robili coś dobrego a inni działając wyrządzali zło i szkodzili. Ale ja nie chciałem orzekać kto jest obiektywnie dobrym patriotą. Chodziło mi przede wszystkim o to, że taki przykładowo Gomułka czy Jaruzelski W SWOIM PRZEKONANIU byli dobrymi patriotami i działali dla dobra Polski. Więc nie można im stawiać zarzutów typu, że doskonale wiedzieli że działają na szkodę Polski ale ponieważ nie byli patriotami to pragnęli działać na szkodę Polski i robili wszystko aby tylko zaszkodzić. A wiele wypowiedzi tak właśnie ich traktuje, jako uosobienie zła, które choć wiedziało co dobre to chciało działać na szkodę. To ciekawe, że Kaczyński Ci się z Gomułką skojarzył ... Skojarzenie przypadkowe, napewno nie celowe. Świadomie to Kaczyńskiego prędzej z Dmowskim bym skojarzył. Ja nie lubię o żyjących się wypowiadać, bo każdy, póki żyje,może głupi zmądrzeć, a mądry zgłupieć:-)) Masz rację. Dodalbym jedynie że również zbyt mało wiemy o okolicznościach aby ich osądzać. A w dodatku, z perspektywy czasu dane wydarzenia moga być oceniane zupełnie inaczej :-)
L
leszek
17 maja 2010, 17:08
Leszek, nie chcę się zniżać do Twojego poziomu, ale popatrz, zamieniłem tylko dwie literki: "Leszek, to co piszesz to ewidentny przykład że dałeś się uwieść szatanowi i zło uważasz za dobro! To jest własnie szatański owoc chorej ideologii PO, że jak ktoś ma poglądy odmienne niż PO to oznacza to że służy złu". Oj Dawidzie, dlaczego pominąłeś to do czego dodałem swój komentarz? W ten sposób zafałśzowałeś moją wypowiedź. Aby odpowiedzieć muszę zacytować. Ty sam napisałeś 2010-05-17 13:17:39: Palikot, Niesiołowski, Komorowski i inni z PO, swoimi wypowiedziami wielokrotnie dali dowody że służą złu. Broniąc Palikota, też służysz złu. I właśnie do w/w tekstu, bezpośrednio pod nim(!) napisałem: To co piszesz to ewidentny przykład że dałeś się uwieść szatanowi i zło uważasz za dobro! To jest właśnie szatański owoc chorej ideologii PIS, że jak ktoś ma poglądy odmienne niż PIS to oznacza to że służy złu. To logiczne, że będąc wyznawcą PIS nie podzielasz poglądów PO. Ale mało tego, będąc wyznawcą poglądów PIS i nie podzielając poglądów PO, Ty oskarżasz ich że służą złu! I na to własnie chciałem zwrócić uwagę, że to jest chore! Że taka ideologia która wyznawców innej ideologii uważa za służących złu jest chora! Więc nie mów że nie chciałeś się zniżać do mojego poziomu więc zmieniłeś tylko dwie literki w moim tekście, bo to co ja napisałem wyrażało dokładnie to co TY SAM wcześniej napisałeś, a więc był to dokładnie TWÓJ POZIOM przeciwko któremu protestowałem! I jaki jest wniosek? "Jeśli badania psychiatryczne internautów byłyby standardem, to Leszek ich nie przejdzie. Poziom infantylizacji tej wypowiedzi przekracza wszystkie standardy". I żeby nie było: to cytat z Palikota, wstawiłem tylko Twojego nicka, Leszku. Twój bełkot ma rzeczywiście wiele wspólnego ze st<x>ylem  Palikota, ale nic z rzeczywistością. Nie będę się zniżał do Twojego poziomu odpowiadając Ci wstawieniem Twojego nicka do jakiejś obraźliwej dla Ciebie wypowiedzi. Ale jak na razie, to Twoje wypowiedzi bazują na stylu Palikota, więc to raczej one należałoby nazywać bełkotem.
K
kresowianin
17 maja 2010, 17:07
Do~~leszka: No cóż, po owocach ich poznacie ich. Każdy człowiek, więc i politycy, mają różne punkty odniesienia i muszą wybierać. A kto jest dobrym patriotą? Wg mnie ten, kto zostawia po sobie lepszą rzeczywistość, niż ta, którą zastał. Same dobre chęci to często za mało,i piekło jest nimi wybrukowane. Myślę, że nasza cywilizacja po eksperymentach i doświadczeniach z rewolucjami, socjalizmami,komunizmami, faszyzmami itp.powinna się z takich i podobnych chorób wyleczyć. Tymczasem wciąż politycy  na modłę Robespierre'a,Lenina, czy Gomułki   próbują wdrażać utopie, które się skompromitowały. To prawda, że z bliska,na bieżąco b. trudno ocenić polityka, ale dlatego myślę, że dobrze go umiejscowić w jakimś nurcie , bo jak mówi Kohelet "to,co było, jest teraz,a to,co będzie, już było",tzn.,że nikt nic nowego nie wymyśli.  Ani Kaczyński, ani Komorowski.    To ciekawe, że Kaczyński Ci się z Gomułką skojarzył ... Ja nie lubię o żyjących się wypowiadać, bo każdy, póki żyje,może głupi zmądrzeć, a mądry zgłupieć:-))
D
Dawid
17 maja 2010, 16:43
Leszek, nie chcę się zniżać do Twojego poziomu, ale popatrz, zamieniłem tylko dwie literki: "Leszek, to co piszesz to ewidentny przykład że dałeś się uwieść szatanowi i zło uważasz za dobro! To jest własnie szatański owoc chorej ideologii PO, że jak ktoś ma poglądy odmienne niż PO to oznacza to że służy złu". I jaki jest wniosek? "Jeśli badania psychiatryczne internautów byłyby standardem, to Leszek ich nie przejdzie. Poziom infantylizacji tej wypowiedzi przekracza wszystkie standardy". I żeby nie było: to cytat z Palikota, wstawiłem tylko Twojego nicka, Leszku. Twój bełkot ma rzeczywiście wiele wspólnego ze st<x>ylem  Palikota, ale nic z rzeczywistością.
L
leszek
17 maja 2010, 16:41
 Być może kandydatura pana Komorowskiego jest słuszna, ale jak zaczynam słuchać głosu jego komitetu poparcia to też się ostro zastanawiam, czy ludzie ziejący takim jadem mogą cokolwiek dobrego zbudować? Przecież, to oczywiste, staną się współpracownikami przyszłego prezydenta i będą mieli realizować politykę takiego pełnego nienawiści "pokoju", gdzie albo jesteś z nami albo przeciw nam. Zupełnie jak bym słuchał PiS z przed pół roku. Wybierając pana Komorowskiego daje im mandat zaufania na budowanie porozumienia inaczej. Nie wiem czy kandydatura p.Komorowskiego jest słuszna, wcale tak nie twierdzę. I jeśli chodzi o mnie, to wbrew temu co wypisują tu różni chorzy z nienawiści wyznawcy PIS, kandydatura p.Komorowskiego wcale nie jest moim marzeniem. Ale jaki mamy wybór? Uważam że należ zrobić wszystko aby nie wygrał Kaczyński ani jakikolwiek inny zwolennik PIS aby nie fundować nam powtórki tego co już Kaczyński zaprezentował. A drogą eliminacji to wolę nie głosować na reprezentantów jakiejkolwiek lewicy.
