Kuczma podejrzany w sprawie Gongadzego
Ukraińska prokuratura zakazała b. prezydentowi Leonidowi Kuczmie opuszczania kraju. Prokuratura formalnie wszczęła we wtorek śledztwo przeciwko Kuczmie w związku z podejrzeniem o udział w zamordowaniu w 2000 r. niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego.
Gongadze, założyciel i dziennikarz niezależnej gazety internetowej "Ukraińska Prawda", za prezydentury Kuczmy tropił korupcję na szczytach władz. Zaginął we wrześniu 2000 r. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.
Choć likwidacji Gongadzego miał domagać się właśnie Kuczma, jego nazwisko nie widniało do tej pory wśród ustalonych przez ukraińską prokuraturę zleceniodawców zabójstwa.
- To międzynarodowa prowokacja, której celem była kompromitacja Ukrainy. Przez pięć lat nie dawano żyć ani mnie, ani Ukrainie - tak o sprawie zabójstwa dziennikarza Georgija Gongadzego mówił we wrześniu 2010 roku Kuczma.
Skomentuj artykuł