Zabił się po kontroli skarbowej

(fot. Sean MacEntee / Foter.com / CC BY)
"Gazeta Polska Codziennie" / PAP / pz

W ciągu dwóch tygodni cztery osoby targnęły się na swoje życie, podaje "Gazeta Polska Codziennie", według której przyczyną wielu samobójstw jest coraz trudniejsza sytuacja materialna i patologie w urzędach.

Na poparcie tej tezy dziennik przytacza historię Jana Gródka, rolnika spod Jeleniej Góry. Kilka dni temu wybrał on śmierć, po tym jak urząd kontroli skarbowej nakazał mu zapłatę ponad 1 mln zł.

Zanim mężczyzna wjechał rozpędzonym samochodem do pobliskiego zalewu, zostawił pożegnalny list. Jego treść nie pozostawiła rodzinie żadnych wątpliwości: "Do mojej śmierci pośrednio przyczyniła się kontrola Urzędu Kontroli Skarbowej".

Urzędnicy uznali, że nie rozliczył się z VAT-u za sprzedane grunty. Tyle, że wcześniej skarbówka przedstawiła mu interpretację przepisów, mówiącą, że grunty sprzedane na cele rolnicze nie są "owatowane".

Dr Agata Wysocka-Studzińska, psychiatra specjalizujący się w problematyce samobójczej podkreśla, że wiele przypadków targnięcia się na swoje życie jest reakcją na patologie w urzędach i instytucjach publicznych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zabił się po kontroli skarbowej
Komentarze (2)
27 czerwca 2013, 10:06
Najlepsze wsparcie nie pomoże, kiedy jest bańka do zapłacenia, bo urzędnicy wymyślili, a później och! zmienili zdanie. Nie ma żadnej, ale to absolutnie żadnej odpowiedzialności za  działania urzędników w takich chociażby skarbówkach.
MM
mala mi
27 czerwca 2013, 08:07
"Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie..." Rozumiem desperację aż nadto dobrze. Dlatego trzeba dbać o relacje. O dobre relacje w rodzinie, z przyjaciółmi, z sąsiadami. Bo przepisy i ich egzekutorzy są okrutni. Trzeba mieć wsparcie, żeby nie stracić nadziei i odwagi do życia.