Kanada: Trudeau odrzuca krytykę Trumpa w kwestii negocjacji NAFTA
Premier Kanady Justin Trudeau odparł w czwartek ataki ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który dzień wcześniej podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku skrytykował północnego sąsiada za zbyt wolne tempo renegocjacji Północnoamerykańskiego Układu o Wolnym Handlu (NAFTA).
"Amerykanie przekonują się, że negocjacje są twarde, bo Kanadyjczycy są twardymi negocjatorami, takimi jakimi być powinni" - powiedział Trudeau. Dodał, że "dobra, sprawiedliwa umowa jest nadal bardzo możliwa", a Ottawa "nie podpisze umowy, która byłaby zła dla Kanadyjczyków".
Trump zagroził
Trump zagroził w środę po raz kolejny, że nałoży karne cła na import pojazdów i części samochodowych z Kanady, jeśli ta nie zgodzi się na ustępstwa w trwających negocjacjach. Zasugerował też, że odrzucił prośbę Trudeau o dwustronne spotkanie na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. W czwartek Trudeau zaprzeczył, jakoby o takie spotkanie prosił.
USA naciskają na Kanadę, by dołączyła do układu wynegocjowanego wcześniej z Meksykiem do 30 września, aby zmodernizowana NAFTA mogła zostać przyjęta przez amerykański Kongres przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta Meksyku 1 grudnia. Według doniesień medialnych punktem spornym pozostaje dostęp do kanadyjskiego rynku mleczarskiego, który jest chroniony poprzez system zarządzania podażą, jak również mechanizm rozwiązywania sporów.
Jesteśmy niezadowoleni z negocjacji
Na czele zespołu negocjatorów ze strony Kanady stoi minister spraw zagranicznych Chrystia Freeland. Ją również Trump pośrednio zaatakował podczas swojej konferencji prasowej. "Jesteśmy bardzo niezadowoleni z negocjacji i ze stylu negocjacyjnego Kanady. Nie podoba nam się ich reprezentant" - powiedział, nie wymieniając Freeland z nazwiska.
Wypowiedzi Trumpa skomentowała unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem, która przebywa w Kanadzie z wizytą w związku z rocznicą wejścia w życie umowy gospodarczo-handlowej między UE a Kanadą (CETA). Jak powiedziała, komentarze Trumpa świadczą o tym, że relacje z Amerykanami stają się "coraz trudniejsze". Malmstroem broniła też Freeland, którą nazwała "fantastyczną negocjatorką".
"Myślę, że (Freeland - PAP) robi świetną robotę w bardzo trudnych warunkach" - powiedziała Malmstroem w wywiadzie dla publicznego radia CBC. Dodała, że jest z szefową kanadyjskiej dyplomacji w częstym kontakcie, bo teraz jest "ważniejsze niż kiedykolwiek, żeby UE i Kanada trzymały się razem".
Skomentuj artykuł