KE powściągliwie o propozycji Francji i Niemiec

Bruksela powściągliwie zareagowała w piątek na francusko-niemiecką propozycję, by powołać "pełnowymiarowego" szefa eurogrupy. "Dyskusja o tym zapewne będzie trwać w kontekście prac nad pogłębieniem unii gospodarczej i walutowej" - powiedziała rzeczniczka KE.

Jak dodała rzeczniczka Pia Ahrenkilde Hansen, zdaniem KE pogłębienie integracji i wzmocnienie zarządzania unią gospodarczą i walutową jest konieczne, ale jednocześnie należy zapewnić "spójność UE 27, a niebawem 28 państw".

Przypomniała, że już w zeszłym roku KE przedstawiła propozycje reformy strefy euro, które przewidywały utworzenie w perspektywie kilku lat budżetu eurolandu, oraz "skarbu" strefy euro, czyli ministerstwa finansów, a także uwspólnotowienia długu państw strefy wspólnej waluty.

Z zadowoleniem KE przyjęła natomiast pozostałe propozycje prezydenta Francji Francois Hollande'a i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, dotyczące walki z bezrobociem wśród młodzieży, pobudzenia wzrostu gospodarczego oraz wzmocnienia unii gospodarczej i walutowej. "Cieszymy się, że Francja i Niemcy podjęły inicjatywę, która odzwierciedla wcześniejsze propozycje Komisji Europejskiej" - powiedziała rzeczniczka.

Po czwartkowym spotkaniu w Paryżu Merkel i Hollande ocenili, że należałoby utworzyć "pełnowymiarowe" stanowisko szefa eurogrupy. Powinien on mieć "mandat od ministrów strefy euro, uprawniający go do podejmowania działań w sferze zatrudnienia, badań (naukowych) i przemysłu" - tłumaczył Hollande. Obecnie szef eurogrupy łączy tę funkcję ze stanowiskiem ministra finansów swego kraju.

Opublikowany w czwartek wspólny francusko-niemiecki dokument, zatytułowany "Francja i Niemcy - Razem w kierunku silniejszej Europy stabilności i wzrostu" podkreśla też konieczność pobudzania wzrostu i zatrudnienia, szczególnie wśród młodzieży; 3 lipca będzie to tematem konferencji ministrów pracy krajów UE w Berlinie.

Francja i Niemcy chcą też postępów w tworzeniu unii bankowej, częstszych szczytów strefy euro, a także ustanowienia w Parlamencie Europejskim, już po wyborach w 2014 roku, "struktur przeznaczonych specjalnie dla strefy euro".