L
leszek
17 maja 2010, 16:34
Słuszne tu poglądy głosisz ~leszku, nadzwyczaj słuszne i POprawne! Gdybyś je tylko zechciał zastosować do siebie i do Platformy, to odrazu nominowałbym ciebie do jakiejś nagrody. Skoro stwierdzasz że głoszę słuszne poglądy to racz je zastosować i do siebie i do PISu, nawet jesli uważasz że inni nie stosują do siebie tych słusznych poglądów. Bo skoro wg Ciebie nie stosują słusznych poglądów to poniosą z tego powodu szkodę, a Ty stosując te słuszne poglądy uchronisz się od szkody. Głupotą byłoby nie stosować się do słusznych poglądów tylko dlatego że Twoi oponenci szkodzą sobie nie stosując się do nich. Ale nie dziwię ci się, że masz opory do konfrontacji swoich nadzwyczaj słusznych POglądów z rzeczywistością. Wcale nie dziwię. Dyskomfort jaki odczułbyś gdyby ci wylazły te różne Rychy, Zbychy, Miry, ci TW i oficerowie prowadzaący, te WSIe-koneksje byznesowe, te uzależnienia od razwiedek i innych oczyźnianych sponsorów, ten dyskomfort byłby nie do zniesienia. Kto wie czy nie przywiódłby cię do szaleństwa. Problem leży w zupełnie czym innym. Ja nie mam problemów konfrontacji moich poglądów z rzeczywistością. Problem leży w TOBIE, i Tobie podobnych. W Waszym chorym rozumowaniu, jak ktoś negatywnie wyraza się o ideologii Kaczyńskich to jest to dla Was równoznaczne z pozytywnym wyrażaniem się o wszelkiej ideologii PO oraz o wszelkich wypowiedziach członków i sympatyków PO, łącznie z przysłowiowym Palikotem. W głowie Wam się nie mieści że jak ktoś negatywnie wypowiada się o działaniach PIS to nie oznacza to że akceptuje i popiera przysłowiowe ryje i penisy Palikota. To w Waszej obłąkanej ideologii ludzie dziela się na Prawych i Sprawiedliwych zwolenników PIS oraz na służacych złu wszystkich tych którzy ważyli się mieć poglądy inne niż uznane przez PIS za jedyne słuszne. Zatem pisz więcej tu jeszcze o wrednym PiS i niepokalanym PO, pisz i racjonalizuj sobie swoje zakłamanie, pisz i ratuj tym swoją psychikę. Klawiatura wszystko przyjmie, a ludzie rozumni z wyrozumiałością pokiwają głową nad twoim nieszczęściem. Jak znam życie, to niektórzy nawet pomodlą się o twoje uzdrowienie. To że ciągle powtarzam iż ideologia PIS jest chorą ideologią powodującą podziały i szerzącą nienawiść to jest fakt, nie wypieram się tego i nie musisz mi tego dowodzić. Ale pokaż mi gdzie pisałem o niepokalanym PO! NIGDZIE nic takiego nie pisałem. WCALE się nie wypowiadałem o PO, a co dopiero o niepokalanym! To jest własnie jeden z efektów Waszej chorej ideologii, że wszelką krytykę PIS uznajecie za gloryfikację PO, a im dłużej Wam to usiłuję wyjaśnić tym bardziej obsesyjną nienawiść u Was wywołuję. I Ty mi będziesz pisał o racjonalizacji i o zakłamaniu?!? Świat by się Wam zawalił gdybyście nie mieli kogo nienawidzieć, i gdybyście nie mieli wrogów do zwalczenia. Bo siłą napędową Waszych działąń jest NIENAWIŚC a nie miłość... bo to nie miłość a nienawiść tropi, węszy, demaskuje, zwalcza, tępi... miłość łaskawa jest, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, we wszystkim pokłada nadzieję...
G
gość
17 maja 2010, 16:22
 Być może kandydatura pana Komorowskiego jest słuszna, ale jak zaczynam słuchać głosu jego komitetu poparcia to też się ostro zastanawiam, czy ludzie ziejący takim jadem mogą cokolwiek dobrego zbudować? Przecież, to oczywiste, staną się współpracownikami przyszłego prezydenta i będą mieli realizować politykę takiego pełnego nienawiści "pokoju", gdzie albo jesteś z nami albo przeciw nam. Zupełnie jak bym słuchał PiS z przed pół roku. Wybierając pana Komorowskiego daje im mandat zaufania na budowanie porozumienia inaczej.
L
leszek
17 maja 2010, 16:06
  Do~~leszka: użyłem  cudzysłowu, więc oczywiście,że  same słowa -dobroć ,równość i braterstwo -oznaczają rzeczy z natury dobre,ale przewrotnie zostały wykorzystane dla      - z b a ł a m u ce n ia  Człowieka,chciałem pokazać,że piękne hasła to nie wszystko, że nie zawsze ten, kto stosuje retorykę narodową i patriotyczną jest w istocie dobrym patriotą, jak wspomniany tow. Wiesław, który też chwilowo przypomniał sobie o polskości.  Czy wyjaśniłem?  chciałem,żeby ~~Dawid to zrozumiał. Co do krzyża,to byli i krzyżacy... OK, dziękuję ~kresowianin, treaz lepiej wiem o co Ci chodziło :-) Ale jeszcze jedno uzupełnienie. Również nie uważam tow. Wiesława za dobrego patriotę... ale tak samo jak i np.... Kaczyńskich. Chodzi mi jednak o jeszcze jedno. To NASZE punkty widzenia mogą orzekać że ktoś nie jest dobrym patriotą. Ale wcale nie jest to tożsame z tym, że tamten ktoś nie uważa siebie za dobrego patriotę i świadomie i celowo działa po to aby szkodzić Polsce! Jestem przekonany, że tak samo jak i Kaczyńscy są przekonani że działają dla dobra Polski, tak samo był o tym przekonany i Jaruzelski i Gomułka, tyle że oni mieli inne rozumienie interesów Polski! Rozumując kategoriami światopoglądowymi Kaczyńskich przysłowiowy Gomułka i Jaruzelski działali wbrew interesom i na szkodę Polski, ale rozumując kategoriami światopoglądowymi np. Gomułki czy Jaruzelskiego, to Kaczyńscy działają na szkodę Polski!
K
kresowianin
17 maja 2010, 15:21
  Do~~leszka: użyłem  cudzysłowu, więc oczywiście,że  same słowa -dobroć ,równość i braterstwo -oznaczają rzeczy z natury dobre,ale przewrotnie zostały wykorzystane dla      - z b a ł a m u ce n ia  Człowieka,chciałem pokazać,że piękne hasła to nie wszystko, że nie zawsze ten, kto stosuje retorykę narodową i patriotyczną jest w istocie dobrym patriotą, jak wspomniany tow. Wiesław, który też chwilowo przypomniał sobie o polskości.  Czy wyjaśniłem?  chciałem,żeby ~~Dawid to zrozumiał. Co do krzyża,to byli i krzyżacy...
