11 zabitych i "dziesiątki zmasakrowanych ciał"

(fot. EPA/SANA)
PAP / drr

Niejasno sformułowany komunikat rządu syryjskiego o piątkowym zamachu na autobus policyjny w śródmieściu Damaszku mówi o 11 zabitych i "dziesiątkach zmasakrowanych ciał". Wcześniej telewizja podała, że co najmniej 25 osób zginęło, a 46 zostało rannych.

Szef syryjskiego MSW Mohammad Ibrahim esz-Szaar oświadczył, że zamachu dokonał w śródmiejskiej dzielnicy Al-Midan terrorysta samobójca, który miał na sobie pas z ładunkami wybuchowymi. Jego celem był autobus, którym jechali członkowie syryjskich sił bezpieczeństwa.

Szaar zapowiedział, że więcej szczegółów poda na specjalnej konferencji prasowej.

DEON.PL POLECA

Według doniesień agencji EFE, na miejscu eksplozji - we wraku autobusu i na jezdni wokół - jest pełno krwi, podczas gdy sąsiadujące z tym miejscem budynki, m.in. komisariat policji, który dzieli od autobusu tylko 10 metrów, noszą liczne ślady wybuchu.

Telewizja syryjska pokazała wnętrzu wraku autobusu z krwią na siedzeniach i na porzuconych we wraku pojazdu policyjnych hełmach.

Tysiące osób, które wkrótce po zamachu pojawiły się w pobliżu jego miejsca, biorą udział w manifestacji poparcia dla prezydenta Baszara el-Asada.

W parę godzin po zamachu samobójczym o jego dokonanie syryjscy Bracia Muzułmańscy oskarżyli reżim el-Asada. Zażądali międzynarodowego śledztwa w tej sprawie.

Przypominają, że dwa tygodnie wcześniej, dokładnie w pierwszym dniu pobytu misji obserwatorów Ligi Arabskiej w Damaszku, doszło w stolicy Syrii do krwawego ataku bombowego na budynki sił bezpieczeństwa. Były 44 ofiary śmiertelne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

11 zabitych i "dziesiątki zmasakrowanych ciał"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.