Bengazi: zestrzelono samolot wojskowy

Bengazi: zestrzelono samolot wojskowy (fot. EPA/MANU BRABO )
PAP / ad

Bastion libijskich rebeliantów Bengazi znalazł się w sobotę pod intensywnym ostrzałem sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego. W pobliżu miasta zestrzelono samolot wojskowy. Rząd zaprzecza jednak udziałowi w ataku na miasto.

Według telewizji Al-Dżazira podczas ataku zginęło co najmniej 8 osób, wiele zostało rannych.

Według agencji AFP atak artyleryjski na Bengazi trwał dwie godziny. W mieście rozległy się odgłosy 4 eksplozji i w powietrze wzbiło się kilka słupów dymu.

Nad miastem pojawił się tuż wcześniej na niskiej wysokości samolot wojskowy, prawdopodobnie Mig-23, ale po kilku minutach tylna część maszyny zapaliła się. Pilot zdążył się katapultować, zanim samolot się rozbił - pisze AFP.

Rzecznik Musa Ibrahim oświadczył jednak: "Nie ma żadnych ataków na Bengazi. Jak zapowiadaliśmy, przestrzegamy zawieszenia broni i chcemy przybycia międzynarodowych obserwatorów".

"Rebelianci atakują natomiast wioski i miasta, usiłując wymusić zewnętrzną interwencję wojskową" - dodał.

Według oficjalnej agencji Jana, "gangi Al-Kaidy atakują jednostki sił zbrojnych stacjonujące za zachód od Bengazi".

"Te terrorystyczne bandy przy użyciu śmigłowców i samolotu myśliwskiego zaatakowały zgrupowanie sił zbrojnych z jawnym pogwałceniem strefy zakazu lotów wprowadzonej przez Radę bezpieczeństwa ONZ" - twierdzi Jana, powołując się na źródła w libijskim resorcie obrony.

Libia ogłosiła w piątek jednostronne zawieszenie broni po przyjęciu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji w sprawie zamknięcia przestrzeni powietrznej nad tym krajem. Rezolucja de facto daje zielone światło interwencji militarnej w obronie ludności cywilnej w Libii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bengazi: zestrzelono samolot wojskowy
Komentarze (2)
Grażyna Urbaniak
19 marca 2011, 12:41
A swoją drogą to zabawne, jak zmienia się w komunikatach terminologia. Kilka dni temu mówiło się o "powstańcach" i "reżimie Kadafiego". A dziś już o "rebeliantach" i "rządzie Kadafiego":)
Grażyna Urbaniak
19 marca 2011, 12:08
Rzecznik Musa Ibrahim oświadczył: Jak zapowiadaliśmy, przestrzegamy zawieszenia broni i chcemy przybycia międzynarodowych obserwatorów". Mówisz i masz. Już płyną na lotniskowacach. Na razie z Francji i Anglii, a Polacy tylko czekają, żeby udowodnić swoją "wierność".