Stanisław Miłosz
17 maja 2010, 15:04
Słuszne tu poglądy głosisz ~leszku, nadzwyczaj słuszne i POprawne! Gdybyś je tylko zechciał zastosować do siebie i do Platformy, to odrazu nominowałbym ciebie do jakiejś nagrody. Ale nie dziwię ci się, że masz opory do konfrontacji swoich nadzwyczaj słusznych POglądów z rzeczywistością. Wcale nie dziwię. Dyskomfort jaki odczułbyś gdyby ci wylazły te różne Rychy, Zbychy, Miry, ci TW i oficerowie prowadzaący, te WSIe-koneksje byznesowe, te uzależnienia od razwiedek i innych oczyźnianych sponsorów, ten dyskomfort byłby nie do zniesienia. Kto wie czy nie przywiódłby cię do szaleństwa. Zatem pisz więcej tu jeszcze o wrednym PiS i niepokalanym PO, pisz i racjonalizuj sobie swoje zakłamanie, pisz i ratuj tym swoją psychikę. Klawiatura wszystko przyjmie, a ludzie rozumni z wyrozumiałością pokiwają głową nad twoim nieszczęściem. Jak znam życie, to niektórzy nawet pomodlą się o twoje uzdrowienie.
L
leszek
17 maja 2010, 14:43
Nie powinno się nienawidzieć człowieka, ale trzeba nienawidzieć zło które ten człowiek reprezentuje.    Zło jest przebiegłe i przewrotne, potrafi świetnie ukryć się pod maską Dobra.  Np."Wolność ,Równość, Braterstwo" na sztandarach rewolucji francuskiej - do czego doprowadziło? [...] Zgadzam się z tym, że zło jest przebiegłe i potrafi się ukryć pod maską dobra. Nie bardzo jednak wiem czy wg Ciebie wolność, równość i braterstwo są wg. Ciebie dobrem czy złem? To że owocowały złem, wcale nie dowodzi że same są złem, a świadczy jedynie, że przy fałszywym rozumieniu mogą rodzić zło. To zupełnie jak choćby z szacunkiem dla krzyża. Jest oczywistym dobrem jeśli jest własciwie rozumiany, ale przez dewotów czy chorych psychicznie może być wykorzystywany do czynienia zła, pod pretekstem szacunku dla krzyża można go wręcz profanować. Tak samo nienawiść do zła. WSZELKA nienawiść jest zła! Cel nie uświęca środków! A wiele osób daje się zwieść i chcąc służyć dobru służy szatanowi! Palikot, Niesiołowski, Komorowski i inni z PO, swoimi wypowiedziami wielokrotnie dali dowody że służą złu. Broniąc Palikota, też służysz złu. To co piszesz to ewidentny przykład że dałeś się uwieść szatanowi i zło uważasz za dobro! To jest własnie szatański owoc chorej ideologii PIS, że jak ktoś ma poglądy odmienne niż PIS to oznacza to że służy złu.
RK
Robert Kożuchowski
17 maja 2010, 14:29
jak brak argumntó tobie- ehh ty byku, eh ty Leszek nie sprowokuje mnie do wewnetrznych zamieszek. Miłego dnia Leszkowi, życzy nie-Leszek.
K
kresowianin
17 maja 2010, 13:50
Nie powinno się nienawidzieć człowieka, ale trzeba nienawidzieć zło które ten człowiek reprezentuje. Palikot, Niesiołowski, Komorowski i inni z PO, swoimi wypowiedziami wielokrotnie dali dowody że służą złu. Broniąc Palikota, też służysz złu.    Zło jest przebiegłe i przewrotne, potrafi świetnie ukryć się pod maską Dobra.  Np."Wolność ,Równość, Braterstwo" na sztandarach rewolucji francuskiej - do czego doprowadziło? Ja również użyłem prowokacji,pisząc o Gomułce ,że był wybitnym mężem stanu.,i pochopnie chyba przyznałeś mi rację.  W  rzeczywistości uważam Gomułkę za skonczonego głąba ,chama,który prowadził działalność wywrotową przeciwko Polsce przed wojną,za co powinien wisieć;ale musię dało,wyszkolony przez sowietów wczasie wojny i powojnie ten zdrajca i renegat był całkowicie oddany sowieckim mocodawcom,służył im wiernie ,a jego "prawicowo -nacjonalistyczneodchylenia"nie miały nic wspólnego z patriotyzmem.W normalnym kraju taki szkodnik,jak on, powinien być osądzony za zdradę stanu i wisieć. Jest odpowiedzialny za zacofanie gospodarcze Polski,wysługiwanie się sowietom,pacyfikację podziemia patriotycznego etc.,etc.
L
leszek
17 maja 2010, 13:42
Mam świadomość, że za tym stoi marzenie o tym, by prezydentura służyła rozwiązywaniu konkretnych spraw przy podjęciu przynajmniej próby porozumienia i znalezienia takiego politycznego minimum, które mogłoby stanowić podstawy funkcjonowania państwa. Mam nadzieję, że sprostam tym marzeniom - dodał. JurekS: Tylko niestety jego działania jako p.o. Prezydenta przeczą tym słowom. JurkuS, po tym co powyżej napisałeś Konga zapytała o jakie konkretnie działania Ci chodzi. Ale jak po raz kolejny widać, Ty potrafisz wyłącznie wydawać osądy i oskarżać? A odpowiadanie na niewygodne pytania już przekracza Twoje możliwości? I nie widzisz w tym nic niewłaściwego?
L
leszek
17 maja 2010, 13:32
"Kwaśniewski zostawił po sobie gotowy model kohabitacji w polskich warunkach ustrojowych. Ale Kaczyński nie chciał z niego skorzystać, bo nie znosił sytuacji pośrednich, nie lubił słowa kompromis. Musiał być wygrany albo przegrany. Droga Kingo - to oczywisty model wynikajacy z reguły wyłączonego środka, filozofii realistycznej. Jest wygrana lub przegrana, stanów posrednich nie ma, srąd byc nie może.To już wiemy od średniowieczaz filozofii Tomasza z Akwinu. Kompromis to ideologiczne słowo, gdyż neguje stan realny. Bo jeśli jest spór. to powinien byc roztrzygnięty. Wygrywa się argumentacją. Kompromis zaś neguje argumentację. Znowuż robercie.kozuchowski wydaje Ci się, że jak powstawiasz kilka mądrych słów (których jak widać nawet nie bardzo rozumiesz), to będziesz mógł swoją bredniologią bronić chorej ideologii Kaczyńskich?
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 13:32
Decyzje w sprawie zwiększenia kontyngentu podejmuje rząd, kierując wniosek do prezydenta. Pierwszą decyzję, żeby w ogóle wysyłać żołnierzy do Afganistanu, podjął PiS, a jak już raz podjęło się decyzję, to teraz są skutki.
L
leszek
17 maja 2010, 13:28
Kingo. Faktem jest, ze bez przeprowadzienia dogłębnej lustracji środowiska akademickiego oraz służb specjalnych, mamy niezwalczona ideologie komunizmu. To juz byló w Niemczech po II wojnie światowej i zobacz w Niexczech obecnie rządzi nowa lewica i liberałowie. Liberalizm jest światopoglądem, wiec jest religią. [...] Faktem to jest robercie.kozuchowski że ile razy usiłujesz snuć jakieś rozważania to wychodzą Ci głupoty bo stosujesz rozumowanie typu: ziemia to grunt, a grunt to zdrowie, więc jedzmy piasek ;-( Zobacz sobie do słownika co to jest liberalizm a co to jest religia i nie wypisuj głupot!
