"Hiszpania odpowie przed międzynarodowymi sądami". 761 osób zostało rannych

(fot. PAP/EPA/ANDREU DALMAU)
PAP / kw

Hiszpański rząd odpowie przed międzynarodowymi sądami za przemoc policji podczas niedzielnego referendum niepodległościowego w Katalonii, w wyniku czego co najmniej 465 osób zostało poszkodowanych - zapowiedział rzecznik regionalnego rządu Katalonii Jordi Turull.

Liczba rannych stale rośnie - wcześniejsze doniesienia władz Katalonii mówiły najpierw o 337, a potem o 465 poszkodowanych w trakcie referendum, nieuznawanego przez władze centralne.

Ostatni komunikat regionalnego rządu mówi, że 761 osób zostało rannych w niedzielę w starciach w czasie referendum niepodległościowego w Katalonii.

"Państwo hiszpańskie zostało narażone na szwank i (jego władze) skończą, odpowiadając przez sądami międzynarodowymi" - powiedział Turull na konferencji prasowej.

DEON.PL POLECA


Dodał, że władze Katalonii nie przedłużą głosowania w referendum niepodległościowym. Zapewnił przy tym, że wszyscy, którzy ustawili się w kolejkach, żeby oddać swój głos, będą mogli to uczynić.

Głosowanie w referendum, które władze centralne w Madrycie uznają za nielegalne, ma potrwać do godziny 20.

Rzecznik sądzi, że w niedzielę w nocy zliczone zostaną miliony głosów. Zastrzegł, że nie wie, kiedy zakończy się liczenie kart do głosowania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Hiszpania odpowie przed międzynarodowymi sądami". 761 osób zostało rannych
Komentarze (3)
1 października 2017, 23:57
Viva Espana! Wypada tylko żałować,że nie ma Franco,on wiedział co zrobić z tym matecznikiem komunizmu.
Agamemnon Agamemnon
1 października 2017, 23:17
Nie potrzebujemy dzielenia państw i osłabiania ich sił tak ekonomicznych jak militarnych. Niemcy nie będą się zapewne  dzielić ale Donald Tusk na jednej z konwencji PO zaapelował o autonomię Kaszub. Na Górnym Śląsku istnieją siły faszystowskie dążące do autonomii Śląska. Mniejszość  niemiecka w rejonie Opola wywalczyła powstanie województwa opolskiego, myślą o oderwaniu tych piastowskich ziem od Rzeczpospolitej. Niemieckie służby specjalne doprowadziły do podziału Czechosłowacji. W czasie wojny  podczas podziału Jugosławii (1992–1995), luftwaffe zbombardowało zakłady samochodowe Zastawa, by rynek samochodowy należeć mógł niepodzielnie do Niemiec. Słabe państwa podzielonej Jugosławii nie są w stanie wyegzekwować odszkodowań od Niemców. Podziały w państwach europejskich są na rękę Niemcom, którzy  jak dotąd są hegemonem Europy.
Piotr
1 października 2017, 22:40
ja też mam nadzieje, że Kastylia odpowie za to co zrobiła własnie w Kataloni. az się niechce wierzyć że w XXI wieku mozna tak brutalnie pacyfikowac próby samostanowienia narodu. Przeiceż Katalonia od dawa się kręci wokół proklamacji swojej niepodległości, ale robi to pokojowa, nigdy nie było zamachów jak w Kraju Basków etc. żal na to patrzeć, a Europa milczy