"Chciałbym, by papież rozumiał także Polskę"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
KAI / drr

- Chciałbym, aby Głowa Kościoła rozumiała także Polskę - powiedział przebywający w Rzymie Bronisław Komorowski. Prezydent odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarzy o pontyfikat nowego papieża Franciszka.

Bronisław Komorowski przewodniczy polskiej delegacji, która weźmie udział w jutrzejszej Mszy św. inaugurującej pontyfikat nowego Ojca Świętego.

Prezydent przybył do Rzymu w poniedziałkowe popołudnie. Na pokładzie specjalnego samolotu z Warszawy obecni byli także: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i minister Jacek Cichocki, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wraz z Bronisławem Komorowskim do Rzymu przybyła również delegacja Konferencji Episkopatu Polski: abp Wacław Depo i abp Stanisław Budzik oraz biskupi: Włodzimierz Juszczak, Grzegorz Kaszak, Artur Miziński i Wojciech Polak.

DEON.PL POLECA

Prezydenta, któremu towarzyszy małżonka Anna powitała na lotnisku ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka. Następnie wszyscy udali się do bazyliki św. Piotra, by krótko pomodlić się przy grobie bł. Jana Pawła II. Modlitwa ta miała prywatny charakter, po czym Para Prezydencka podeszła również do znajdującej się nieopodal Piety Michała Anioła.

Kolejnym punktem programu było spotkanie z wiceprezydentem USA Joe Bidenem - na terenie Akademii Amerykańskiej - oraz prezydentem Republiki Włoskiej Giorgio Napolitano na Kwirynale.

Po tym ostatnim spotkaniu Bronisław Komorowski spotkał się na krótko z dziennikarzami. Pytany o uczucia związane z inauguracją pontyfikatu papieża Franciszka prezydent podkreślił, że jako Głowa Państwa bardzo by chciał, by papież, Głowa Kościoła katolickiego, rozumiał także Polskę. - Liczę na to, że to jest absolutnie możliwe, przy całym geograficznym oddaleniu Polski od Argentyny - zauważył Komorowski.

Jego zdaniem "żywiołowość Argentyńczyków" daje szansę na lepszy kontakt typu emocjonalnego co - jak podkreślił prezydent - także jest bardzo istotne.

Nawiązując do wybranego przez papieża imienia Franciszek, Komorowski wyznał, że z imieniem tym "wiąże ogromne nadzieje, na coś bez czego nie ma ani dobrego Kościoła, ani dobrej roli politycznej". Prezydent wyjaśnił, iż chodzi mu o cechy, jakie miał św. Franciszek: miłość do ludzi, świata, zwierząt, czy przyrody, myślenie o każdym w kategoriach braterstwa.

Inaugurację pontyfikatu Komorowski nazwał "świętem dla całego świata", o czym świadczy liczba delegacji, która już jest w Rzymie, by wziąć udział w jutrzejszej Mszy św. Takich delegacji jest jak dotychczas ponad 130.

Prezydent będzie reprezentował Polskę podczas jutrzejszej inauguracji pontyfikatu. Niewykluczone, że po zakończeniu liturgii będzie miał okazję chwilę porozmawiać z papieżem Franciszkiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Chciałbym, by papież rozumiał także Polskę"
Komentarze (9)
D
drohiczyn
20 marca 2013, 15:50
Mam nadzieję, iż ten człowiek już niedługo przestanie być prezydentem mojego Kraju wyjedzie zapadnie się pod ziemię, nie wiem cokolwiek niech się z nim stanie(oczywiście niech żyje i nie cierpi). Niech po prostu zniknie z życia społecznego i sceny mojego Kraju.
P
pituś
19 marca 2013, 09:30
@Paweł Myślisz, że prezydent chciałby się wyspowiadać? To czemu nie mówi tego wprost, tylko kombinuje?
P
Paweł
19 marca 2013, 07:44
U jezuitów w Gdyni powiedziano mi, że jednym z warunków dialogu jest zachowanie pierszeństwa słuchania przed mówieniem. Jak idę do spowiedzi to pierw ja mówię a kapłan słucha. I w tym kontekscie rozumiem słowa prezydenta. Drogi ojcze święty Franciszku wysłuchaj nas, zrozum nas abyś mógł nam pomóc, nas poczuć!
B
Benio
19 marca 2013, 01:52
"Prezydent wyjaśnił, iż chodzi mu o cechy, jakie miał św. Franciszek: miłość do ludzi, świata, zwierząt, czy przyrody, myślenie o każdym w kategoriach braterstwa." Jednym słowem liczy na to, że Papież bedzie się zajmował kwiatuszkami, obroną zwierząt futerkowych i "tolerancją". Oj, żeby sie nie przeliczył.
0
007
19 marca 2013, 01:46
Co za borok, nic dziwnego że jest ze WSI.
A
Antoni.
18 marca 2013, 22:39
Zadaniem Ojca św nie jest "rozumienie" narodu lecz głoszenie nauki Jezusa wszystkim narodom.  Czy wypowiedź Pana Prezydenta oznacza że Ojciec święty ma pochwalić wszelkie zło które dzieje się w Polsce? Ataki na Kościół, ustawa aborcyjna, związki partnierskie, bieda i bezrobocie? Jeżeli tak to warto aby poczytał Dekrety Soboru Watykańskiego II.
P
pituś
18 marca 2013, 21:54
Ja za to bym chciał, żeby głowa prezydenta Polski rozumiała Polskę.
P
Polak
18 marca 2013, 21:35
A ja bym chciał żeby ten nieuk z WSI - Bronek wreszcie chciał rozumiał Kościół i to kim jest papież...
O
Obcy.
18 marca 2013, 21:10
A w czym papież ma rozumieć Polskę,jeśli myśli wziąść pożyczkę z Banku Watykańskiego to niech powie to otwarcie a nie będzie mówił jak złodziej sloganami.Hanna Suchocka to jak bogini,przeżyje wszystkich papieży na swym stołku w Watykanie.