Zomowcy z "Wujka" już wolni. Przed terminem

(fot. Ahorcado / Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0)
"Rzeczpospolita" / PAP / pz

16 grudnia przypada 31. rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek". Trzynastu byłych milicjantów ze specjalnego plutonu ZOMO wyszło z więzienia przed terminem. Tylko dwóch odsiedziało całą karę, informuje "Rzeczpospolita".

Odzyskali wolność dzięki uczestnictwu w specjalnych programach readaptacji społecznej oraz wzorowemu sprawowaniu, pisze gazeta. Część kary, którą obniżono im na mocy przepisów amnestyjnych "przesiedzieli" w ramach nagród na przepustkach.

Zomowców z "Wujka" udało się osądzić i skazać dopiero po 28 latach, w trzecim procesie, w czerwcu 2008 r. tylko dzięki wprowadzeniu do ustawy o IPN tzw. zbrodni komunistycznej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zomowcy z "Wujka" już wolni. Przed terminem
Komentarze (6)
JZ
jeden z dziewieciu zabitych
16 grudnia 2012, 23:57
Ryszard Gzik lat 35 – postrzał śmiertelny mózgo-czaszki z uszkodzeniem tyłomózgowia – wlot poza lewą małżowiną uszną – wylot w obrębie prawej małżowiny usznej (prawa okolica skroniowa)”. 14 grudnia 1981 Ryszard Gzik szykuje się na szychtę, idzie na nocną zmianę do kopalni „Wujek”. Od 6 marca 1978 roku jest górnikiem oddziału wydobywczego G7. Żona Krystyna przygotowała mu kanapki i herbatę w termosie. Odprowadza go do drzwi. Dziesięcioletnia córeczka Agnieszka już śpi. 15 grudnia 1981. Dziesięcioletnia dziewczynka razem z mamą idą pod kopalnię, jak dziesiątki innych, których synowie, mężowie, ojcowie i bracia strajkują na „Wujku”. - Było strasznie zimno, a wokoło tłum ludzi, to pamiętam. Wśród górników stojących przy siatce wypatrywałam tatusia. Nigdzie go nie widziałam. Mama poprosiła górników, by zawołali Ryszarda Gzika. Długo czekaliśmy na tatę, w końcu przyszedł pod siatkę – wspomina córka. – Chyba go nie poznałam. Nie wyglądał zbyt dobrze. Był wychudzony i nieogolony, w brudnym robotniczym ubraniu i skórzanych rękawicach. W dłoni trzymał drewniane stylisko. Bardzo chciałabym, ale nie pamiętam, o czym rozmawiałam z tatą. Po kilku minutach górnik mówi do żony: – Zabierz ją stąd – patrząc w kierunku córki. – Niech nie widzi, co tu się będzie działo. Górnik mocno przytula Agnieszkę, całuje dziewczynkę w czoło na pożegnanie. Za plecami kobiet stojących przy kopalnianym ogrodzeniu przejeżdżają wojskowe samochody… 16 grudnia.... Rysiek, toś Ty taki kolega? Jak to jest, powiedz że Cię nieść do karetki trzeba z kulą w głowie? Rysiek, słuchaj, co to za Polska Co strzela do nas? Mówią, że to nie wojsko  Chryste, śnieg cały czerwony Jak ja twojej popatrzę w oczy Rysiek! co powiem?   "W kopalni dzisiejszej  nocy wzrosło wydobycie dobowe!
16 grudnia 2012, 14:48
Zawsze możesz być na słodkim bezrobociu ;)
P
Polak
16 grudnia 2012, 14:42
Często ludzie wstępowali do partii by normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Znam takie osoby. --------------------------------------------------- To zupełnie tak jak dzisiaj. I widzimy tego skutki! Szmata czy wtedy, czy teraz zawsze pozostanie szmatą. Chcieli wtedy jak i teraz "normalnie" żyć ! Co to znaczy normalnie i za jaką cenę ? Za cenę legitymizowania zbrodni i niezliczonych cierpień Polaków, za cenę sankcjonowania niewoli, terroru i niegodziwości - byle przy "normalnym" czyli zasobnym korycie. 
16 grudnia 2012, 11:49
