KE: konsultacje społeczne ws. gazu łupkowego

(fot. TPCOM/flickr.com / CC)
PAP / pz

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że rozpoczyna konsultacje społeczne ws. gazu łupkowego w Europie. W przyszłym roku chce zaproponować "ramy zarządzania ryzykiem", co może oznaczać nowe przepisy regulujące wydobycie tego surowca w Unii.

Prowadzone przez internet konsultacje społeczne mają dotyczyć przyszłego rozwoju w Europie niekonwencjonalnych paliw kopalnych, takich jak gaz łupkowy. W przyszłym roku ma się też odbyć formalny proces konsultacji, który obejmie m.in. regularne spotkania z państwami członkowskimi. W pierwszej połowie 2013 r. KE chce też przeprowadzić otwarte spotkanie konsultacyjne.

Pytania postawione w ankiecie przygotowanej przez Komisję dotyczą możliwości i wyzwań związanych z niekonwencjonalnymi paliwami kopalnymi, a także środków, jakie można podjąć w celu zmniejszenia ryzyka dla zdrowia i środowiska.

DEON.PL POLECA

"Komisja Europejska pragnie zapewnić, aby dalszy rozwój niekonwencjonalnych paliw kopalnych odbywał się z odpowiednim poszanowaniem zdrowia, klimatu i środowiska, w warunkach maksymalnej jasności prawa i przewidywalności dla obywateli i podmiotów gospodarczych" - czytamy w komunikacie KE.

Konsultacje, które są prowadzone we wszystkich językach UE, potrwają do 20 marca 2013 r. Później KE opierając się też na analizach prowadzonych od końca 2011 r. zaproponuje "ramy zarządzania ryzykiem". Mają one umożliwić "usunięcie problemów regulacyjnych" i zapewnić maksymalną jasność prawa dotyczącego m.in. gazu łupkowego.

Miesiąc temu Parlament Europejski odrzucił apel do krajów UE o zakaz wydobycia gazu z łupków i poparł raport o wpływie wydobycia gazu łupkowego na środowisko, autorstwa polskiego europosła Bogusława Sonika. Mówi on o możliwym wydobyciu tego surowca w UE, ale przy zachowaniu wszelkich zasad ostrożności zwłaszcza do czasu zakończenia analizy regulacyjnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

KE: konsultacje społeczne ws. gazu łupkowego
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.