L
leszek
17 maja 2010, 13:23
Póki sił, do ostatniego tchu będę głosił potrzebę powołania Komorowskiego, aby Polska nie zeszła w opinii świata. Sora Bartosdzewskiego nie interesuje Polska, a opinia świata o Polsce. Kompletna kompromitacja, bo nie zależy mu na Polakach, a na opinii o Polakach osób trzecich. Oj robercie.kozuchowski... te Twoje pragnienie szkalowania za wszelką cenę jest bardzo zdradliwe... Mam Ci poszukać i zacytować ile razu Kaczyńscy mówili że pragną silnej Polski, i stosując Twoją pseudologikę wywnioskować że jak widać nie zależy im na Polakach?
D
Dawid
17 maja 2010, 13:17
Nie powinno się nienawidzieć człowieka, ale trzeba nienawidzieć zło które ten człowiek reprezentuje. Palikot, Niesiołowski, Komorowski i inni z PO, swoimi wypowiedziami wielokrotnie dali dowody że służą złu. Broniąc Palikota, też służysz złu.
K
kresowianin
17 maja 2010, 12:57
  Oj, ~Dawidzie , a ja miałem co innego na myśli. Niech nie zaślepia Cię Twoja nienawiść do Palikota i PO. Fanatyzm jest zawsze szkodliwy,a może być niebezpieczny;-
D
Dawid
17 maja 2010, 12:42
Do ~Dawida: ostrożnie z krytyką tow.Wiesława,czyli W.Gomułki, bo on krytykował nihilizm narodowy komunistów i namawiał do brania przykładu z PPS i za te bohaterskie odezwy był nawet prześladowany.Mam wrażenie,że dziś niektórzy politycy korzystają z jego dorobku i z jego wizji Polski, przemilczając wstydliwie nazwisko tego wybitnego męża stanu,który nawet r u s ki m się umiał postawić i nakrzyczał do Chruszczowa. Oczywiście dziś nie ma ZSRS i wiele się zmieniło. Tak, masz rację. Gomułkę dałem jako przykład komunistycznej nowo-mowy, którą naśladuje Palikot i inne "tuzy" z PO oraz ich fanatycy na Deonie.
D
Dawid
17 maja 2010, 12:38
Decyzje w sprawie zwiększenia kontyngentu podejmuje rząd, kierując wniosek do prezydenta. <a href="http://wyborcza.pl/1,86746,7320231,Obama_prosi_Polske_o_nowych_zolnierzy_do_Afganistanu.html">wyborcza.pl/1,86746,7320231,Obama_prosi_Polske_o_nowych_zolnierzy_do_Afganistanu.html</a>
D
Dawid
17 maja 2010, 12:34
Bzdura. Zwróć uwagę na datę: Marcin Bosacki, Waszyngton 2009-12-01, ostatnia aktualizacja 2009-12-01 21:02 Więcej... http://wyborcza.pl/1,86746,7320231,Obama_prosi_Polske_o_nowych_zolnierzy_do_Afganistanu.html#ixzz0oBKGe9os Prezydent Barack Obama zadzwonił kilka godzin temu do premiera Donalda Tuska i poprosił Polskę o wysłanie nowych żołnierzy do Afganistanu, a także o wsparcie polityczne w Europie nowej strategii USA w tej wojnie - dowiedziała się "Gazeta" z wiarygodnych źródeł w Waszyngtonie Więcej... http://wyborcza.pl/1,86746,7320231,Obama_prosi_Polske_o_nowych_zolnierzy_do_Afganistanu.html#ixzz0oBJeMQma
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 12:01
Zdaje się że to rząd PO zwiększył ostatnio liczbę żołnierzy w Afganistanie do 3000. Decyzja o wysłaniu żołnierzy do Afganistanu została podjęta w 2006 roku. Może przypomnisz z jakiej partii byli wtedy premier i prezydent ? Teraz są skutki tamtej decyzji, powiedziało się "a", trzeba powiedzieć "b", trudno nagle wycofać się.
K
kresowianin
17 maja 2010, 11:53
Do ~Dawida:  ostrożnie z krytyką tow.Wiesława,czyli W.Gomułki, bo on krytykował nihilizm narodowy komunistów i namawiał do brania przykładu z PPS i za te bohaterskie odezwy był nawet  prześladowany.Mam wrażenie,że dziś niektórzy politycy korzystają z jego dorobku i z jego wizji Polski, przemilczając wstydliwie nazwisko tego wybitnego męża stanu,który nawet  r u s ki m  się umiał postawić i nakrzyczał do Chruszczowa. Oczywiście dziś nie ma ZSRS  i wiele się zmieniło.
D
Dawid
17 maja 2010, 11:36
Albo spytaj Palikota.
D
Dawid
17 maja 2010, 11:34
A co, nie czytałaś jeszcze "Przekazu dnia" że mnie pytasz? Zdaje się że to rząd PO zwiększył ostatnio liczbę żołnierzy w Afganistanie do 3000. Zapytaj więc swoich idoli z "partii milości" co o tym sądzą. Ostatnio znowu 3 naszych żołnierzy zostało rannych. Mówił coś o tym Bronek Komorrowski?
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 10:52
Nie czytam "NIE" ani "Faktów i mitów", a GomUłka pisze się tak. A jakie masz zdanie nt. polskich żołnierzy w Afganistanie ?
D
Dawid
17 maja 2010, 08:52
Co nam jeszcze zacytujesz przebierańcu? "NIE" Urbana, "Fakty i mity", czy może "myśli wybrane" towarzysza Gomółki?
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 08:49
c.d. "Nie można polemizować ze śmiercią. Można walczyć z natrętnie budowanym wokół niej mitem. Można nie milczeć. Polska nie potrzebuje dziś martyrologii, kolejnych pomników narodowych klęsk, udawanych bohaterów i symboli ideologicznej pustki. Nie musimy zapalać Rosjanom świec na grobach ich żołnierzy – wystarczy, że zadbamy o ich cmentarze. Nie musimy wysyłać im internetowych monologów – wystarczy, że zrozumiemy czym jest dla Rosjan partnerska – pa duszam – rozmowa, dialog. Nie musimy też patrzeć w przeszłość, zasłaniając oczy kirem. Idźmy do przodu, żałobnicy! Do przodu trzeba iść… „a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę”!"
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 08:48
"Nie będę tłumaczył, przepraszał, posypywał głowy popiołem. Nazywam się Janusz Palikot i tak jak Jarosław Kaczyński już się zapewne (nie) zmienię." ""Polska jest najważniejsza" to tylko nowe hasło Kaczyńskiego. Wypełnione starym kitem, który wciskano nam pod szyldem IV RP, naperfumowane tanim patriotyzmem, który teraz "się nosi", bo wypada. - W swym internetowym monologu-posłaniu do Rosjan lider PiS nawet się nie zająknął o klęsce polityki wschodniej z okresu prezydentury, której był bratem i demiurgiem. To przemówienie jest spóźnione o prawie pięć lat. Wezwanie do pojednania, gesty i spotkania należało kreować wtedy, kiedy wpływ na realną politykę wobec Rosji miał brat Jarosława i on sam, jako premier. Dziś - to już tylko pusty gest polityka, który brak wiarygodności schował za okularami i na tle fortepianu. Duplikat jest, niestety, taki sam jak oryginał." <a href="http://palikot.blog.onet.pl/">http://palikot.blog.onet.pl/</a>
D
Dawid
17 maja 2010, 08:43
Ale dobre, dobre, jak reżyser Wajda twierdzi że wojna domowa, to i POlszewiki są adekwatnie ubrane. Teraz czeka nas szturm na "Pałac Zimowy". A później, to już normalnie, NEP, walka z religią i likwidacja kułactwa.
