Kolumbia: Santos wygrał wybory prezydenckie

Kolumbia: Santos wygrał wybory prezydenckie
Juan Manuel Santos wygrał w niedzielę drugą turę wyborów prezydenckich (fot. EPA/LEONARDO MUNOZ )
PAP / ad

Były minister obrony Juan Manuel Santos wygrał w niedzielę drugą turę wyborów prezydenckich w Kolumbii odnosząc zdecydowane zwycięstwo nad Antanasem Mockusem.

Zdaniem władz, przyczyniły się do tego padające od dłuższego czasu ulewne deszcze i trwające mistrzostwa świata w piłce nożnej.

Zwycięstwo Santosa, wiernego linii ustępującego prezydenta Alvaro Uribe, uważane jest powszechnie za udzielenie przez wyborców zdecydowanego poparcia dla konserwatywnej polityki Uribe.

DEON.PL POLECA

Santos, który trzykrotnie sprawował stanowiska ministerialne i pochodzi ze znanej kolumbijskiej dynastii polityków, jest współautorem polityki w dziedzinie bezpieczeństwa ustępującego prezydenta.

Mockus, były dwukrotny burmistrz Bogoty, prowadził kampanię pod hasłami walki z korupcją, którą wielu Kolumbijczyków uważało za naiwną, chociaż wypływającą ze słusznych pobudek.

Początkowo Mockus miał wysokie notowania w sondażach opinii publicznej, ale po serii kompromitujących gaf wielu Kolumbijczyków zaczęło kwestionować jego zdolności przewodzenia krajowi.

W pierwszej turze wyborów z 30 maja Santos był bliski przekroczenia progu 50 proc. głosów i definitywnego rozstrzygnięcia wyborów na swoją korzyść.

Mimo zaostrzonych środków bezpieczeństwa doszło w niedzielę do kilku ataków na lokale wyborcze i innych incydentów, w których 7 policjantów i 3 żołnierzy poniosło śmierć.

Santos reprezentuje konserwatywną Społeczną Partię Jedności Narodowej, zwaną w skrócie "Partią U" (od pierwszej litery hiszpańskiego słowa "jedność" - "unidad") a Mockus Partię Zielonych.

Uribe, który stał na czele państwa od 2002 roku, zamierzał dokonać odpowiedniej zmiany w konstytucji Kolumbii i startować po raz trzeci w wyborach prezydenckich. Jednak Trybunał Konstytucyjny nie zgodził się na tę zmianę i prezydent podporządkował się jego decyzji.

Za prezydentury Uribe Kolumbia, której gospodarka opiera się tradycyjnie na eksporcie ropy naftowej i kawy, zwiększyła dwukrotnie - do 12,1 miliarda euro wartość swego eksportu w innych dziedzinach. Co drugi Kolumbijczyk nadal żyje w warunkach głębokiego ubóstwa, jednak zdołano o prawie 3 miliony zwiększyć zatrudnienie.

Po raz pierwszy też państwo kolumbijskie zdołało zepchnąć do defensywy działającą tu od przeszło pół wieku partyzantkę - Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii(FARC).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolumbia: Santos wygrał wybory prezydenckie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.