Co najmniej 50 ofiar śmiertelnych wykolejenia pociągu w Demokratycznej Republice Konga

(fot. ap)
PAP / pk

Co najmniej 50 osób zginęło, a wielu odniosło rany w wyniku wykolejenia się pociągu, do którego doszło w czwartek w prowincji Tanganika, na południowym wschodzie Demokratycznej Republiki Konga - poinformował kongijski minister szkolnictwa wyższego Steve Mbikayi.

Minister na Twitterze napisał, że zdarzenie miało miejsce około godziny 3 nad ranem czasu lokalnego (4 w Polsce) w okolicy miejscowości Mayibaridi.

DEON.PL POLECA

W rozmowie z agencją AP szef resortu podał liczbę 23 rannych. Dodał, że bilans ofiar może wzrosnąć oraz że na miejscu pracują ratownicy.

Agencje podkreślają, że liczba ofiar nie jest do końca jasna. Lokalne władze informowały o 10 zabitych i 30 rannych. Z kolei w mediach pojawiają się doniesienia nawet o 100 zabitych.

Jak poinformował przedstawiciel państwowej spółki kolejowej SNCC Victor Umba, wypadkowi uległ pociąg towarowy. Według źródeł agencji AFP ofiary śmiertelne to pasażerowie, którzy pociągiem jechali łamiąc przepisy; przygniotły ich dwa wywrócone wagony.

Przyczyna wypadku na razie nie jest znana. Katastrofy pociągów są w DRK częste ze względu na fatalny stan infrastruktury kolejowej. Ponadto z powodu braku połączeń pasażerskich pociągami towarowymi często podróżują nielegalnie ludzie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co najmniej 50 ofiar śmiertelnych wykolejenia pociągu w Demokratycznej Republice Konga
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.