D
Dawid
17 maja 2010, 08:33
Oto właściwy człowiek na prezydenta i jego kompania: <a href="http://prawica.net/files/images/polszewiki.jpg">prawica.net/files/images/polszewiki.jpg</a> A kto to jest ten pomiędzy Donaldem a Sikorskim, bo nie kojarzę?
A
Alonzo
17 maja 2010, 08:22
Co polszewicy dobre hehe
Stanisław Miłosz
17 maja 2010, 08:14
Oto właściwy człowiek na prezydenta i jego kompania: http://prawica.net/files/images/polszewiki.jpg Z wywiadu Joanny Lichockiej dla Frondy <a href="http://fronda.pl/news/czytaj/joanna_lichocka_rysy_na_komorowskim">"Rysy na Komorowskim"</a> O cynizmie Komorowskiego mówi otwartym tekstem polityk SLD Marek Wikiński. W niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” powiedział, że nigdy nie zagłosuje na Komorowskiego po tym, jak „na własne oczy” widział „jego drugą twarz, którą pokazał na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów 10 kwietnia – w dniu tragedii smoleńskiej. Była to twarz człowieka cynicznego i bezwzględnego. Po tym co wtedy usłyszałem i zobaczyłem nie chcę by został prezydentem”. Wikiński nie mówi o co chodzi, dziennikarze jak dotąd o to nie pytają – niemniej ta druga twarz Komorowskiego, tak jak przy podpisaniu ustawy o IPN, czasem się pokazuje i siłą rzeczy wprowadza kolejną niespójność w krojonym na potrzeby kampanii wizerunku kandydata. "Rysy", to nadzwyczaj łagodne porównanie: <a href="http://niepoprawni.pl/blog/394/pytania-do-kandydata-komorowskiego-%E2%80%93-cz1-aleksander-scios">PYTANIA DO KANDYDATA KOMOROWSKIEGO – CZ.1; Aleksander Ścios</a> Zatem Ręce na pokład! <a href="http://niepoprawni.pl/content/rece-na-poklad-wszyscy-piszemy-mejla-z-pytaniami-do-komorowskiego">Wszyscy piszemy mejla z pytaniami do Komorowskiego!</a> Ja już wysłałem. Kultura nakazuje odpowiedzieć. Zobaczymy jak to z kulturą u dzisiejszych panów hrabiów.
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 07:54
c.d. "Rola prezydenta w polityce zagranicznej powinna polegać na wyznaczeniu głównych celów polityki oraz na budowaniu wokół nic maksymalnie dużego porozumienia politycznego obejmującego także opozycję. Najważniejsze jest umacnianie naszego członkostwa w Unii Europejskiej, a więc musimy wzmacniać Trójkąt Weimarski. Ten polsko–niemiecko-francuski trójkąt przestał funkcjonować ze względu na niechęć i nieobecność polskiego prezydenta. Chciałbym kontynuować procesy pojednania i współpracy z narodami sąsiednimi." Wg Jarosława rolą prezydenta są marzenia o Polsce silnej. Prawi i sprawiedliwi, czy chcecie aby polscy żołnierze nadal byli w Afganistanie ?
Jadwiga Krywult
17 maja 2010, 07:52
<a href="http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/w-tym-tygodniu-bede-podejmowal-kolejne-decyzje,1,3225869,aktualnosc.html%20%20S%C4%85dz%C4%99,%20%C5%BCe%20i%20moja%20wizyta%20w%20Moskwie%20podtrzyma%C5%82a%20ten%20proces%20i%20uruchomi%C5%82a%20nowe%20impulsy,%20na%20przyk%C5%82ad%20przez%20zapowied%C5%BA%20wizyty%20prezydenta%20Miedwiediewa%20w%20Polsce.%20Dodatkowym%20skutkiem%20mojej%20wizyty%20w%20Moskwie%20by%C5%82o%20wyst%C4%85pienie%20pana%20Jaros%C5%82awa%20Kaczy%C5%84skiego.%20%20Musz%C4%99%20teraz%20je%C5%BAdzi%C4%87%20w%20takim%20samym%20rygorze%20jak%20je%C5%BAdzi%C5%82%20Lech%20Kaczy%C5%84ski.%20%20Rola%20prezydenta%20w%20polityce%20zagranicznej%20powinna%20polega%C4%87%20na%20wyznaczeniu%20g%C5%82%C3%B3wnych%20cel%C3%B3w%20polityki%20oraz%20na%20budowaniu%20wok%C3%B3%C5%82%20nic%20maksymalnie%20du%C5%BCego%20porozumienia%20politycznego%20obejmuj%C4%85cego%20tak%C5%BCe%20opozycj%C4%99.%20Najwa%C5%BCniejsze%20jest%20umacnianie%20naszego%20cz%C5%82onkostwa%20w%20Unii%20Europejskiej,%20a%20wi%C4%99c%20musimy%20wzmacnia%C4%87%20Tr%C3%B3jk%C4%85t%20Weimarski.%20Ten%20polsko%E2%80%93niemiecko-francuski%20tr%C3%B3jk%C4%85t%20przesta%C5%82%20funkcjonowa%C4%87%20ze%20wzgl%C4%99du%20na%20niech%C4%99%C4%87%20i%20nieobecno%C5%9B%C4%87%20polskiego%20prezydenta.%20Chcia%C5%82bym%20kontynuowa%C4%87%20procesy%20pojednania%20i%20wsp%C3%B3%C5%82pracy%20z%20narodami%20s%C4%85siednimi.">http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/w-tym-tygodniu-bede-podejmowal-kolejne-decyzje,1,3225869,aktualnosc.html</a> "Sądzę, że i moja wizyta w Moskwie podtrzymała ten proces i uruchomiła nowe impulsy, na przykład przez zapowiedź wizyty prezydenta Miedwiediewa w Polsce. Dodatkowym skutkiem mojej wizyty w Moskwie było wystąpienie pana Jarosława Kaczyńskiego." Widzicie, jaki ma dobry wpływ na Jarosława ? "Muszę teraz jeździć w takim samym rygorze jak jeździł Lech Kaczyński." Wg Roberta to na pewno jest niezgodne z Konstytucją.
