8 mln euro pomocy wz. z napływem imigrantów
Komisja Europejska przyzna Węgrom blisko 8 mln euro pomocy w związku z napływem nielegalnych imigrantów do kraju - poinformował we wtorek komisarz UE ds. migracji i spraw wewnętrznych Dimitris Awramopulos po spotkaniu z szefem MSZ Węgier Peterem Szijjarto.
- Europa zawsze będzie wspierać kraje leżące na jej granicach - zapewnił Awramopulos podczas wspólnej konferencji prasowej z Szijjarto.
Komisarz odniósł się też do planu Budapesztu, który chce wybudować mur liczący 175 km długości na granicy z Serbią, mający powstrzymać napływ imigrantów, mówiąc, że każdy kraj UE ma prawo do ochrony swych granic - podaje Reuters.
UE wyśle też na Węgry funkcjonariuszy Frontexu (unijnej agencji ds. granic) i Europolu (unijnej agencji policyjnej), których zadaniem będzie udzielenie wsparcia węgierskim władzom w formalnościach i analizowaniu wniosków o azyl - wyjaśnił Szijjarto.
Awramopulos powiedział też, że z wyzwaniem, jakim jest niekontrolowany napływ imigrantów, kraje unijne mogą sobie poradzić jedynie działając wspólnie. - Rozwiązania unilateralne są tylko przesunięciem problemu za granicę sąsiedniego kraju - dodał komisarz, co - jak komentuje EFE - było aluzją do planów Budapesztu dotyczących zamknięcia swej granicy i budowy muru.
W ubiegłym tygodniu Węgry naraziły się na krytykę KE i państw ościennych, gdy poinformowały, że zawieszą unijne reguły dotyczące azylu.
Chodzi o tzw. regulację dublińską, która przewiduje, że odpowiedzialność za wniosek azylowy spoczywa na pierwszym kraju Unii, którego granicę uchodźca przekroczył.
KE zażądała wyjaśnień, a nazajutrz Szijjarto powiedział, że Węgry nie zamierzają jednak zawieszać unijnych zasad azylowych. Podkreślił, że władze w Budapeszcie jedynie nie chcą przyjmować uchodźców, którzy są omyłkowo kierowani na Węgry przez inne kraje UE.
Regulacja dublińska stanowi, że odpowiedzialność za wniosek azylowy spoczywa na pierwszym kraju Unii, którego granicę przekroczył uchodźca (kraj wjazdu).
Szijjarto powiedział też, że tylko w tym roku Węgry przyjęły ok. 61 tys. nielegalnych imigrantów, z których 60 922 trafiło do kraju przez Serbię.
Do Europy próbują się dostać rzesze uciekinierów z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. Dotychczas uwaga koncentrowała się przede wszystkim na państwach unijnego południa - m.in. na Włoszech, Grecji i Malcie - do których po niebezpiecznej przeprawie przez Morze Śródziemne dociera najwięcej nielegalnych imigrantów. Na Stary Kontynent prowadzi też jednak inna trasa - dłuższy, lecz bezpieczniejszy szlak lądowy biegnący przez Węgry. Budapeszt twierdzi, że musi sobie radzić z napływem imigrantów bez wystarczającego wsparcia ze strony UE.
Skomentuj artykuł