Ławrow o roli USA w kryzysie na Ukrainie

(fot. UN Geneva / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)
PAP / mh

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył w sobotę, że USA już niejednokrotnie dowiodły, że zmierzają nie do deeskalacji, lecz do maksymalnego zaostrzenia kryzysu na Ukrainie.

Szef rosyjskiej dyplomacji zarzucił też Waszyngtonowi, że dąży do skłócenia narodów Ukrainy i Rosji, a także do "wbicia głębokiego i szerokiego klina" między Federację Rosyjską i Unię Europejską.
Ławrow uczynił to w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji TVC, zrelacjonowanym na stronie internetowej MSZ Rosji.
"Waszyngton już niejednokrotnie dowiódł, że jego celem jest maksymalne zaostrzenie tego kryzysu, aby wykorzystać Ukrainę jako narzędzie w kolejnej próbie odizolowania i osłabienia Rosji" - oznajmił.
Rosyjski minister podkreślił, że "ukraińscy radykałowie i ekstremiści, w tym radykałowie w strukturach władz, praktycznie na wszystko, co robią, otrzymują carte blanche z USA".
Ławrow zauważył, że we władzach w Kijowie nie brakuje prowokatorów, jednak Zachód nie robi praktycznie niczego, by okiełznać radykałów.
Szef MSZ FR oświadczył, że w takiej sytuacji Moskwa woli współpracować z tymi, którzy reprezentują linię prezydenta Ukrainy.
"Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie mówił o tym, że jest zadowolony z tego, jak układają się jego kontakty z (prezydentem Ukrainy) Petrem Poroszenką. Prowadzimy dialog z nim i z tymi, którzy reprezentują jego linię, a to jest polityka państwowa Ukrainy" - powiedział.
Ławrow zaznaczył, że "są ludzie, którzy chcieliby storpedować ten proces i sprawić, by sytuacja wróciła do scenariusza wojny". "Są to przede wszystkim sformowane przez oligarchów oddziały, które nie podporządkowują się Kijowowi, traktują siły zbrojne Ukrainy jako tymczasowych sojuszników. Jest to też znaczna część Gwardii Narodowej" - sprecyzował.
Jako afront wobec prezydenta Poroszenki rosyjski minister ocenił inicjatywę ukraińskiego premiera Arsenija Jaceniuka, który zaproponował, by Ukraina zrezygnowała ze statusu państwa "pozablokowego" i obrała kurs na wejście do NATO.
W ocenie Ławrowa Jaceniuk i inni politycy, popierający tę ideę, działają "nie w interesach swojego narodu, lecz tych, którzy chcieliby skłócić narody Ukrainy i Rosji, a także wbić głęboki i szeroki klin między FR i Europę". "Jest to przede wszystkim Waszyngton; USA nie ukrywają swojego zaangażowania" - podkreślił.
Szef MSZ wyznał, że nie sądzi, by Rosja przegrała bitwę z USA o wpływy w Europie. "Trwa wielka bitwa. Ameryka chce wykorzystać obecną sytuację, by gospodarczo oderwać Europę od Rosji i wytargować maksymalnie korzystne warunki w kontekście prowadzonych negocjacji w sprawie utworzenia transatlantyckiego partnerstwa handlowego i inwestycyjnego" - powiedział.
Ławrow zaprzeczył, jakoby Rosja była zainteresowana stworzeniem w Donbasie drugiego Naddniestrza czy rodzaju "strefy buforowej". "Są to głupoty. Jest to tak nieczysty zarzut, że nawet nie chce się go komentować" - powiedział.
TVC to jedna z największych stacji telewizyjnych w Rosji. Choć jest moskiewską telewizją regionalną, dociera do wszystkich 83 innych regionów FR. Jej programy nadawane są też za granicę - do krajów WNP, Europy Wschodniej i Zachodniej, Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej, do USA, Kanady, Izraela, Australii i Nowej Zelandii.
Jest uważana za stację kontrolowaną przez mera Moskwy Siergieja Sobianina. Swoją ofertę adresuje przede wszystkim do widzów w dużych i średnich miastach.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ławrow o roli USA w kryzysie na Ukrainie
Komentarze (16)
K
kemot
16 września 2014, 15:01
Trzeba przyznać, że Ławrow jest w tym, co robi mistrzem. Kłamie, mataczy, odwraca kota ogonem i nawet mu powieka nie drgnie.  Gdybym mówił takie absurdy to w pewnym momencie bym pękł, roześmiał się albo odwrócił wzrok. On nie! Jest w tym co robi niesamowity. Szkoda, że nie doskonalił się w dobrych rzeczach, tylko w kłamstwie.
WD
wzorzec dla leminga
16 września 2014, 15:22
tzw. lemingi mają dobrego mistrza. Czyż to nie ta sama metoda ?
AM
adam m.
14 września 2014, 11:22
A bandyci swoje! [url]http://arturprosty.blogspot.com/2014/09/to-merkel-stworzya-tego-kremlowskiego.html[/url]
C
contessa
14 września 2014, 10:05