;
;)
17 maja 2010, 00:33
Ja będę głosować na Bronka Komorowskiego, bo jest pszystojny, ma seksi wąsik i poluje na jelenie. Tym samym powiedziałaś że jesteśtes "blondynką"  poluje  z  Palikotem, który ma sie po okresie przebywania w pustelni i milczenia ponoć pojawić na arenie
D
Dawid
16 maja 2010, 22:15
Pytania do Bronisława Komorrowskiego <a href="http://www.niezalezna.pl/article/show/id/34225">www.niezalezna.pl/article/show/id/34225</a> 6. Z jakich powodów na początku lat 90. zdecydowano o wynajęciu przez Departament Wychowania MON (podległy Panu jako wiceministrowi) budynku przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie na salon sprzedaży mercedesów firmy Sobiesława Zasady oraz o zakupie samochodów tej marki na potrzeby armii? Transakcję nadzorował gen. Adam Tylus, który po otrzymaniu szlifów generalskich odszedł z wojska i został dyrektorem biura obsługi zamówień publicznych i specjalnych w firmie Sobiesław Zasada Centrum S.A.. Firma ta współpracowała z Fundacją Pro Civili. W dokumentach informacyjnych Fundacji „Pro Civili” z 1998 roku, podpisanych przez Krzysztofa Werelicha wymienia się wśród dostawców różnych towarów firmy Sobiesław Zasada Centrum SA., Volvo Poland i Pati Soft sp. z o.o., a wśród „odbiorców strategicznych” Ministerstwo Obrony Narodowej. Następnie Tylus został zastępcą prezesa firmy Ster-Projekt i Ster-Projekt Technologie C4I, zajmującej się projektowaniem i wdrażaniem systemów dowodzenia i kierowania, przeznaczonych dla wojska. Jednocześnie był stałym doradcą sejmowej Komisji Obrony Narodowej, której Pan przewodniczył. Jak informowała prasa, „zdaniem Bronisława Komorowskiego, przewodniczącego komisji, regulamin Sejmu nie zabrania być doradcą osobie, która zasiada w zarządzie firmy, oferującej wojsku sprzęt i usługi.”
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 21:59
A teraz prostym językliem. Ja mówię: Moja córcia ma prawo do życia. Ktoś mówi: Może żyć jeśli spełni pewne warunki. Prostym językiem PiS mówi: tylko zwolennicy PiS mają prawo do życia, kompromis jest niemożliwy.
AP
Anastazja P.
16 maja 2010, 21:51
On nie obraża, ja zawsze kojażę platformę z burakami, bo mój tatuś jest chodowcą.
FS
Filip Stankiewicz
16 maja 2010, 21:49
Komorowski powiedział po otrzymaniu szalika, że gdyby Tusk był z Poznania lub Krakowa to by mu go nie dał - uznał wszystkich ludzi z tych miast za skąpców. Jest taki stereotyp, ale w ustach kandydata na prezydenta jest to obraźliwe moim zdaniem. Komentarze po prezentacji komitetu Komorowskiego: reaktywowali Unię Wolności. Komorowski zaprezentował swój komitet geriatryczny. Kilka myśli zwolenników Bronisława Komorowskiego: mamy wojnę domową, Kaczyński sprowadzi Polskę do poziomu Bułgarii i Rumunii a może nawet Rwandy i Burundi, mamy przyjaciół w TVN i "tej drugiej telewizji" ale trzeba też zyskać wpływy w TVP, Kaczyński to psychopata. Skandaliczne są sugestie, że tak poważne medium jak TVN mogłoby się jednoznacznie opowiadać po jakiejś stronie politycznego sporu. Bez wątpienia dziennikarze TVN potępili takie słowa Wajdy. Zajrzyjmy na stronę tvn24.pl... Och, jednak nie potępili. Może dlatego, że cytując wypowiedź reżysera zapomnieli dać ten kawałek o przyjaciołach... http://www.pardon.pl/artykul/11567/to_wojna_domowa_ostra_jazda_u_komorowskiego
A
Alonzo
16 maja 2010, 21:42
Tak! Bronek Gbur-Komorowski to super facet. Anastazjo, ja też lubię buraki! Jesteśmy na portalu katolickim, idź na onet wyzywać i obrażać.
D
DNA
16 maja 2010, 21:37
Tak! Bronek Gbur-Komorowski to super facet. Anastazjo, ja też lubię buraki!
AP
Anastazja P.
16 maja 2010, 21:25
Ja będę głosować na Bronka Komorowskiego, bo jest pszystojny, ma seksi wąsik i poluje na jelenie.
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 21:03
No tak wyłącz rozum i głosuj. Argumenty Saro są nijakiewj wartości intelektualnej, ale szczere, i głosuj jak uważasz, tylko dlaczego tak uważasz. Brak bliskiej rodziny? Ma mamę. Ale jeśli prezydent musi miec żone, to trzeba to dopisac do konstytucji. Rodzine bliska stracił. Obrażać łatwo, co fałszywego powiedział, moim zdaniem perzyszły prezydent Polski, wybrany w I turze?
SP
Sara P.
16 maja 2010, 20:56
Ja nie będę głosować na Kaczyńskiego, bo jest strasznie fałszywy, nadęty i nie podoba mi się brak bliskiej rodziny.
K
kroll
16 maja 2010, 20:54
brakuje wypowiedzi Wajdy,że ma my przyjaciół w TVN i jeszce jednej prywatnej stacji
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 20:26
A teraz prostym językliem. Ja mówię: Moja córcia ma prawo do życia. Ktoś mówi: Może żyć jeśli spełni pewne warunki. Czy kompromis jest prawdziwy? Logiczny nie znaczy prawdziwy, Bo logicznie naziści zgodnie z ich prawem usoprawiedliwą zło, które czynili.
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 20:23
"Kwaśniewski zostawił po sobie gotowy model kohabitacji w polskich warunkach ustrojowych. Ale Kaczyński nie chciał z niego skorzystać, bo nie znosił sytuacji pośrednich, nie lubił słowa kompromis. Musiał być wygrany albo przegrany. Droga Kingo - to oczywisty model wynikajacy z reguły wyłączonego środka, filozofii realistycznej. Jest wygrana lub przegrana, stanów posrednich nie ma, srąd byc nie może.To już wiemy od średniowieczaz filozofii Tomasza z Akwinu. Kompromis to ideologiczne słowo, gdyż neguje stan realny. Bo jeśli jest spór. to powinien byc roztrzygnięty. Wygrywa się argumentacją. Kompromis zaś neguje argumentację.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 20:10
Odpowiedz konkretnie na pytanie: co jest nieprawdą w cytatach z GW ? Linka na youtube nie dawaj, nie jest to dla mnie źródło informacji.
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 20:05
Kingo. Faktem jest, ze bez przeprowadzienia dogłębnej lustracji środowiska akademickiego oraz służb specjalnych, mamy niezwalczona ideologie komunizmu. To juz byló w Niemczech po II wojnie światowej i zobacz w Niexczech obecnie rządzi nowa lewica i liberałowie. Liberalizm jest światopoglądem, wiec jest religią. Ci marksiści wykładają nadal na uniwersytetach. WSI byli skorumpowani. W sensie ostatecznościowym bez przeprowadzenia całkowitej weryfikacji całego aparatu władzy mamy nowy komunizm i współpracujący z nim liberalizm. Efektem będzie bieda prostego człowieka, z którym ci panowie się w swoim mysleniu nie liczą. Mogę dac ci link na youtube, ale tylko jeśli zechcesz. martwię się co nas czeka. UE pada gospodarczo i raczej upadnie.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:58
Co konkretnie jest w tym nieprawdą, Robercie ?
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 19:50
Powoływanie się gazetę wyborczą, to droga Kingo może na "Iskrę" Lenina?
