"Wypowiedzi niemieckich polityków ważną częścią dyskusji o rzeczywistych sprawcach Holokaustu"

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / ml

Wypowiedzi polityków niemieckich są ważną częścią dyskusji o rzeczywistych sprawcach Holokaustu i z pewnością przyczyniają się do lepszego zrozumienia tej kwestii na świecie - powiedziała w niedzielę PAP rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Kopcińska skomentowała w ten sposób słowa szefa niemieckiej dyplomacji Sigmara Gabriela, który odnosząc się w sobotę do dyskusji, jaką wywołała nowelizacja ustawy o IPN, oświadczył, że "Polska może być pewna, że jakakolwiek próba zafałszowania historii, jak w sfomułowaniu +polskie obozy koncentracyjne+, zostanie przez nas w sposób jasny i zdecydowany odrzucona". "Nie ma najmniejszej wątpliwości, jeśli chodzi o to, kto był odpowiedzialny za obozy koncentracyjne. To zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Jeśli byli pojedynczy kolaboranci, to oni nic tu nie zmieniają" - dodał.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, którą poparł w czwartek Senat, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciw ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Wypowiedzi niemieckich polityków ważną częścią dyskusji o rzeczywistych sprawcach Holokaustu"
Komentarze (5)
5 lutego 2018, 09:47
A member of another Polish underground group delivered weapons and instructed ZZW fighters, the other Jewish underground organization in the ghetto, led by Pawel Frenkiel. ============ Tutaj prawdopodobnie chodzi o Henryka Iwańskiego, który w roku 1964 został uhonorowany tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata jako jeden z pierwszym Polaków. Tyle tylko, że Iwański był mitomanem i hochsztaplerem, który te swoje opowieści, łącznie z pomocą dla ZZW zwyczajnie zmyślił, a bohaterską biografię sfabrykował. Wynika to z faktu, że poza zamkniętym kręgiem kilku osób, nazwanych "Druzyną Pierścienia" od pierścienia jaki miał otrzymać Iwański od mitycznego "Moryca Apfelbauma" jak dowód wieczystej przyjażni, nie ma żadnych innych źródeł które by te heroiczne historie potwierdzały. Jak widac, nie tylko w Polsce, ale i w Izraelu, jak fałszerstwa trafią do obiegu, to bardzo trudno je wyeliminować. Ale obrona prawdy za pomoca fałszerstw nie jest dobrym pomysłem.
Oriana Bianka
5 lutego 2018, 00:15
W poważnym izraelskim dzienniku Haaretz ukazał się dzisiaj artykuł, w którym doświadczony, starszy polityk broni Polskę, podkreślając, że polski rząd emigracyjny nie tylko nie kolaborował z Niemcami, ale do końca z nimi walczył, AK pomagała Żydom podczas powstania w Gettcie Warszawskim, podczas gdy Alianci ignorowali powstanie. Autor pisze również, że rządy wielu innych krajów europejskich  kolaborowały z Niemcami (marionetkowe rządy Rumunii, Francji, Słowacji, Węgier...). Fragmenty z tego artykułu: "The Polish government, which governed until the defeat of the Polish Army, and the government-in-exile which operated from London thereafter, not only did not collaborate with the Germans, but were engaged in fighting them until the end of the war. (...) The Home Army, under orders from the Polish government, was in contact with ZOB, a Jewish underground organization led by Mordechai Anielewicz in the Warsaw Ghetto and provided it with a limited quantity of pistols. A member of another Polish underground group delivered weapons and instructed ZZW fighters, the other Jewish underground organization in the ghetto, led by Pawel Frenkiel. As a matter of fact, Poles were the only ones to provide any assistance at all to the Warsaw Ghetto fighters. The Allied Powers, the U.S., Britain, and the Soviet Union, just ignored the Warsaw Ghetto uprising." https://www.haaretz.com/opinion/.premium-blaming-poland-for-the-holocaust-is-unjustified-1.5788474 Myślę, że w dzisiejszej prasie ukażą się tłumaczenia tego artykułu.
4 lutego 2018, 23:08
W świat idzie przekaz niemieckich polityków, którzy biorą na siebie pełna odpowiedzialność za zbrodnie swoich przodków. I jednocześnie idzie w świat od ustawie sejmowej uchwalonej w Warszawie, gdzie pod pretekstem walki z "polskimi obozami zagłady" próbuje się zaprzeczać przeszłości.  Co u odbiorców tych przekazów wzbudzi większy respekt i szacunek ?
4 lutego 2018, 23:00
"Sąsiedzi" Grossa to rzadki przypadek cienkiej książki która wywołała burzę z piorunami, wprowadzając do publicznego obiegu prawdę o pogromach Zydów jakie miały miejscu na Podlasiu w lipcu i sierpniu 1941, po wkroczeniu tam armii niemieckiej. Sama książka dotyczy pogromu w Jedwabnem jaki miał miejsce 10 lipca 1940, gdzie chrześcijańscy mieszkańcy Jedwabnego za przyzwoleniem i inspiracją Niemców, w niezwykle okrutny sposób zamordowali 300-400 swoich żydowskich sąsiadów. Ogółem historycy wyliczają około 30 miejscowości gdzie doszło do pogromów. Chociaż sama publicystyka Grossa budzi kontrowersje nieścisłościoami i uproszczeniami, był to na pewno bardzo potrzebny kamień który uruchomił lawinę. Za Grossem do temat podeszli profesjonalni historycy, którzy temat oparli na twardym gruncie faktów i źródeł.
RC
Robert C
4 lutego 2018, 19:32
Dobrze że Niemcy zabrali głos. Ale w niemieckiej gazecie pojawił się także przy tej okazji wywiad z Janem Tomaszem Grossem. To niestety wyjątkowo odrażająca postać. Człowiek który ze śmierci milionów ludzi, a dokładniej z manipulacji faktami, a czasem po prostu zwykłymi kłamstwami na ten temat, uczynił sobie żródło dochodu. Dobrze prześledzić jego życiorys. "Znawcą Holokaustu" stał się dopiero po wyjeździe z Polski do USA. Tam podając się za historyka (to pierwsze z licznych jego kłamstw), kiedy tak naprawdę jest socjologiem z wykształcenia, zaczął robić karierę na oskarżaniu Polski o Holokaust. Obrzydzenia dopełnia fakt, że to m in. jego ojciec został uratowany przed zagładą i przechowany w czasie wojny właśnie przez Polaków.