Plusik za Pilipiuka, tylko czy "wieszanie" partyjnych za jajca to dokładnie to o co chodzi? Często ludzie wstępowali do partii by normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Znam takie osoby.
N1
Next 1
16 grudnia 2012, 04:06
co było trzeba w 1990-tym r. zrobić. 1) szeregowi członkowie PZPR i MO jeśli nie popełnili przestępstw - nie podlegają karze, tracą jedynie bierne i czynne prawo wyborcze oraz możliwośc pracy na stanowisku państwowym - dożywotnio. Kierownictwo PZPR od szczebla KC podlega karze za zdradę Ojczyzny i działanie w interesie obcych mocarstw. 2) wszyscy szeregowi członkowie KBW, WSI, SB i UB tracą jakiekolwiek uposażenia oraz otrzymują dożywotni zakaz pracy na stanowiskach państwowych, prowadzenia działalności gospodarczej, oraz bierne i czynne prawa wyborcze. Kierownictwo podlega karze śmierci lub długoletniego więzienia. Majątek wszelkich funkcjonariuszy i pracowników organów MSW może zostać zabezpieczony na poczet odszkodowań i rent dla ich ofiar. 3) wobec członków wyżej wymienionych organizacji zbrodniczych którym udowodni się udział w zbrodniach i przestępstwach będą wszczynane procesy z urzędu. Tym którzy nie dokonali zbrodni w szczególnych przypadkach może być przyznany status świadków koronnych. 4) lustracja - wszelkie dokumenty kapusiów zostają udostępnione dziennikarzom, historykom, ofiarom prześladowań oraz innym osobom które wyrażą taką wolę. Kapusie nie ponoszą kary - tracą jednak bierne i czynne prawa wyborcze, prawo prowadzenia działalności gospodarczej i możliwość zatrudnienia na stanowiskach państwowych - dożywotnio. Wobec kapusiów których działalność doprowadziła do zbrodni stosuje się kary jak za pomoc przestępcom. Mienie kapusiów może zostać zabezpieczone na poczet odszkodowań i rent dla ich ofiar.
N2
Next 2
16 grudnia 2012, 04:04
co było trzeba w 1990-tym r. zrobić. cd 5) z przyczyn humanitarnych ogłasza się 3 miesięczną abolicję - przed ujawnieniem akt SB dajemy kapusiom czas na przyznanie się wobec swojego otoczenia i próbę pojednania z ofiarami. Ujawnienie i pojednanie nie blokuje ujawnienia wszelkich materiałów archiwalnych!!!!! 6) powołuje się IPN i generalną prokuratorię historyczną dla osądzenia wszystkich zbrodni komunistycznych. W przypadku gdy sprawcy zmarli lub zbiegli z terenu RP odbywają się procesy in absentia. W przypadku gdy sprawców nie udaje się ustalić pełną karę ponoszą ich zwierzchnicy i osoby które mataczyły w śledztwach. W przypadku wyroków wydanych na osoby nieżyjące możliwe jest pozbawienie ich stopni wojskowych, orderów, oraz wstrzymuje się wypłatę rent rodzinnych ich żyjącym krewnym. Majątek oprawców odziedziczony przez ich rodziny może zostać zabezpieczony na poczet odszkodowań i rent dla ich żyjących ofiar. 7) Z przyczyn humanitarnych odstępuje się od ścigania i szykanowania potomków komunistycznych zbrodniarzy. Wprowadza się jednocześnie kary za wszelką próbę wybielania ich pamięci lub negowania zbrodni komunistycznych. 8) Przypadki funkcjonariuszy partyjnych lub pracowników MSW którzy podjęli współpracę z opozycją sabotując działania organów będą rozpatrywane oddzielnie. 9) Każda ofiara terroru komunistycznego ma prawo dochodzić odszkodowań a w razie gdy poniosła uszczerbek na zdrowiu ma prawo do renty ściąganej z zarobków, dochodów lub majątku sprawców i ich zwierzchników. Marząc o sprawiedliwości: http://www.pilipiuk.com/index.php/home?start=10