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:44
c.d. "Zakładam, choć z trudem, że dobre chęci przyświecały także prezydentowi podczas prac nad raportem o Wojskowych Służbach Informacyjnych, choć okazał się on wielkim skandalem i kompromitacją jego twórców. To nie Lech Kaczyński był jego autorem, ale odpowiedzialność za ujawnienie dokumentu wziął jednak na siebie. Wbrew szumnym zapowiedziom raport okazał się humbugiem, aktem politycznego show. Po jego ogłoszeniu nie zapadł żaden wyrok w sprawie rzekomych naruszeń czy przestępstw WSI. Ludzie wymienieni z nazwiska w raporcie jako czarne charaktery taśmowo wygrywają procesy o zniesławienie, a za odszkodowania dla nich płacą podatnicy."
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:43
"Kwaśniewski zostawił po sobie gotowy model kohabitacji w polskich warunkach ustrojowych. Ale Kaczyński nie chciał z niego skorzystać, bo nie znosił sytuacji pośrednich, nie lubił słowa kompromis. Musiał być wygrany albo przegrany. Trzeciego rozwiązania nie dopuszczał. Sprawując w ten sposób urząd, zepchnął się jednak całkowicie do narożnika. Powinno to być przestrogą dla przyszłej głowy państwa, ktokolwiek nią zostanie. Dobre intencje nie wystarczą. Ostatecznym kryterium oceny polityka powinna być skuteczność. Jeśli założymy inaczej, każde partactwo podlane sosem romantyczno-patriotycznym będzie można uznać za sukces." <a href="http://wyborcza.pl/1,76842,7885883,Spor_o_Lecha_Kaczynskiego__Prezydentura_dobrych_checi.html">http://wyborcza.pl/1,76842,7885883,Spor_o_Lecha_Kaczynskiego__Prezydentura_dobrych_checi.html</a>
RK
Robert Kożuchowski
16 maja 2010, 19:38
Póki sił, do ostatniego tchu będę głosił potrzebę powołania Komorowskiego, aby Polska nie zeszła w opinii świata. Sora Bartosdzewskiego nie interesuje Polska, a opinia świata o Polsce. Kompletna kompromitacja, bo nie zależy mu na Polakach, a na opinii o Polakach osób trzecich.
D
drażliwy
16 maja 2010, 19:26
Bajum baju bedziem w raju :)) Widzę że jako wzorowy obywatel idealnego państwa Donalda T, wierzysz tylko w komunikaty Ministerstwa Prawdy. Brawo, jako pierwsza otrzymasz od Wielkiego Brata talon na gumowego penisa Janusza Palikota ;))
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:19
On stał w kolejce jak każdy inny. Bajum baju bedziem w raju :))
D
Dawid
16 maja 2010, 19:17
Taką Polskę zostawili po sobie kaczyści ;) Komunikat Ministerswa Prawdy nr. 5. <a href="http://www.youtube.com/watch?v=XGgTjZLo5OY&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">www.youtube.com/watch</a>
D
drażliwy
16 maja 2010, 19:10
Ci aktorzy nie udają, że są przypadkowymi ludźmi z tłumu, jak to było w filmie. A tamten udawał? Z braku argumentów przytaczasz kłamliwe zarzuty tuskowców obalone już na początku nagonki na ten film. On stał w kolejce jak każdy inny.
WS
wąż się wije
16 maja 2010, 19:08
Jak w filmie "Solidarni" jakiś aktor opowiadał dlaczego stoi w kolejce żeby pożegnać Prezydenta RP, to wszystkie merdia POdniosły wielki lament. Tutaj mamy kilkunastu aktorów i reżyserów popierających Komorowskiego, i jakoś im nie przeszkadza. Ci aktorzy nie udają, że są przypadkowymi ludźmi z tłumu, jak to było w filmie. "Wszystko zamieniaj w zarzuty na, że druga strona jest be, bo to i sio, bo nie poziom, bo nie po chrześcijuańsku itd. im więcej tym lepiej dorzucisz tym lepiej. W myśl tej zasady pisesz."   wedle tej zasady sie obracasz i przynudzasz  pseudomerytorycznie...  
A
Alonzo
16 maja 2010, 19:05
Jak w filmie "Solidarni" jakiś aktor opowiadał dlaczego stoi w kolejce żeby pożegnać Prezydenta RP, to wszystkie merdia POdniosły wielki lament. Tutaj mamy kilkunastu aktorów i reżyserów popierających Komorowskiego, i jakoś im nie przeszkadza. Co za obłuda. Alonzo, jakbym Cię nie znał, to bym Cię kupił. Jakoś nie widziałem żebyś oburzał się na wypowiedzi Bartszewskiego na przykład to o "bydle". Więc bądź uprzejmy nie wycierać sobie gęby chrześcijaństwem. Czyli jako katolik na obrażanie odpowiadasz obrażaniem. Jesli uważasz czyjeś słowa czy zachowanie za obraźliwe, to ich nie nasladuj, w ten sposób stajesz sie taki sam.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:03
Jak w filmie "Solidarni" jakiś aktor opowiadał dlaczego stoi w kolejce żeby pożegnać Prezydenta RP, to wszystkie merdia POdniosły wielki lament. Tutaj mamy kilkunastu aktorów i reżyserów popierających Komorowskiego, i jakoś im nie przeszkadza. Ci aktorzy nie udają, że są przypadkowymi ludźmi z tłumu, jak to było w filmie.
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 19:01
Tylko niestety jego działania jako p.o. Prezydenta przeczą tym słowom. Jakie konkretnie działania ? Już tak na paluszkach chodzi koło zbolałego Jarosława, że bardziej nie można.
Jurek
16 maja 2010, 18:58
Mam świadomość, że za tym stoi marzenie o tym, by prezydentura służyła rozwiązywaniu konkretnych spraw przy podjęciu przynajmniej próby porozumienia i znalezienia takiego politycznego minimum, które mogłoby stanowić podstawy funkcjonowania państwa. Mam nadzieję, że sprostam tym marzeniom - dodał. Tylko niestety jego działania jako p.o. Prezydenta przeczą tym słowom.
(
(
16 maja 2010, 18:53
Jak jest Tusk w języku migowym ;) <a href="http://www.youtube.com/watch?v=yVSVwo27Bss&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">yer_em<x>bedded">yer_em<x>bedded">www.youtube.com/watch</a> Dzieki za podniesienie tak po chrześcijańsku poziomu rozmowy i merytorcznośc. Jesteś na pewno w pełni zadowolony. Wszystko zamieniaj  w zarzuty na, że druga strona jest be, bo to i sio, bo nie poziom, bo nie po chrześcijuańsku itd. im więcej tym lepiej dorzuciśz tym lepiej. W myśl tej zasady pisesz.    Co z tego, że zamieścił link do filmiku z materiałów wiadomości w telewizji (było oficjanie emitowane i tak jest w migowym)..  Tylko robi popularnośc premierowi.
D
drażliwy
16 maja 2010, 18:52
Jak w filmie "Solidarni" jakiś aktor opowiadał dlaczego stoi w kolejce żeby pożegnać Prezydenta RP, to wszystkie merdia POdniosły wielki lament. Tutaj mamy kilkunastu aktorów i reżyserów popierających Komorowskiego, i jakoś im nie przeszkadza. Co za obłuda. Alonzo, jakbym Cię nie znał, to bym Cię kupił.   Jakoś nie widziałem żebyś oburzał się na wypowiedzi Bartszewskiego na przykład to o "bydle". Więc bądź uprzejmy nie wycierać sobie gęby chrześcijaństwem.
