Austria rezygnuje z budowy długiego ogrodzenia

Na prośbę Lublany Austria nie będzie na razie budowała planowanego ogrodzenia długości 25 km na granicy ze Słowenią. Jest jednak plan wybudowania krótszego ogrodzenia - 3,7 km - w rejonie przejścia granicznego, którym dociera najwięcej uchodźców.

O rezygnacji z budowy długiego ogrodzenia wzdłuż granicy poinformowała w piątek austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner na konferencji prasowej.

Zastrzegła jednak, że poczynione zostaną wszelkie przygotowania do wybudowania takiego ogrodzenia, gdyby nieskuteczne okazały się podejmowane przez Słowenię środki, mające umożliwić kontrolowanie fali uchodźców, takie jak specjalne korytarze i wzmożone patrole na granicy.

Mikl-Leitner podkreśliła, że w takim przypadku ogrodzenie wzdłuż granicy ze Słowenią mogłoby zostać postawione w ciągu 48 godzin.

Z kolei dyrektor generalny ds. bezpieczeństwa publicznego w austriackim MSW Konrad Kogler powiedział na konferencji prasowej, że Austria wybuduje na razie ogrodzenie długości 3,7 km bezpośrednio w rejonie przejścia w Spielfeld (Szpilje po stronie słoweńskiej), aby kontrolować napływ uchodźców. Nie będą to zasieki z drutu kolczastego, ale według Koglera możliwe będzie ich zastosowanie w sytuacjach awaryjnych, gdyby setki ludzi naraz usiłowały przedrzeć się przez granicę.

W Szpilje-Spielfeld każdego dnia przechodzi ze Słowenii do Austrii od 6 do 8 tys. uchodźców. Mikl-Leitner poinformowała, że od września do Austrii przybyło ok. 450 tys. uchodźców; większość z nich udała się potem do Niemiec.