Janukowycz: będę walczył o przyszłość Ukrainy
Odsunięty od władzy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz oświadczył w piątek na konferencji prasowej w Rostowie nad Donem, że nikt nie pozbawił go urzędu i zapowiedział dalszą walkę o przyszłość Ukrainy.
Oświadczył, że władzę na Ukrainie przejęły "profaszystowskie siły", a za kryzys w tym kraju odpowiada "nieodpowiedzialna zachodnia" polityka wspierania Majdanu.
Janukowycz dodał, że został zmuszony do opuszczenia kraju ze względu na obawy o bezpieczeństwo własne i swoich bliskich.
Za "wyjście z sytuacji" na Ukrainie odwołany ze stanowiska prezydent tego kraju Wiktor Janukowycz uznał wypełnienie porozumienia, jakie 21 lutego w obecności ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Polski i Francji podpisał z opozycją.
"Nikt mnie obalił. Zostałem zmuszony do opuszczenia Ukrainy wobec zagrożenia życia mojego i rodziny" - oznajmił Janukowycz w piątek na konferencji prasowej w Rostowie nad Donem.
Jak oświadczył, "władzę na Ukrainie przejęli nacjonalistyczni, profaszystowscy pałkarze, reprezentujący mniejszość mieszkańców Ukrainy".
Skomentuj artykuł