Wot taki wyrafinowany polityk, żelazny minister zagranicznych dieł dopiero teraz, po 20 latach wykoncypował, że zgnili kapitaliści z Ameryki, imperialiści,  chcą odizolować Europę od Rosji ? Ty się gudłaju, jełopie i świńska tutko z choinki urwałeś czy wreszcie  przestałeś ćpać śmierdzące ropą kompoty z konopii , żeś to zauważył ? Hehehehe ! Gaspadin Ławrow - wam wszy, owsiki  i lambie szczać prowadzać, a nie zarubieżnymi diełami  balszojego sowieckiego sajuza się zajmować ! Gaspady, pamiłuj i rabu Władymiru Władymirowiczu w swej opiece miej z takimi ministrami ! Howgh!
jazmig jazmig
14 września 2014, 09:20
Najwięcej złota w II kwartale 2014 r. kupiła Rosja - 54 tony. W efekcie w sierpniu br. posiadała 1 094 tony złota, które stanowiło 9,7 proc. rezerw walutowych kraju. Pod względem ilości posiadanego złota Rosja znajduje się na szóstym miejscu na świecie. Kupowanie złota przez ten kraj stanowi element wojny walutowej, jaką toczy Putin przeciwko amerykańskiemu dolarowi. [url]http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/banki-centralne-nie-rezygnuja-ze-zlota,2044768,4199#iwa_item=7&iwa_img=0&iwa_hash=28964&iwa_block=business_news[/url] i to jest przyczyna wojny w Ukrainie. USA nie mogą zaatakować Rosji tak, jak zaatakowały Irak i Libię, które również planowały odejście od dolara w handlu swoją ropą naftową. W przypadku Rosji musi być jakiś solidny pretekst - stąd amerykańska agresja na ten kraj: Majdan, zorganizowany i sponsorowany przez USA, wojna domowa, która dla Ukrainy jest  szkodliwa i nie ma żadnego sensu, ale na polecenie Amerykanów marionetki Jaceniuk i Turczynow tę wojnę rozpętały. Rosja nie daje się sprowokować i dlatego pod byle pretekstem nakładane sa na nią kolejne restrykcje. Nawet podczas rozejmu nałoąono sankcje, co jest dowodem na słuszność moich poglądów w tej materii. Co gorsza, bardzo w te sprawy angażują się polskie władze, ale skutki, jak zwykle, poniosą zwykl ludzie, bo rzadzący i jątrzący wyjadą z Polski tak samo, jak to się działo w 1939 r. przez most w Zaleszczykach.
K
kacap
14 września 2014, 10:33
Tak toczna towariszcz Jazmig.
ВП
Владимир Путин
14 września 2014, 10:51
Potwierdzam, tak było.
P
picasso
14 września 2014, 11:49
Kto nie widzi iż agresorem jest Putin działający dokładnie wg tych samych zasad co Hitler albo jest idiotą albo łajdakiem. Co upoważnia Putina do wejścia na teren obcego państwa w tzw. obronie obywateli Rosji ? Niech zrobi atak na Londyn gdzie teżjest sporo Rosjan. A jednak są ludzie którzy wierzą w dobrą wole agenta KGB ZSRR gdzie nie było możliwości by agentem został nie s...... Głupota nie zna granic. Jak zawsze wszystko wina USA. Stara zdarta płyta.
G
gimzaj
14 września 2014, 15:20
"Najwięcej złota w II kwartale 2014 r. kupiła Rosja - 54 tony" - część pewnie "kupiła", a raczej przejęła od złodzieja Janukowycza, który wywiózł sporo kruszcu z Ukrainy...  Jeśli naprawdę uważasz, że złoto rosji jest powodem wojny i rzekomego kreowania wydarzeń na Ukrainie przez USA, to z ciągłym niedowierzaniem w twoje zdrowie psychiczne, głęboko ci współczuję. 
P
pl.
16 września 2014, 13:53
Przyda cie się człowiekczku, zebyś się porządnie podleczył!!! Wygląda na to, że rozum ostatecznie cię porzucił!!! 
J
JURIJ
14 września 2014, 00:04
Wtym tekście widać jaki kłamcą jest Ławrow.No cóż Putin,Ławrow,Żyrinowski,Rogozin. To jedna KGB-owska banda.Jakby mogli to Putina ogłosiliby Carem Rosji.To jest prawda jaką ogłosił Zwierzchnik Kościoła Prawosławnego,że Putin opętany jest przez diabła.
jazmig jazmig
14 września 2014, 09:26
To co się dzieje w Ukrainie rozpoczęło się od Majdanu, którego z całą pewnością nie organizował Putin. Jaceniuk i Kliczko jeździli podczas Majdanu do Berlina, a nie do Moskwy. Gdy Majdan trwał, amerykańscy dyplomaci ustalali skład nowego rządu i taki rząd powstał. Dlatego poglądy Ławrowa mają konkretne podstawy w faktach, które się wydarzyły.
ВП
Владимир Путин
14 września 2014, 10:52
Zgadza się w każdym szczególe.
G
gimzaj
14 września 2014, 15:23
To co się dzieje w Ukrainie rozpoczęło się od kremla (tak jak wiele innych nieszczęść na świecie), które z całą pewnością organizował putin.  
L
LWP
13 września 2014, 22:38
Rosja nie dąży do stworzenia strefy buforowej bo ta w jej planie nie będzie potrzebna - idzie po całą Ukrainę. ..Łżewrow jak zwykle posługuje się "prawdą operacyjną"
L
leszek
13 września 2014, 21:07
Te dziwaczne wywody Ławrowa, że to nie Rosja, która dopuściła się agresji przeciwko Ukrainie skłóciła narody FR i Ukrainy tylko UE i USA, które wspierają Ukrainę są w stanie zrozumieć tylko widzowie TVC, bo ja na przykład nie rozumiem. Ale rozumiem, że Rosja nie zamierza tworzyć strefy bufororowej czy drugiego Nadniestrza na wschodzie Ukrainy. Nie zamierza tworzyć, bo już dawno taką stworzyła w postaci pseudopaństwek "Donieck" i "Lugańsk" mających restytuować jakąś mityczną "Noworosję",