Janukowycz: będę walczył o przyszłość Ukrainy

(fot. Reuters TV)
PAP / mm

Odsunięty od władzy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz oświadczył w piątek na konferencji prasowej w Rostowie nad Donem, że nikt nie pozbawił go urzędu i zapowiedział dalszą walkę o przyszłość Ukrainy.

Oświadczył, że władzę na Ukrainie przejęły "profaszystowskie siły", a za kryzys w tym kraju odpowiada "nieodpowiedzialna zachodnia" polityka wspierania Majdanu.

Janukowycz dodał, że został zmuszony do opuszczenia kraju ze względu na obawy o bezpieczeństwo własne i swoich bliskich.

Za "wyjście z sytuacji" na Ukrainie odwołany ze stanowiska prezydent tego kraju Wiktor Janukowycz uznał wypełnienie porozumienia, jakie 21 lutego w obecności ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Polski i Francji podpisał z opozycją.

DEON.PL POLECA

"Nikt mnie obalił. Zostałem zmuszony do opuszczenia Ukrainy wobec zagrożenia życia mojego i rodziny" - oznajmił Janukowycz w piątek na konferencji prasowej w Rostowie nad Donem.

Jak oświadczył, "władzę na Ukrainie przejęli nacjonalistyczni, profaszystowscy pałkarze, reprezentujący mniejszość mieszkańców Ukrainy".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Janukowycz: będę walczył o przyszłość Ukrainy
Komentarze (3)
D
dobrylibero
1 marca 2014, 00:32
Jazmig nie mogę w to uwierzyć - ale pierwszy raz się z Tobą zgadzam. Na Ukrainie dokonano zamachu stanu. Nie twierdzę, że jego metody rządzenia były bez zarzutu, ale ten cały Euromajdan i jego przywódcy to na pewno robota sterowana z zewnątrz. Stąd takie ekstrema tam przewodziły - bo takich się zawsze najłatwiej kupuje. I ta narracja w wielu polskich mediach - szlachetni bojownicy o wolność kontra zły dyktator - śmieszne i dla dzieci. @tomi A masz dowody, że to on kazał strzelać? W zamieszkach zginęło również kilkunastu milicjantów. A opozycja nie potrafiła podpisanego przez siebie porozumienia respektować dłużej niż kilka godzin. Jej przywódcy są zupełnie niewiarygodni. Już po dwóch dniach p/o prezydenta odkrył że kraj jest na granicy bankructwa - słuszny zatem był powód odstąpienia przez Janukowycza od umowy z Unią. I teraz płacze i niemal żąda szybkich kredytów od Polski i Stanów - normalnie dzieci. A Tymoszenko - słusznie siedziała (w wyposażonej we wszystko celi o powierzchni średniego mieszkania). Wyrolowała kraj na kilkanaście miliardów. Wyrok i warunki które dostała był bardzo humanitarny.
T
tomi
28 lutego 2014, 19:13
jazmig rozumiem ze jego metody dzialania  ci sie podobaja, ofiary snajpera strzelajacego do przypadkowych ludzi zeby zabic tez, 
jazmig jazmig
28 lutego 2014, 18:15
Janukowycz ma rację.