A
Alonzo
16 maja 2010, 18:40
Jak jest Tusk w języku migowym ;) <a href="http://www.youtube.com/watch?v=yVSVwo27Bss&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">yer_em<x>bedded">www.youtube.com/watch</a> Dzieki za podniesienie tak po chrześcijańsku poziomu rozmowy i merytorcznośc.  Jesteś na pewno w pełni zadowolony.
<><
16 maja 2010, 18:39
Do św. Andrzeja Boboli - Patrona Polski MODLITWA ZA OJCZYZNĘ Święty Andrzeju, Patronie trudnych czasów! Ty krzepiłeś Polaków w czasach wszelkiego zagrożenia. Oddajemy się Tobie w opiekę. Pomagaj nam wytrwać pośród wszystkich doświadczeń osobistych i społecznych. Wyjednaj nam łaskę Bożego pokoju i jedności, byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością umieli dostrzegać i oceniać sprawy własne i sprawy Narodu w świetle Ewangelii Chrystusa. Uproś nam odwagę działania, byśmy nie trwali w bezradności wobec zła, które nie ustaje. Niech nas napełnia Boża radość, gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki. Święty Andrzeju Bobolo, oręduj za nami u Pana. Amen.
D
Drażliwy
16 maja 2010, 18:35
Jak jest Tusk w języku migowym ;) <a href="http://www.youtube.com/watch?v=yVSVwo27Bss&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">www.youtube.com/watch</a>
Jadwiga Krywult
16 maja 2010, 18:32
To było w obronie, a nie w atka, jak czynili to panowie z drugiej strony. To duża różnica... Tak, tak, Pan Prezydent zawsze był w obronie, nigdy w ataku, jego brat również.
A
Alonzo
16 maja 2010, 18:25
To ja jeszcze dorzucę ze dwie: "spieprzaj dziadu" "Jeszcze jedno pytanie? Tak, ale nie od tej małpy w czerwonym" Mam nadzieję, że internauci pamiętają, co za katolik wypowiedział te słowa... Do zwolenników PIS trzeba podchodzić ze zrozumieniem i ostroznością, widzisz co sie dzieje na forum jak coś prawdziwego powiesz o Kaczyńskich.
B
Ba
16 maja 2010, 16:57
To ja jeszcze dorzucę ze dwie: "spieprzaj dziadu" "Jeszcze jedno pytanie? Tak, ale nie od tej małpy w czerwonym" Mam nadzieję, że internauci pamiętają, co za katolik wypowiedział te słowa... a Ty kolego nigdy nie przykląłeś sobie, gdy przy przysłowiowym wbijaniu gwoździa w ścianę walnąłeś się w palec, albo ktoś Cie walnął. Co dopiero gdy walnął Cię celowo w ramach długofalowej nagonki (mamy w pamięci śp. Prezydenta RP) To było w obronie, a nie w atka, jak czynili to panowie z drugiej strony. To duża różnica... Myśleć trzeba i nie zapominać nie dać się zbałamucić. korekta w obronie a nie w ataku
B
Ba
16 maja 2010, 16:56
To ja jeszcze dorzucę ze dwie: "spieprzaj dziadu" "Jeszcze jedno pytanie? Tak, ale nie od tej małpy w czerwonym" Mam nadzieję, że internauci pamiętają, co za katolik wypowiedział te słowa... a Ty kolego nigdy nie przykląłeś sobie, gdy przy przysłowiowym  wbijaniu gwoździa  w ścianę  walnąłeś  się w palec, albo ktoś Cie walnął. Co dopiero gdy walnął Cię celowo  w ramach długofalowej nagonki (mamy w pamięci  śp. Prezydenta RP) To było w obronie, a nie w atka, jak czynili to panowie z drugiej strony. To duża różnica... Myśleć trzeba i nie zapominać nie dać się zbałamucić.
Stanisław Miłosz
16 maja 2010, 16:52
Bronisław Komorowski, skarbnica bon motów ("prezydent gdzieś poleci", "jaki prezydent, taki zamach" etc.), chodząca Wikipedia. I nie za pieniądze, nie tytularny, a prawdziwy hrabia. Tak, chcemy mieć takiego prezydenta. Tusk: "Jest coś, co każe nam mówić o Bronisławie Komorowskim (...)". Może nie "coś", ale raczej "ktoś". Ciekawe "kto"? Gdyby Pan Premier zechciał wyjaśnić kim jest ten Ktoś "co każe", byłby z tego większy pożytek niż z polewania szanownego Kandydata miodem. Jaki Kandydat jest, każdy widzi.
B
Ba
16 maja 2010, 16:45
Tradycja i życiorys zdecydowanie przemawiają za Komorowskim, ponadto jesteśmy na portalu katolickim, to należy podkreślić, że życie rodzinne też - odpowiedzialny ojciec i mąż, to ważne dla każdego katolika   To za mało jak na prezydenta kraju. Tym bardziej, ze to co na pokaz zwykle się wypięknia (sztaby przygotowujace od tzw. wizerunku pracują pełną parą)    Obserwowałem cały czas od chwili katastrofy - jak się zachowywał, co robił itp. i nie byłem zachwycony.  Mam dobry sztab od wizerunku. Na życiorys nikt mnie nie złapie. Ale dla ciekawości przyjrzę się życiorysom  pozostałych kandydatów. Nie tylko tym newrlagicznym .. Zresztą jak wynika z analizy przeorowadzonej przez dr Marka Jerzego Minakowskiego panów: Komorowskiego z Kaczyńskim łączy wspólny przodek  sprzed 400 lat - niejaki Andrzej z Kurozwęk Męciński...   
M
minimax
16 maja 2010, 16:37
To ja jeszcze dorzucę ze dwie: "spieprzaj dziadu" "Jeszcze jedno pytanie? Tak, ale nie od tej małpy w czerwonym" Mam nadzieję, że internauci pamiętają, co za katolik wypowiedział te słowa...
R
Rafał
16 maja 2010, 16:35
„Pan Bóg tak stworzył kurczaki, że są inteligentniejsze od kaczek. Podobno kaczki są dość tępe.” - Stefan Niesiołowski "Można być prezydentem, ale można być też chamem.” - Sikorski Radosław "jaki prezydent, taki zamach". - Komorowski Bronisław To są wypowiedzi tych katolików to naprawdę bardzo katolickie.  
A
Alonzo
16 maja 2010, 16:22
Tradycja i życiorys zdecydowanie przemawiają za Komorowskim, ponadto jesteśmy na portalu katolickim, to należy podkreślić, że życie rodzinne też - odpowiedzialny ojciec i mąż, to ważne dla każdego katolika
R
Rafał
16 maja 2010, 15:35
A to dla tych, którzy uważają, że w PO są sami świeci http://www.youtube.com/user/VOICEPOP1 
R
Rafał
16 maja 2010, 15:29
Kandydat, którego popiera TW BOLEK, jeśli ktoś jeszcze nie widział to zapraszam do obejrzenia http://www.dlapolski.pl/plusy-dodatnie-plusy-ujemne.html lub tutaj http://video.dlapolski.pl/06/19/tw-bolek-falszywa-legenda/