Jordania: śmiertelne ofiary serii ataków

Jordania: śmiertelne ofiary serii ataków
(fot. shutterstock.com)
PAP/ ed

Siedem osób poniosło śmierć w niedzielę w serii ataków w pobliżu będącego atrakcją turystyczną miasta Al-Karak, w środkowej Jordanii.

W strzelaninach zginęło czterech jordańskich policjantów, dwaj jordańscy cywile i kanadyjska turystka. Są też rani.

Al-Karak leży ok. 120 km na południe od stolicy Jordanii, Ammanu i słynie z twierdzy krzyżowców z XII wieku.

Według służb bezpieczeństwa do pierwszego ataku doszło, gdy patrol policji przyjechał do domu w pobliżu Al-Karak, po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze.

DEON.PL POLECA

Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia

Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, uzbrojeni mężczyźni otworzyli do nich ogień. Zranili co najmniej jednego policjanta, po czym uciekli samochodem z miejsca zdarzenia.

Napastnicy ostrzelali później komisariat w pobliżu cytadeli krzyżowców, raniąc kilku policjantów i przechodniów - podano w komunikacie służb bezpieczeństwa. Następnie zabarykadowali się w tej twierdzy, która została otoczona przez siły specjalne i policjantów.

Źródło w siłach bezpieczeństwa poinformowało, że ludzie znaleźli się w pułapce, gdy napastnicy znaleźli schronienie w twierdzy. Zdementował jednak, jakoby zostali wzięci jako zakładnicy, o czym donoszono wcześniej. "Bali się stamtąd wyjść, gdy doszło do wymiany ognia między uzbrojonymi mężczyznami a siłami bezpieczeństwa" - dodało źródło.

Zginęło 7 osób

Służby bezpieczeństwa twierdzą, że napastników jest pięciu lub sześciu. Z kolei premier Hani Mulik powiedział, że siły specjalne otoczyły 10 mężczyzn.

Łącznie zginęło siedem osób, ale nie jest jasne, czy zostały one zabite na terenie twierdzy.

Żadna organizacja nie przyznała się na razie do ataku.

Prozachodnia Jordania była już w przeszłości celem dżihadystycznych zamachów. Kraj jest kluczowym członkiem dowodzonej przez USA koalicji przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego (IS), którzy kontrolują spore części Iraku i Syrii. Jordania sąsiaduje z tymi krajami. Kraj przeprowadzał naloty przeciwko dżihadystom; na jego terenie stacjonują też siły koalicji.

W czerwcu w samobójczym ataku przy granicą z Syrią, do którego przyznało się IS, śmierć poniosło siedmiu jordańskich pograniczników. Ataki nastąpiły w czasie, gdy Jordania próbuje znowu przyciągnąć turystów. Branża turystyczna jest kluczowym sektorem jej gospodarki; wpływy z turystyki odpowiadały w 2015 roku 15 proc. PKB kraju.

Jordania słynie ze wspaniałych zabytków, zaliczanych do najważniejszych na Bliskim Wschodzie, m.in. z wymienianej wśród siedmiu cudów świata Petry, ruin miasta Nabatejczyków, czy rzymskiej świątyni w Dżarasz. Znane atrakcja turystyczne to także dolina Wadi Rum czy Morze Martwe.

Jeszcze niedawno te miejsca przyciągały setki tysięcy zachodnich turystów, odkrywających ślady pierwszych wielkich cywilizacji. Jednak zagraniczni goście porzucili ten kraj z obawy przed niepokojami wywołanymi przez arabską wiosnę i konfliktami w państwach sąsiadujących z Jordanią.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jordania: śmiertelne ofiary serii ataków
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.